
Opis
Wsiadając na pokład samolotu, Izzy Astor nie spodziewa się niczego szczególnego. Z pozoru to najzwyklejszy poświąteczny powrót do domu: jest tłoczno i gwarno, panuje zamieszanie.
Nagle jednak dostrzega kompana podróży z sąsiedniego fotela, mężczyznę pod każdym względem niezwykłego.
Nate Phelan ma ciemne włosy, niebieskie oczy i mnóstwo surowego uroku, któremu dziewczyna nie potrafi się oprzeć. Coś ich do siebie przyciąga. I choć Izzy nigdy nie wierzyła w przeznaczenie, teraz musi zrewidować swoje poglądy.
Zaledwie półtorej minuty po starcie samolot spada do rzeki Missouri. W ich życiu wszystko się zmienia. Podobnie jak oni sami. Nate rozpoczyna karierę w armii, podczas gdy Izzy znajduje swoje miejsce w polityce.
Mimo że na przestrzeni lat los kilkukrotnie krzyżuje ich drogi, za każdym razem ma kiepskie wyczucie czasu. Aż do momentu, gdy Izzy trafia do Afganistanu, gdzie Nate’owi powierzono zadanie zapewnienia jej ochrony. Zrobi wszystko, żeby włos nie spadł jej z głowy. I wszystko, żeby zdobyć jej serce.
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Grupa Wydawnicza Filia Sp. z o.o.
Kleeberga 2
61-615 Poznań
biuro@wydawnictwofilia.pl
512 027 368
Szczegóły
Recenzje
5,0(1)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Nie tylko smoki
Recenzja księgarza Świat Książki
Wiadomo, kim jest Rebecca Yarros – pisze cykl „Czwarte skrzydło”. Smoki smokami, ale autorka ma na koncie także inne książki, a ja postanowiłam sprawdzić jakie. I powiem szczerze – zaczęłam z wysokiej półki. „Gdyby jednak” opowiada historię Nate’a i Izzy. On zrobił karierę w armii, ona pracuje dla senatorki usiłującej przepchnąć ustawę o wycofaniu amerykańskich wojsk z Afganistanu. I właśnie tam się spotykają bohaterowie – w Kabulu. Ale to nie jest pierwszy raz, kiedy Nate i Izzy stanęli twarzą w twarz. Dziesięć lat wcześniej przeżyli katastrofę lotniczą i od tamtej pory los co jakiś czas pozwala im się zobaczyć choć na kilka dni, by później rozdzielić na długie miesiące czy wręcz lata. Historia napisana jest nie tylko z dwóch perspektyw, ale też z dwóch linii czasowych. Raz jesteśmy tu i teraz, kiedy Afganistan się rozpada, by w następnym rozdziale zobaczyć co działo się dziesięć, pięć czy trzy lata temu. Co mnie ujęło, to fakt, że autorka nie popełnia błędu wielu swoich koleżanek po piórze, które skupiając się na romansie zapominają o tym, co dzieje się wokół bohaterów, a postaci na drugim planie stają się tylko dekoracjami. Nie spieszy się, buduje swoją opowieść w przemyślany sposób i choć trochę idealizuje swoich bohaterów, to jednak sprawia, że bez trudu wierzymy w ich człowieczeństwo. Piękne w tej książce jest to, że choć przede wszystkim spełnia warunki romansu, tak daje po prostu angażującą, ciekawą powieść o ludziach w wojennej zawierusze. Jeśli dodatkowo ktoś jest fanem filmu „Zaklęta w sokoła” (a ja go uwielbiam), to jest to książka, którą koniecznie musi przeczytać, ponieważ nawiązania do niego grzeją serce. Dla mnie jest to powieść 10/10. A może nawet 11/10. Obawiam się jednak, że bardzo podniosła poprzeczkę następnym książkom z tego gatunku. Polecam – długo tego nie zapomnicie. Agnieszka, księgarka, Wrocław Pasaż Grunwaldzki
Recenzja księgarza Świat Książki
(0)15.02.2025 19:42
Nie tylko smoki
Wiadomo, kim jest Rebecca Yarros – pisze cykl „Czwarte skrzydło”. Smoki smokami, ale autorka ma na koncie także inne książki, a ja postanowiłam sprawdzić jakie. I powiem szczerze – zaczęłam z wysokiej półki.
„Gdyby jednak” opowiada historię Nate’a i Izzy. On zrobił karierę w armii, ona pracuje dla senatorki usiłującej przepchnąć ustawę o wycofaniu amerykańskich wojsk z Afganistanu. I właśnie tam się spotykają bohaterowie – w Kabulu. Ale to nie jest pierwszy raz, kiedy Nate i Izzy stanęli twarzą w twarz. Dziesięć lat wcześniej przeżyli katastrofę lotniczą i od tamtej pory los co jakiś czas pozwala im się zobaczyć choć na kilka dni, by później rozdzielić na długie miesiące czy wręcz lata.
Historia napisana jest nie tylko z dwóch perspektyw, ale też z dwóch linii czasowych. Raz jesteśmy tu i teraz, kiedy Afganistan się rozpada, by w następnym rozdziale zobaczyć co działo się dziesięć, pięć czy trzy lata temu. Co mnie ujęło, to fakt, że autorka nie popełnia błędu wielu swoich koleżanek po piórze, które skupiając się na romansie zapominają o tym, co dzieje się wokół bohaterów, a postaci na drugim planie stają się tylko dekoracjami. Nie spieszy się, buduje swoją opowieść w przemyślany sposób i choć trochę idealizuje swoich bohaterów, to jednak sprawia, że bez trudu wierzymy w ich człowieczeństwo.
Piękne w tej książce jest to, że choć przede wszystkim spełnia warunki romansu, tak daje po prostu angażującą, ciekawą powieść o ludziach w wojennej zawierusze. Jeśli dodatkowo ktoś jest fanem filmu „Zaklęta w sokoła” (a ja go uwielbiam), to jest to książka, którą koniecznie musi przeczytać, ponieważ nawiązania do niego grzeją serce.
Dla mnie jest to powieść 10/10. A może nawet 11/10. Obawiam się jednak, że bardzo podniosła poprzeczkę następnym książkom z tego gatunku.
Polecam – długo tego nie zapomnicie.
Agnieszka, księgarka, Wrocław Pasaż GrunwaldzkiRecenzja była pomocna?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9+