Jeden dzień (wydanie serialowe)

“Jeden dzień” od Wydawnictwa Świat Książki jest przeuroczą historią młodych ludzi, którzy kończąc etap studenckich przepraw - zdobywają przepustkę do rozwijania skrzydeł, spełniania marzeń, podążania w obranym przez siebie kierunku, a tym samym do samodzielnego i dorosłego życia. Taką magiczną przepustką jest wyczekany i wywalczony dyplom szkoły wyższej. Dzień ukończenia studiów jest pamiętną datą nie tylko dla Dextera, ale i Emmy, ponieważ właśnie od tego momentu ich losy zaczynają się krzyżować. Poczynania pary głównych bohaterów śledzimy kolejno przez okres około dwudziestu lat, co pięknie obrazuje dojrzewanie ich relacji, ale i procesów, które zachodzą w każdym z osobna. Przedstawienie przez autora tak wielkiego wycinka z życia tych młodych dorosłych - pozwala bardzo się z nimi zżyć, obserwując jednocześnie ich wzloty, upadki, śledząc trudne dylematy, życiowe rozmowy, czy bolesne decyzje.



Taka proza obyczajowa jest niesamowicie autentyczna, porusza najczulsze struny czytelniczego serca. Książki takie jak ta przypominają równocześnie, że w szybkim tempie życia, w niekończącej się pogoni za różnymi dobrami czasami można się zatracić - zapominając, że największymi skarbami są konstrukty nienamacalne. Ich przykładami jest wolność, akceptacja, czy sama świadomość, że na tym świecie ma się swoje miejsce, bezpieczną przystań oraz ludzi, których można okrzyknąć mianem przyjaciół. Ten romans to niewyobrażalny wyciskacz łez, najpiękniejsza lekcja jaka płynie z tej pozycji to moim zdaniem przekaz, że nie wolno przestawać zabiegać o relacje, na których nam zależy, bo czasami ciężko nadrobić jest wiele lat nieobecności.



Agnieszka, Księgarka, Księgarnia Świat Książki, Jaworzno, Galena

„Jeden dzień” Davida Nichollsa to poruszająca powieść o miłości, przyjaźni i zmaganiach dorosłego życia. Emma i Dexter, główni bohaterowie tej wyjątkowej historii spotykają się w dniu ukończenia studiów, a po tym wydarzeniu zaczynamy śledzić ich losy przez kolejnych dwadzieścia lat. Nie spodziewałam się, że aż tak przywiążę się do bohaterów i będę potrzebowała zapasu chusteczek.



David Nicholls w przemyślany sposób przedstawia czytelnikowi rozwój postaci oraz ich relacji, ukazując zarówno sukcesy, jak i porażki bohaterów. W książce nie brakuje głębi i autentyczności w opisywanych emocjach, co sprawia, że łatwo jest się z nimi utożsamić i współczuć im w trudnych chwilach. Powieść porusza wiele uniwersalnych tematów, takich jak podążanie za marzeniami oraz zmaganie się z własnymi ograniczeniami. „Jeden dzień” to nie tylko historia miłosna, ale także opowieść o zmianach, jakie niesie za sobą wkroczenie w dorosłość oraz jakie znaczenie mają nasze decyzje i wybory.



W 2011 roku ukazała się ekranizacja książki, a w role głównych bohaterów wcielili się wspaniali Anne Hathaway oraz Jim Sturgess. Jest to pozycja obowiązkowa dla miłośników wzruszających romansów na wielkim ekranie lub na papierze. Dodatkowo w tym roku ukazało się wznowienie książki z odświeżoną okładką z racji premiery serialu na Netfliksie.

Paulina, księgarka, Toruń Plaza

Historię Emmy i Dextera poznałam ładnych kilkanaście lat temu, gdy książka ukazała się po raz pierwszy. Potem zekranizowano ją z Anne Hathaway i Jimem Sturgessem w rolach głównych. Obecnie serwis Netflix przygotował serial, a wydawnictwo Świat Książki wznowiło z tej okazji powieść.



Można by się spodziewać, że czytanie kolejny raz powieści, której zakończenie znamy nie wniesie niczego nowego i zaskakującego a jednak ja chętnie sięgnęłam po raz drugi po powieść Davida Nichollsa i nie żałuję. Wzruszyła mnie i wciągnęła tak samo jak za pierwszym razem. „Jeden dzień” to historia dwojga ludzi, których przyjaźń na pierwszy rzut oka nie ma szans na przetrwanie. Są tak diametralnie różnymi osobami, że potwierdzają regułę o przyciąganiu się przeciwieństw. Wielokrotnie podczas czytania chciałam potrząsnąć Dexterem za jego zarozumiałość, egoizm oraz brak empatii i kibicowałam Emmie równocześnie pragnąc, aby bardziej uwierzyła w siebie, mimo że twardo stąpała po ziemi. Książka ta to słodko – gorzka historia o przyjaźni, miłości i po prostu życiu. O tym jak ono kształtuje bohaterów, jak się zmieniają, dorastają, jak przewartościowują im się priorytety. Także o tym, że miłość zwycięża mimo wszystko. Nie jest to banalne czytadło.



„Jeden dzień” to książka, do której zawsze porównuję inne napisane w podobny stylu, np. „Jeden dzień w grudniu”, „W przyszłym roku o tej porze” i jak dotąd nadal pozostaje na pierwszym miejscu. Polecam cały sercem i radzę przygotować chusteczki.

Irmina, księgarka, Toruń CH Plaza

Jeśli miałabym streścić tę książkę w paru zdaniach, powiedziałabym, że opowiada ona o doświadczeniach życiowych Emmy i Dextera przez dwadzieścia lat. Każdy rozdział odpowiada jednemu dniu, a dokładnie 15 lipca kolejnego roku. My, czytelnicy śledzimy ich życie i przemiany od momentu ukończenia przez nich studiów, poprzez ich dorosłe życie.



Nie będę Wam spoilerować, ale to naprawdę piękna i zapadająca w pamięć książka! Warto jest po nią sięgnąć i z całego serca polecam!

„Jeden dzień” to powieść, która odniosła sukces już lata temu, i na podstawie której nakręcono przepiękny film o tym samym tytule. Historia Dextera i Emmy podbijała serca czytelników i widzów przed telewizorami. Teraz, po latach, platforma Netflix postanowiła przedstawić tę historię raz jeszcze, w nowej, serialowej formie. Tym samym przyszedł też czas, żeby „Jeden dzień” znowu pojawił się w rękach czytelników.

Emma i Dexter poznali się 15 lipca 1988 roku, kiedy to spędzili całą noc na rozmawianiu o swoich poglądach na dalsze życie i ich przyszłość. Po tym „jednym dniu” znajomości, ta przyjaźń się rozwinęła i oboje spotykali się co roku, właśnie 15 lipca przez kolejne rozdziały powieści, poznając się, rozwijając i po cichu obdarzając uczuciem. Aż do pewnego, pamiętnego dnia.

„Jeden dzień” Davida Nichollsa to bardzo dobrze napisana, przepiękna i wzruszająca powieść o dwójce młodych ludzi, którzy potrzebowali wielu lat, żeby zrozumieć, że są dla siebie stworzeni. Autor swoimi imponującymi umiejętnościami pisarskimi udowodnił, że „Jeden dzień”, wyjęty z każdego roku ich życia potrafi zmienić je na zawsze. Historia Emmy i Dextera jest przepiękna i wzruszająca, ale przy tym wielokrotnie zabawna i irytująca. Autor pozwolił nam poznać tych młodych ludzi z każdej strony i wystawić o nich swoją własną opinię, która jaka by nie była, i tak ostatecznie sprowadza się do ogromnej ilości współczucia wobec nich oraz godzin refleksji nad własnych życiem po zakończonej lekturze.



Marta, księgarka, Wrocław Dominikańska