Życie pszczół (edycja kolekcjonerska)

Esej Maurice Maeterlincka, belgijskiego dramaturga i poety, laureata literackiej Nagrody Nobla z 1911 roku, jest znakomitym połączeniem ogromnej wiedzy (jak się wydaje ciągle aktualnej) na temat pszczół z filozoficzno-poetyckim zabarwieniem.



Z każdej strony „Życia pszczół” przebija ogromna pasja, zachwyt autora nad organizacją i inteligencją tych cudownych owadów. Dogłębna analiza, połączona z odniesieniami do życia ludzi, a także filozoficzne ujęcie, tworzą ponadczasowy tekst, niemal epopeję losu pszczół i ula. Nie wszystkim może się jednak podobać dość kwiecisty i trochę archaiczny język, trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że książka ta powstała grubo ponad wiek temu.



W związku z powyższym wydaje mi się, że „Życie pszczół” nie każdemu może przypaść do gustu. Nie jest to z pewnością książka-podręcznik dla pszczelarzy, a raczej pozycja dla pasjonatów. Po pierwsze zachwyca nowe, piękne wydanie od Wydawnictwa Świat Książki z barwionymi brzegami. Po drugie to gratka dla miłośników nieoczywistych, interdyscyplinarnych książek, podczas lektury których trzeba się skupić, żeby wyłapać wszelkie niuanse tekstu. I choć nie jest to książka na jeden wieczór i mimo wszystko jest dość trudna w odbiorze, ja osobiście jestem oczarowana!



Joanna, Księgarz, Galeria Rzeszów

"Życie pszczół" autorstwa Maurice’a Maeterlincka to fascynująca eksploracja świata pszczół, napisana przez laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Książka wydana po raz pierwszy w 1901 roku, jest zarówno naukowym traktatem, jak i poetyckim rozważaniem nad życiem tych niezwykłych owadów.



Autor zafascynowany strukturą społeczną i zachowaniem pszczół, prowadzi czytelnika przez złożony świat wewnątrz uli. Opisuje hierarchię, podział obowiązków i niebywałą organizację pracy pszczół, równocześnie zadając pytania o naturę instynktu i świadomości. Jego styl pisania jest elegancki i liryczny, pełen metafor i filozoficznych refleksji, co nadaje książce unikalny charakter.



Maeterlinck umiejętnie połączył naukę z literaturą, tworząc precyzyjne i pełne szczegółów opisy, dzięki którym czytelnik czuje się, jakby sam obserwował życie w ulu. Jednocześnie autor potrafi wzbudzić głębszą refleksję nad miejscem człowieka w przyrodzie i złożonością naturalnych procesów.



"Życie pszczół" Maurice'a Maeterlincka to wyjątkowa książka, która wciąga czytelnika w świat pszczół, jednocześnie skłaniając do refleksji nad naszym własnym miejscem w naturze. To lektura obowiązkowa dla miłośników przyrody, literatury i filozofii, która pozostaje aktualna i inspirująca mimo upływu lat. Gorąco polecam tę książkę każdemu, kto pragnie zgłębić tajemnice świata pszczół i zanurzyć się w piękno literatury przyrodniczej.

Paulina, księgarka, Toruń Plaza

Na wstępie warto zaznaczyć, że „Życie pszczół” nie jest książką przyrodniczą -popularnonaukową, do jakich przywykliśmy jako współcześni czytelnicy. To zdecydowanie esej przyrodniczo-filozoficzny, obecnie gatunek nieco archaiczny, w którym fascynujące fakty z życia owadów przeplatają się z barwnymi, poetyckimi przemyśleniami autora. Zresztą sam Maurice Maeterlinck był znany zwłaszcza z tego typu esejów, bo oprócz „Życia pszczół” napisał również „Życie mrówek”, „Życie termitów” i „Inteligencję kwiatów”.

Nie wiem, jak zawarte w tej publikacji informacje faktograficzne mają się, do stanu aktualnej wiedzy, ale myślę, że jeśli choć część z bogatych obserwacji Maeterlinck jest prawdą, to trzeba przyznać, że pszczoły są fascynujące. Muszę jednak powiedzieć, że choć niezwykle poetycki i plastyczny sposób prowadzenia narracji w tej książce ogólnie rzecz ujmując, bardzo mi się podobał, to czasami już odczuwałam znużenie zbyt wielką ilością ozdobników użytych przez autora. Być może przez ten bardzo kwiecisty styl lektura „Życia pszczół” może być nieco trudna dla osób nieprzyzwyczajanych do literatury klasycznej.

Jeśli chcecie mieć „Życie pszczół” na swoich półkach lub chcecie komuś je sprezentować, to szczerze polecam Wam to piękne wydanie ze Świata Książki. Muszę przyznać, iż o ile nie jestem wielką fanką barwionych brzegów, o tyle w tym konkretnym przypadku wyglądają naprawdę świetnie i pięknie komponują się z całą szatą graficzną.

Julia, księgarka, Gdańsk, Galeria Przymorze