
Opis
Po dramatycznym wydarzeniu, które rozegrało się w dzień powrotu Eryka z misji w Afganistanie, Gabriela stara się żyć jak dawniej. Wkrótce jednak okaże się, że w jej życiu zmieniło się wszystko. Tajemnica, którą skrywa młoda kobieta, oddala ją od ukochanego Jeremiego. Tymczasem jej mąż próbuje naprawić błędy przeszłości…
Uwikłana w relacje z dwoma mężczyznami, Gabriela zaczyna gubić się w swoich uczuciach. Mimo że nauczyła się czerpać radość z seksu, a pełne namiętności noce dały jej rozkosz, jakiej wcześniej nie znała, wciąż nie potrafi podjąć ostatecznej decyzji o tym, z kim naprawdę chce być. Czy ta burzliwa historia może skończyć się happy endem? Którą miłość wybierze Gabriela: tę, która rani, czy tę, która leczy?
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Grupa Zaczytani spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (dawniej: Zaczytani spółka z ograniczoną od
Świętojańska 9 lok. 4
81-368 Gdynia
sekretariat@novaeres.pl
660850200
Szczegóły
Recenzje
5,0(1)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Zamień mnie w krzyk
justus_reads
„Są takie chwile, gdy potrzebujesz kogoś, by razem pomilczeć. Ta osoba nie musi wiedzieć, co naprawdę gra w twoim sercu, ona ma tylko być blisko. Jej oddech ma zagłuszyć tę cholerną ciszę panującą w pomieszczeniu.” Oj jak dobrze, że obie części wyszły w ten sam dzień ;) Po przeczytaniu pierwszej ( w pół dnia ) – długo nie myśląc, od razu sięgnęłam po kolejną! Nie dało się inaczej naprawdę, ja MUSIAŁAM wiedzieć jak autorka pójdzie dalej ze swoją historią! I choć miałam z początku lekkie obawy, że kontynuacja może być spokojniejsza, bardziej mylić się nie mogłam. Tak naprawdę po zakończeniu „Kochaj mnie szeptem” historia mogła pójść w różnych kierunkach. Miałam w głowie tyle teorii, że spokojnie mogłabym napisać scenariusz do jakiejś tragedii! I choć początek mnie zaskoczył, tak im dalej, tym autorka serwuje co chwile inny zwrot akcji, tak że ja po prostu momentami już „nie wyrabiałam”. Serce biło mi jak oszalałe i oczywiście, gdzieś tak w połowie musiały pojawić się łzy…no innej opcji nie było. I choć przewidziałam, co tak naprawdę jeden z bohaterów może skrywać, to i tak wzruszyłam się przy tym okropnie! „Zamień mnie w krzyk” pokazuje oczywiście dalsze losy Gabrysi, ale też stawia na jej drodze kolejne przeszkody, które kobieta będzie musiała jakoś przezwyciężać. Niektórzy się zmienią, ale czy dostaną drugą szansę? Szanse na odkupienie win? Czy czasem naprawdę musi dojść do tragedii, żeby ludzie zaczęli myśleć? Wszystko to i wiele innych rzeczy znajdziecie w obu tych książkach. A do tego po raz kolejny – emocje! Uwielbiam je odczuwać podczas czytania! A szczególnie jeśli zostały opisane w taki sposób, w jaki zrobiła to Anna Dąbrowska! Nie wspomniałam przy poprzedniej części, że mamy tutaj też sporą dawkę scen erotycznych, które rzeczywiście działają na wyobraźnie, a i momentami mogą nawet wywoływać ciarki na plecach. Tak więc kochani, jeśli lubicie emocjonalne książki ze sporym dodatkiem erotyzmu, to te książki będą dla Was idealne :D i oczywiście zaopatrzcie się w chusteczki ;)
justus_reads
(0)05.04.2021 21:57
Zamień mnie w krzyk
„Są takie chwile, gdy potrzebujesz kogoś, by razem pomilczeć. Ta osoba nie musi wiedzieć, co naprawdę gra w twoim sercu, ona ma tylko być blisko. Jej oddech ma zagłuszyć tę cholerną ciszę panującą w pomieszczeniu.”
Oj jak dobrze, że obie części wyszły w ten sam dzień ;) Po przeczytaniu pierwszej ( w pół dnia ) – długo nie myśląc, od razu sięgnęłam po kolejną! Nie dało się inaczej naprawdę, ja MUSIAŁAM wiedzieć jak autorka pójdzie dalej ze swoją historią! I choć miałam z początku lekkie obawy, że kontynuacja może być spokojniejsza, bardziej mylić się nie mogłam.
Tak naprawdę po zakończeniu „Kochaj mnie szeptem” historia mogła pójść w różnych kierunkach. Miałam w głowie tyle teorii, że spokojnie mogłabym napisać scenariusz do jakiejś tragedii! I choć początek mnie zaskoczył, tak im dalej, tym autorka serwuje co chwile inny zwrot akcji, tak że ja po prostu momentami już „nie wyrabiałam”. Serce biło mi jak oszalałe i oczywiście, gdzieś tak w połowie musiały pojawić się łzy…no innej opcji nie było. I choć przewidziałam, co tak naprawdę jeden z bohaterów może skrywać, to i tak wzruszyłam się przy tym okropnie!
„Zamień mnie w krzyk” pokazuje oczywiście dalsze losy Gabrysi, ale też stawia na jej drodze kolejne przeszkody, które kobieta będzie musiała jakoś przezwyciężać. Niektórzy się zmienią, ale czy dostaną drugą szansę? Szanse na odkupienie win? Czy czasem naprawdę musi dojść do tragedii, żeby ludzie zaczęli myśleć? Wszystko to i wiele innych rzeczy znajdziecie w obu tych książkach. A do tego po raz kolejny – emocje! Uwielbiam je odczuwać podczas czytania! A szczególnie jeśli zostały opisane w taki sposób, w jaki zrobiła to Anna Dąbrowska!
Nie wspomniałam przy poprzedniej części, że mamy tutaj też sporą dawkę scen erotycznych, które rzeczywiście działają na wyobraźnie, a i momentami mogą nawet wywoływać ciarki na plecach. Tak więc kochani, jeśli lubicie emocjonalne książki ze sporym dodatkiem erotyzmu, to te książki będą dla Was idealne :D i oczywiście zaopatrzcie się w chusteczki ;)Recenzja była pomocna?