The Last Breath

Już dawno żadna książka nie poruszyła mnie tak bardzo jak ta. Początkowo do przeczytania zachęciła mnie ładna okładka i fakt, że jest to pierwsza książka nowego wydawnictwa YaNa. Dużym plusem był dla mnie również wpleciony wątek muzyczny. Zabierając się za czytanie tej książki z gatunku young adult liczyłam na ciekawą fabułę, jednak losy jakimi potoczyła się akcja w końcowej części powieści, bardzo mnie zaskoczyły.



"The Last Breath" opowiada historię 21-letniej Hayley, wzorowej studentki ostatniego roku pielęgniarstwa, która wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką stworzyła listę 21 rzeczy, które pomogą jej nauczyć się spontaniczności i przełamać etykietę "nudziary". Jednak tworząc wyżej wymienioną listę Hayley nie spodziewała się, że zadań nie będzie wykonywała w pojedynkę, a wraz z tajemniczym nieznajomym. Dodatkowo tym samym nieznajomym, z którym wykonała pierwszy punkt z listy "pocałuj nieznajomego"! Tak właśnie losy Hayley i Huntera przeplatają się ze sobą. Z pozoru dwie zupełnie odmienne osoby, które nie łączy niemalże nic. No właśnie, z pozoru, bo przy bliższym poznaniu sprawy przestają być takie oczywiste, a relacja między dwojgiem młodych ludzi rozwija się z zadania na zadanie.



Książka w bardzo ciekawy sposób porusza temat choroby, przyjaźni, relacji romantycznych jak również podążania za swoimi pasjami. Na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę.

Ania, księgarka, Gdańsk Osowa

„The Last Breath” przyciągnął mnie okładką, ale to opis kupił mnie zupełnie. Motyw listy zadań, muzyki i lekki romans – brzmi jak idealna lektura na ciężką jesień. Czy tak było? Niezupełnie.

C.S. Riley stworzyła z pozoru typowy romans, trochę naiwny, trochę uroczy, ale przede wszystkim z humorem. Urzekła mnie relacja Hayley i Huntera, bo mimo że była oczywista, to jednak nie była tak do bólu nudna i sztampowa. Przeciwnie, potrafiła zaskoczyć i wywołać uśmiech na twarzy podczas lektury. Koncepcja listy zadań do zrobienia, którą dziewczyna zaczyna realizować z pomocą Huntera i przeplatająca się muzyka przez całą książkę tworzy świetny klimat i w ciekawy sposób buduje fabułę. Jednak z biegiem akcji czytelnik dostaje dyskretne pstryczki co może się wydarzyć i do końca zastanawiałam się czy to, o czym myślę, będzie rozwiązaniem akcji czy może jednak się pomylę. Cóż, nie pomyliłam się, ale uważam, że jest to idealne zakończenie do tej powieści. Nie takie jakie lubię, ale adekwatne.

Zakończenie mogę podsumować jednym zdaniem: idealne dla fanów książek Johna Greena. Osoby szukające czegoś podobnego nie będą rozczarowane, natomiast nie jest to zakończenie w moim guście czytelniczym.

Magda, Księgarka, Wrocław, Korona

Jest to książka, po którą sięgnęłam ze względu na ładną okładkę i z ciekawości, jednak z dużą ostrożnością i sceptycyzmem. Nie znałam również innych książek C. S Riley. Założyłam, że nie wzbudzi ona we mnie żadnych emocji i będzie to kolejny banalny, słabo napisany romans dla nastolatków. Okazało się, że się pomyliłam.

Bohaterką książki jest Hayley, młoda studentka pielęgniarstwa, która realizując zadania z listy stworzonej przy okazji swoich dwudziestych pierwszych urodzin, poznaje popularnego na campusie Huntera Morgana. Mamy dziewczynę ambitną, skupioną na nauce oraz pracy i popularnego muzyka. Znajomość zaczyna się od pocałunku. Pomyślałam, że jest sztampowo i raczej lektura będzie nudna. Jednak o dziwo z rozdziału na rozdział bohaterowie stawali się mi bliżsi i coraz mocniej przeżywałam ich losy. Cały czas czułam podobieństwo do wzruszających historii spod pióra chociażby Nicholasa Sparka. Nie przeszkodziło mi to jednak wzruszyć się tą historią a nawet uronić trochę łez. Podobał mi się pomysł na dołączenie playlisty, dzięki której bardziej można wczuć się w klimat. Nie jest to może innowacja, bo spotkałam się z tym przy okazji innych książek, ale jest to dodatkowy plus.

„The Last breath” nie jest przykładem powieści z typowym happy endem czy banalnego romansu. Książka pokazuje, że należy doceniać każdy dzień, każdy oddech oraz czerpać z życia jak najwięcej.

Paulina, księgarka, Bydgoszcz Rondo

„A kiedy przyjdzie dzień zwątpienia, zamknij oczy, odetchnij głęboko i poczuj moją miłość”



Sięgając po tę książkę byłam nastawiona do niej bardzo sceptycznie z opisu wydawało mi się, że będzie to typowa książka młodzieżowa, z banalną fabułą i jeszcze bardziej banalnym przekazem. Jak się okazało nic bardziej mylnego, już na samym początku książka bardzo mnie wciągnęła. Zakochałam się w głównej bohaterce i jej energii do życia, to jak chwyciła „byka za rogi” i postanowiła działać.



Książka opowiada historię Hayley oraz Huntera, dwóch na pozór skrajnie różnych od siebie ludzi, których połączył jeden zapierający dech w piersiach pocałunek, po którym Hayley uciekła nie podając nawet swojego imienia. Dziewczyna ma bowiem plan, znudzona swoim życiem postanawia stworzyć szaloną listę zadań, która ma pomóc jej nadrobić stracone lata.



Była to jedna z najładniejszych i najbardziej łamiących serce książek jakie miałam przyjemność przeczytać w tym roku, główni bohaterowie i ich interakcje skradli moje serce, a z każdą kolejną przeczytana stroną miałam ochotę cofać się i zaczynać od początku.



Pomimo tego iż jest to książka z gatunku Young Adult jest ona bardzo pouczająca, pokazuje jak ważny jest każdy dzień, który spędzamy na świecie i jak ważne jest spędzanie każdego dnia śmiejąc się, kochając i ciesząc się tym co mamy. Ta książka pokazuje moc miłości jaka może połączyć dwójkę skrajnie różnych od siebie ludzi i sprawić, że choć na chwilę w tym pełnym chaosu i niepewności świecie istnieje jedna osoba dla, której warto żyć i się uśmiechać, chociażby na krótką chwilę.



Księgarka Michalina, Galeria Gniezno

The Last breath to powieść C. S. Riley z kategorii Young adult, w której przedstawiona zostaje historia Hayley i Huntera. Hayley z okazji swoich dwudziestych pierwszych urodzin tworzy wraz z przyjaciółką listę szalonych zadań. Jednym z punktów na liście jest pocałowanie nieznanego mężczyzny. Młoda studenta pielęgniarstwa nie spodziewa się, że ten jeden pocałunek zmieni się w piękną przygodę.

Sięgając po tę pozycję spodziewałam się lekkiej, niezobowiązującej lektury, przesiąkniętej sielankowym światem nastolatków. To uczucie towarzyszyło mi przez większość czytania powieści. Dopiero koniec sprawił, że zmieniłam zdanie. Uważam, że The Last breath zasługuje na uwagę szczególnie ludzi młodych, dla których jest przeznaczona ta pozycja. Powieść napisana prostym językiem oraz bohaterowie, którzy zostali wykreowani tak, że nie da się ich nie polubić sprawiają, że pozycje te czyta się sposób bardzo przyjemny i lekki. Powieść wzrusza do łez i niewątpliwie zmusza czytelnika do refleksji na temat życia.

Podsumowując The Last braeth to przede wszystkim powieść o miłości, przyjaźni, walce o życie i o czerpaniu z życia. Myślę że C.S. Riley w swojej powieści przekazała czytelnikowi bardzo cenną lekcję, aby nie odkładać życia na później. Polecam wszystkim miłośnikom romantycznych i ckliwych powieści.

Agnieszka, księgarka, CH Plaza Toruń