Spuścizna. Trylogia Zaginione Narzeczone. Tom 1

Nora Roberts jest fenomenem w świecie literatury, głównie dzięki swojej wszechstronności oraz umiejętności tworzenia realistycznych, silnych postaci. "Spuścizna" to kolejny dowód na jej talent do łączenia różnych gatunków, co sprawia, że jej książki trafiają do szerokiego grona odbiorców – zarówno fanów romansów, jak i miłośników thrillerów czy nawet powieści gotyckiej. Pierwsza część „Zaginione narzeczone" jest niezwykle interesującą zapowiedzią kolejnego fantastycznego cyklu.



Jesteście odważni? Większość odpowie, pewnie, że tak! Ale czy na tyle, by zamieszkać w nawiedzonym domu? Obciążony klątwą, pełny duchów przeszłości i tajemnic do odkrycia, kusi ale i przeraża jednocześnie. Autorka rzuca czytelnika w wir wydarzeń, w których napięcie rośnie z każdą stroną, tworząc historię pełną emocji i niepowtarzalnego klimatu - to jak kto, ale akurat Nora Roberts zna się na tym doskonale. Czułam, jakbym to ja sama mieszkała w tym domu, autentyczne poczucie niebezpieczeństwa przesyca strony, uważajcie, tym nieco wrażliwszym zalecam czytanie książki w ciągu dnia.



Z niecierpliwością będę oczekiwać kolejnych tomów, zakończenie historii i odkrycie wszystkich tajemnic jest jeszcze daleko przed nami. Mająca na koncie ponad 200 tytułów, Nora Roberts nie zwalnia tempa i zasypuje nas nowymi propozycjami. Liczę więc na to, że nie przyjdzie nam długo czekać na kontynuację losów bohaterów „Spuścizny".



Ania, księgarka, Toruń Plaza

Nora Roberts to bestsellerowa autorka powieści zarówno obyczajowych, jak i kryminalnych. Tym razem jednak napisała książkę, którą trudno jest umiejscowić w konkretnym gatunku literackim. „Spuścizna” ma w sobie romantyczność i lekkość literatury obyczajowej, tajemnicę i dążenie do rozwikłania zagadki niczym kryminał, wiktoriański dom wprost z powieści gotyckiej, a do tego na deser klątwa, która trwa kilkaset lat niczym barwna fantastyka. To połączenie gatunków w zupełności mnie kupiło! Świetnie skonstruowana fabuła i historia, od której nie można się oderwać.



Pewnego dnia Sonya dowiaduje się, że odziedziczyła stary dom po swoim wuju Collinie, o którym nie miała do tej pory pojęcia. Młoda kobieta aktualnie stoi na rozdrożu swojego życia prywatnego i postanawia podjąć próbę zamieszkania w tajemniczej posiadłości, która robi na niej wspaniałe wrażenie. Wszystko byłoby idealne gdyby nie dziwne dźwięki dobiegające z pomieszczeń, powiewy wiatru w zamkniętym pokoju, czy przestawione przedmioty na szafce nocnej. Sonya zagłębia się w kronikę swojej rodziny poznając tragiczne losy kobiet, które mieszkały w tym domu. Poznaje szczegóły klątwy i spróbuje rozwikłać zagadkę umierających panien młodych, by samej nie paść ofiarą klątwy.



Tej książce nie brakuje humoru, dreszczyku, czy wątków romantycznych. Czytelnicy, którzy lubią „Rebekę” Daphne du Maurier nie zawiodą się na tej książce. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy z tej serii!



Karolina, księgarka, Wrocław, Magnolia Park

Wciągnęła mnie trzyma w napięciu, ciekawa jestem zakończenia. Kiedy kolejny tom ?

„Spuścizna" autorstwa Nory Roberts, to kolejna książka z dorobku pisarki, która wciąga już od pierwszych stron. Jest to pierwszy tom serii „Zaginione narzeczone", który jest połączeniem literatury obyczajowej, romansu oraz wątków paranormalnych. Ta niezwykle klimatyczna powieść jest idealna na długie jesienne wieczory ze względu na powolne rozwinięcie fabuły, ale stopniowe odkrywanie rodzinnych tajemnic.



Kiedy Sonya MacTavish dziedziczy wiktoriańską posiadłość na wybrzeżu Maine, życie kobiety diametralnie się zmienia. Okazuje się, że stary dom skrywa wiele tajemnic, a dodatkowo jest przesiąknięty rodzinną klątwą. Bohaterka postanawia rozwiązać zagadki przeszłości wraz ze swoim prawnikiem Treyem. Subtelna relacja bohaterów nie przyćmiewa głównego wątku tej powieści. Nora Roberts świetnie buduje napięcie w swoich książkach. W „Spuściźnie" atmosfera grozy jest wyczuwalna od samego początku, a wątek detektywistyczny jest ciekawym uzupełnieniem fabuły. Spodziewałam się klimatycznej historii i taką otrzymałam. Jest to wielowarstwowa powieść o nawiedzonym domu, rodzinnej klątwie i duchach przeszłości.



Była to bardzo intrygująca lektura, która niestety zakończyła się nie tak, jak oczekiwałam. Mam nadzieję, że kolejna część trafi do Polski już niedługo. Autorka wiele pytań pozostawiła bez odpowiedzi, nie mogę się doczekać finału tej historii.

Paulina, księgarka, Toruń Plaza