Taniec cieni (Vinyl)

Jedenasty album w dorobku The Analogs - najlepszej polskiej formacji street punkowej - zapewne niewiele zmienił w życiu zwykłych ludzi, ale dla każdego fana był oczekiwanym wydarzeniem. Płyta od momentu pojawienia się na rynku cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem kolejnych generacji fanów zespołu, który wkrótce będzie obchodził swoje 25 lecie.

Album „Taniec cieni” zawierający 13, autorskich kompozycji grupy, jest kontynuacją stylistyczną poprzednich albumów, choć zespół lubiąc zaskakiwać fanów nie odmówił sobie tutaj zastosowania kilku specjalnych zabiegów mających uatrakcyjnić repertuar. Dbałość o finalny odbiór albumu zaowocowała zwrotem w kierunku brzmienia, gdy wyraziste, melodyjne solówki i głośne chórki były znakiem rozpoznawczym The Analogs, a specjalną atrakcją wydaje się być gościnna obecność w kilku utworach na płycie Marcina Łuczyńskiego, klawiszowca znanego z legendarnej formacji ska Dr. Cycos. The Analogs skorzystali również z gościnnego wsparcia gitarzysty grupy Road Trip’s Over Maćka Kiersznickiego oraz Hałabały - wokalisty bratniej formacji Anti Dread.

W sferze tekstowej „Taniec cieni” jest również kontynuacją poprzednich albumów zespołu, co gwarantuje uznanie fanów dzięki pozycji jaką wśród nich mają specyficzne teksty Pawła Czekały. Mroczne zakątki ulic, zmaganie się z miejska codziennością, problemy z uzależnieniem, dylematy dotyczące przyjaźni, wiary, buntu, wpływu otoczenia na kształtowanie własnej osobowości kierują tym razem tekstową wymowę płyty w kierunku bardziej osobistych przemyśleń niźli ulicznych opowiastek, z których znamy zespół najbardziej… Choć i takich wątków także nie zabraknie.

„Taniec cieni” nie pozostawia wątpliwości, że The Analogs od lat stanowią jeden z najmocniejszych filarów polskiej sceny punk, którego popularność jednocześnie już dawno wyszła poza punkowe kręgi. Ten album zdaje się utrwalać pozycję grupy wpisując się w jej dorobek kolejnym przebojowym akcentem.