Otchłań. Księga 2. Cykl demoniczny

Ostateczna rozgrywka

Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki

Nie chciałam kończyć tej serii, tak dobrze się czytało całą historię. Ciekawość jednak wygrała. Jak można się było domyślać księga druga Otchłani, okazała się dość mrocznym tomem. Nie zabrakło niepokojących opisów, co dzieje się z człowiekiem po spożyciu mięsa demona umysłu. Te narkotyczne wizje mogłyby się przyśnić w nocy jako najgorszy koszmar. W kwestii potworów nawet na sam koniec autor może nas zaskoczyć. Mam wrażenie, że zbierał pomysły od początku powstania całego cyklu, by mocne fragmenty odcisnęły piętno na wyobraźni czytelnika. Dramatyczne sceny pojedynków godne finału, są rozpisane mistrzowsko, z narastającym napięciem. Końcówka trzyma w niepewności jak dobry thriller. Powiem więcej nie pamiętam kiedy czytałam jakiś thriller, który wzbudził we mnie taką ciekawość, jak ta powieść fantasy. Całe szczęście, że autor nie porzucił uniwersum i możemy śledzić losy dzieci głównych bohaterów Cyklu Demonicznego w kolejnej odsłonie nazwanej Cykl Zmroku (cały czas nakładem wydawnictwa Fabryka Słów). Inaczej pewnie zwinęłabym się w kłębek i zastanawiała co mam zrobić dalej ze swoim życiem. Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie mieli okazji spotkać się z twórczością Petera Bretta, by zacząć lekturę od Malowanego Człowieka. 10 tomów później może się okazać, że mieliśmy do czynienia z jedną z najlepszych, najbardziej wciągających, a przy okazji pięknie wydanych, serii fantasy. Aleksandra, księgarka, Warszawa Elektrownia Powiśle