Tokio. Opowieści z Dolnego Miasta

Kolejna w dorobku Piotra Milewskiego opowieść o Japonii. Wcześniej ukazały się "Dzienniki japońskie. Zapiski z roku Królika i roku Konia" i "Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji" Piotr Milewski z Japonią związany jest rodzinnie, a swego czasu również zawodowo, czego owocem są dwie książki "Planeta K." oraz omawiana "TOKIO Opowieści z Dolnego Miasta".

Autor wnikliwie, z niezwykłą starannością opisuje jedną z najstarszych części największej na świecie metropolii. Wspaniale malowane obrazy dzisiejszego miasta, ale i te opisujące dawne Edo, miasto Shogunów Tokugawów. Kolejno czasy związane ze zjednoczeniem Japonii i przeniesieniem stolicy do Edo, okresem Meiji związanym z powrotem do władzy cesarza, zmianą nazwy na Tokio, oraz trudnym okresem powojennym. Piotr Milewski zwiedza Dolne Miasto, dziś już niepodobne do swojego poprzednika. Spotykamy tu nazwy miejsc, których nie ma na mapach, funkcjonujących dziś tylko w opowieściach i pamięci potomnych.

W okresie omawianym przez Piotra Milewskiego, miasto wielokrotnie ulegało zniszczeniu w wyniku pożarów i trzęsień ziemi. Nieprzerwanie odradzało się za każdym razem w innej formie, ale zawsze dzięki mieszkańcom. I właśnie opowieść o mieszkańcach Dolnego Miasta jest esencją tej książki. Piotr Milewski opisuje losy ludzi - bezimiennych, budowniczych miasta, ale też życiorysy tych, którzy zostawili swój ślad w historii: dzielnicy, miasta, Japonii. Niezaprzeczalnie najciekawsze są spotkania z mieszkańcami Dolnego Miasta, z ludźmi, którzy nadal tam mieszkają, dalej wykonują pracę w ginących już zawodach.

Wielki szacunek dla Piotra Milewskiego za zaangażowanie i włożoną w książkę pracę. Serdecznie polecam.



Magda, księgarka, Inowrocław, Galeria Solna

Radość podróżowania towarzyszy mi od kiedy pamiętam. Uwielbiałam wszelkie wycieczki, już sama podróż pociągiem czy samochodem całą rodziną to już był powód do szczęścia i zostało to ze mną aż do dziś. Dlatego z takim entuzjazmem sięgam po literaturę podróżniczą, a tym razem, w towarzystwie Piotra Milewskiego, obrałam kierunek na daleki wschód. Lecimy do Japonii - Tokio wita!

Wiedzieliście, że Edo to dawna nazwa stolicy Japonii? Ja też nie wiedziałam. Takich ciekawostek w książce "Tokio. Opowieści z dolnego miasta" jest jeszcze mnóstwo. Cała ta opowieść przypomina mi gawędę dojrzałego człowieka o miejscu, które dobrze zna. O codzienności, o zmianach jakie zaszły na przestrzeni lat, o starych uliczkach w pobliżu nowoczesnych biurowców i osiedli, o kawałku historii i tradycji, które nadal się kultywuje. Czułam się oczarowana barwnymi opisami, przebijała z nich autentyczność i zaangażowanie, widać, że autor doskonale wykorzystał czas, który tam spędził.

Nie dziwi mnie fakt, że historie Piotra Milewskiego budzą takie zainteresowanie. Autor po wielu latach spędzonych w Japonii jest w stanie przedstawić ten kraj z perspektywy kogoś, kto głęboko zanurzył się w lokalnej kulturze. Jak tylko skończyłam książkę to zaczęłam planować podróż do miejsc, które odwiedziłam na kartach książki. A jeśli potrzebujecie czegoś więcej o Kraju Wschodzącego Słońca to odsyłam do pozostałych tytułów autora w tym temacie : "Planeta K. 5 lat w japońskiej korporacji" i "Dzienniki japońskie”.

Ania, księgarka, Toruń Plaza

Pasjonująca podróż przez historię Tokio, gdzie rzeka Sumida pełniła kluczową rolę w kształtowaniu miasta. Autor zgrabnie ukazuje, jak wodne szlaki były nie tylko podstawą transportu, ale również integralną częścią życia społecznego i kulturowego Edo. Książka przemyca wspaniałe opowieści o codziennym życiu mieszkańców, rytuałach i wierzeniach związanych z Wielką Rzeką, rzucając nowe światło na Tokio jako miejsce zakorzenione w wodnym krajobrazie.

"Tokio. Opowieści z dolnego miasta" to pasjonująca wyprawa w poszukiwaniu kulturowych korzeni Tokio. Przez opowieści o Shitamachi i Yamanote czytelnik odkrywa nie tylko różnice w krajobrazie miasta, ale również w mentalności jego mieszkańców. Książka rzuca światło na subtelne granice i odmienności, które wciąż kształtują oblicze Tokio. Pełna ciekawostek książka.

Ta książka to podróż w głąb kultury i historii Tokio, której wyznacznikami są nie tylko zapoczątkowane setki lat temu pokazy fajerwerków, ale także tradycje sąsiedzkich organizacji pilnujących miasta przed zagrożeniem pożarem. Opowieść ukazuje, jak mieszkańcy od wieków radzą sobie z niebezpieczeństwami, tajfunami i innymi katastrofami naturalnymi, które są tam częste. Bardzo ciekawa i pełna rzetelnych informacji.