
Opis
Czy działanie w imię wyższego dobra może gwarantować bezkarność? Czy wszyscy zasługują na drugą szansę?
W klasztorze na odludziu, będącym schronieniem dla czterdziestu duchownych o nadwerężonej reputacji, dochodzi do makabrycznej zbrodni. Zamordowano opiekuna placówki, a jego ciało powieszono na krzyżu w ogrodzie. W obawie, że wybuchnie skandal, władze kościelne próbują zachować incydent w tajemnicy. Do sprawy zostaje wyznaczona młoda i niedoświadczona policjantka Sara Bednarek. Wyznaczona i… pozostawiona bez wsparcia. Sara szybko zdaje sobie sprawę, że jej przełożonym bardziej niż na odkryciu prawdy zależy na jak najszybszym wskazaniu kozła ofiarnego. Z uwagi na życiorysy duchownych, każdy z nich mógłby być mordercą. Sprawa się komplikuje, gdy dochodzi do kolejnej zbrodni.
Borlik prowokuje i zadaje niewygodne pytania. To najbardziej kontrowersyjna powieść w jego dotychczasowym dorobku.
Piotr Borlik, rocznik 1986, inżynier po Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym. Mistrz Holandii, a także laureat trzeciego miejsca w otwartych mistrzostwach Czech w grach logicznych. Otrzymał stypendium prezydenta Bydgoszczy dla osób zajmujących się twórczością artystyczną oraz upowszechnianiem kultury. Autor kryminałów "Boska proporcja", "Materiał ludzki", "Białe kłamstwa", "Zapłacz dla mnie", "Skłam, że mnie kochasz", "Wymazani z pamięci", "Tajemnica Wzgórza Trzech Dębów".
Czterdzieści dusz – Mroczny kryminał Piotra Borlika
„Czterdzieści dusz” to intrygująca powieść kryminalna, która stawia pytania o moralność, sprawiedliwość i drugą szansę. W klasztorze, gdzie duchowni zmagają się z własnymi demonami, dochodzi do brutalnej zbrodni, która wstrząsa ich światem. Czy w imię wyższego dobra można zatuszować prawdę? Jak daleko sięgnie tajemnica, by ochronić reputację?
Dla kogo jest ta książka?
- Miłośnicy kryminałów i thrillerów psychologicznych
- Osoby interesujące się tematyką moralności i sprawiedliwości
- Fani literatury, która prowokuje do myślenia
- Czytelnicy poszukujący emocjonujących i zaskakujących fabuł
Co zyskasz dzięki tej publikacji?
- Wciągającą fabułę, która trzyma w napięciu do ostatniej strony
- Możliwość refleksji nad moralnymi dylematami i konsekwencjami działań
- Głębsze zrozumienie złożoności ludzkiej natury i relacji międzyludzkich
- Przyjemność z odkrywania tajemnic i rozwiązywania zagadek
Kluczowe tematy i obszary
- Moralność i sprawiedliwość
- Relacje międzyludzkie w trudnych sytuacjach
- Psychologia postaci i ich motywacje
- Przemoc i jej konsekwencje w zamkniętej społeczności
O Autorze
Piotr Borlik, rocznik 1986, to inżynier po Uniwersytecie Technicznym, który z pasją pisze powieści kryminalne. Jego twórczość charakteryzuje się kontrowersyjnością i odwagą w poruszaniu trudnych tematów, co czyni go jednym z ciekawszych autorów współczesnej literatury kryminalnej.
O Wydawcy
Prószyński Media to renomowane wydawnictwo, które od lat dostarcza czytelnikom wysokiej jakości literaturę. Specjalizuje się w publikacjach z różnych gatunków, w tym kryminałów, co czyni je wiarygodnym źródłem emocjonujących i wciągających historii.
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Prószyński Media Sp. z o. o.
Rzymowskiego 28
02-697 Warszawa
dzialhandlowy@proszynskimedia.pl
226077925
Szczegóły
Recenzje
4,5(2)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Czterdzieści dusz
Etiudyliterackie
Stary Rok żegnam bardzo intrygującą i mroczną lekturą.
Świetny kryminał
aniabex
„Nie sztuką jest wziąć winę na siebie, mając świadomość bezkarności”. Klasztor na końcu świat, a dokładnie w Kolnie – wyblakłe cegły, zardzewiałe kraty, szare i ponure korytarze, okna zabite deskami. Tu znalazło schronienie 40 osobliwych lokatorów – księży z zadymionymi sumieniami. Pewnego dnia opiekun tej zacnej placówki zostaje w brutalny sposób zamordowany. Władze kościelne, próbując zachować ten incydent w tajemnicy, do rozwiązania makabrycznej zagadki, powołują młodą i niedoświadczoną policjantkę Sarę Bednarek. Główne kryterium wyboru stanowiła tu głęboka wiara i posiadana wiedza merytoryczna. Kobieta podejmuje rękawice upatrując w tej sprawie swoją szansę na awans i sposób na poszerzenie horyzontów. Nie wie jednak, jak ciężka czeka ją przeprawa: 40 chłopa o szemranej opinii i jeden nawiedzony cieć. Będzie ona musiała założyć, że wszyscy mieli motyw i sposobność do zamordowania przełożonego. Na starcie pozbawiono ją jednak wszelkich narzędzi do prowadzenia śledztwa. Niczym Sherlock Holmes będzie zdana przede wszystkim na dedukcję. Galeria osobowości zamieszkujących w klasztorze była bogata. A makabryczna inscenizacja ze śmiercią księdza w roli głównej podziałała jak zapalnik.. Czy liczba faktów do zweryfikowania przerośnie sprytną policjantkę? Czy Sara postawi na swoim i rozegra tę grę na własnych zasadach – głośno i bezkompromisowo? Autor po raz kolejny zaskakuje. Dotyka ważnego społecznie problemu. Nienachalnie i na chłodno pokazuje mechanizmy skamieniałej i dbającej o swój wizerunek instytucji. Nie ocenia. Nie szufladkuje. Traktuje o martwych i umierających duszach, zdeprawowanym prawie, konspiracji zakrawającej o absurd, o przemocy tej eleganckiej i nieeleganckiej, o układach i układzikach. O dążeniu do celu bez przebierania w środkach. O zemście i bezeceństwach najwyższego kalibru. O braku pokory i grzechu pychy. Brudnej prawdzie i niesprawiedliwości. Czy Autor wsadził kij w mrowisko? Przekonajcie się sami. Polecam
aniabex
(0)23.11.2021 08:01
Świetny kryminał
„Nie sztuką jest wziąć winę na siebie, mając świadomość bezkarności”.
Klasztor na końcu świat, a dokładnie w Kolnie – wyblakłe cegły, zardzewiałe kraty, szare i ponure korytarze, okna zabite deskami. Tu znalazło schronienie 40 osobliwych lokatorów – księży z zadymionymi sumieniami.
Pewnego dnia opiekun tej zacnej placówki zostaje w brutalny sposób zamordowany.
Władze kościelne, próbując zachować ten incydent w tajemnicy, do rozwiązania makabrycznej zagadki, powołują młodą i niedoświadczoną policjantkę Sarę Bednarek. Główne kryterium wyboru stanowiła tu głęboka wiara i posiadana wiedza merytoryczna.
Kobieta podejmuje rękawice upatrując w tej sprawie swoją szansę na awans i sposób na poszerzenie horyzontów. Nie wie jednak, jak ciężka czeka ją przeprawa: 40 chłopa o szemranej opinii i jeden nawiedzony cieć. Będzie ona musiała założyć, że wszyscy mieli motyw i sposobność do zamordowania przełożonego. Na starcie pozbawiono ją jednak wszelkich narzędzi do prowadzenia śledztwa. Niczym Sherlock Holmes będzie zdana przede wszystkim na dedukcję.
Galeria osobowości zamieszkujących w klasztorze była bogata. A makabryczna inscenizacja ze śmiercią księdza w roli głównej podziałała jak zapalnik..
Czy liczba faktów do zweryfikowania przerośnie sprytną policjantkę?
Czy Sara postawi na swoim i rozegra tę grę na własnych zasadach – głośno i bezkompromisowo?
Autor po raz kolejny zaskakuje. Dotyka ważnego społecznie problemu. Nienachalnie i na chłodno pokazuje mechanizmy skamieniałej i dbającej o swój wizerunek instytucji. Nie ocenia. Nie szufladkuje. Traktuje o martwych i umierających duszach, zdeprawowanym prawie, konspiracji zakrawającej o absurd, o przemocy tej eleganckiej i nieeleganckiej, o układach i układzikach. O dążeniu do celu bez przebierania w środkach. O zemście i bezeceństwach najwyższego kalibru. O braku pokory i grzechu pychy. Brudnej prawdzie i niesprawiedliwości.
Czy Autor wsadził kij w mrowisko?
Przekonajcie się sami.
PolecamRecenzja była pomocna?
Etiudyliterackie
(0)31.12.2021 15:29
Czterdzieści dusz
Stary Rok żegnam bardzo intrygującą i mroczną lekturą.
Recenzja była pomocna?
- 1
- 2
- 3


























































