
Opis
Jest rok 2050. Walki ustały. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi przetrwało w zgliszczach Pragi, robiąc wszystko, co w ich mocy, aby zachować coś na kształt cywilizacji. Grupka weteranów wojennych musi opuścić Pragę. Czeka ich podróż przez terytorium, gdzie co chwila zmienia się rząd w zależności od tego, kto w jakiej strzelaninie zdobywa przewagę, kto aktualnie tam się znajdzie i ma więcej ludzi lub amunicji. Mają do spłacenia dług. Honorowy dług z czasów, kiedy takie rzeczy miały jeszcze jakąś wartość.
Kotleta to rasowy, zaprawiony w boju rzemieślnik słowa. Pisarski odpowiednik preppersa, wyruszający na swoje gatunkowe wyprawy z pełnym warsztatowym oporządzeniem, umiejętnościami i nastawieniem, że liczy się i cel, i droga. Nie inaczej jest z „Opadem” – to bardzo solidne, przemyślane i dynamiczne postapo, które nie zawiedzie fanów gatunku. Dla nowicjuszy może być natomiast świetnym startem. Kotlecie można zaufać – to będzie emocjonująca podróż.
JAKUB ĆWIEK
František Kotleta – najpoczytniejszy czeski pisarz sci-fi i fantasy ostatniej dekady. Wydał ponad 40 książek, sprzedając ich łącznie około pół miliona. Najwięcej fanów zyskał właśnie „Opad” (w oryginale „Spad”), który otwiera czterotomową postapokaliptyczną serię. Wkrótce ukaże się w Czechach pierwszy kryminał tego autora pod tytułem „Sudetenland”. W przekładzie na język polski wydano oba tomy cyberpunkowego „Undergroundu”.
Pod prawdziwym nazwiskiem, Leoš Kyša, para się popularyzacją nauki – aktywnie działa w Czeskim Klubie Sceptyków Sisyfos oraz prowadzi program Jadrna věda na Talk TV. Jest autorem scenariusza długometrażowego filmu dokumentalnego o sławnym śląskim astrofizyku, Jiřím Grygarze.
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Silesia Progress
ul. Wodna 9
46-045 Kotórz Mały
os@silesiaprogress.com
+48693953661
Szczegóły
Recenzje
5,0(1)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
POSTAPO, KTÓREGO POTRZEBOWALIŚMY...
KULTURIADA
Gdy słyszymy hasło „postapo”, większości z nas automatycznie przychodzą na myśl takie tytuły jak "Metro 2033", "Bastion" czy "Stalker". Bardziej doświadczeni czytelnicy wymienią też pewnie "Łabędzi śpiew" Roberta McCammona albo "Berserka" Pawła Majki. Mało kto jednak wpadnie na pomysł, by wskazać czeskie postapo – a to spory błąd. Bo Czechy również mają coś wartościowego do zaoferowania w tym gatunku, czego najlepszym dowodem jest "Opad" – bohater niniejszej recenzji. "Opad" autorstwa Františka Kotlety to pierwszy tom dynamicznej serii, osadzonej w postapokaliptycznej wersji Europy Śledzimy losy oddziału żołnierzy, którzy dostają z pozoru proste zadanie – eskortować pewną osobę do bezpiecznego miejsca. Klasyka, prawda? Oczywiście misja szybko się komplikuje, a bohaterowie zostają wrzuceni w wir niebezpiecznych, ale bardzo angażujących i trzymających w napięciu przygód. Nie oszukujmy się – nie jest to literatura filozoficzna czy głęboko refleksyjna. "Opad" nie oferuje głębokich, filozoficznych rozważań rodem z "Metra 2033" , ani nie zarzuca nas futurystycznymi wizjami jak w "Pikniku na skraju drogi". To przede wszystkim książka skoncentrowana na rozrywce, i to w najlepszym wydaniu. Jasne, można dopatrzeć się ukrytych znaczeń czy podtekstów, ale sednem tej powieści jest czysta akcja, napięcie i przygoda napędzana adrenaliną. Kotleta wykorzystuje sprawdzone motywy charakterystyczne dla postapo: zdziczenie społeczeństwa, stalkerów, walkę o zachowanie człowieczeństwa, wątek wybranej rodziny... Tych elementów jest mnóstwo, ale zamiast odtwórczości dostajemy tu świetnie przemyślaną strukturę. Autor nie rzuca tymi schematami na oślep, lecz spójnie i sensownie buduje z nich historię, która naprawdę wciąga i trzyma się zwartej i przemyślanej kupy. Warto też docenić sposób, w jaki autor kreśli swoją wizję przyszłości. Robi to za pomocą fragmentów gazet, snując i analizując możliwe scenariusze – i, niestety, robi to na tyle przekonująco, że momentami przechodzą ciarki. Świat po katastrofie, który tu przedstawia, nie jest efektem losowego zbiegu okoliczności – to logiczna i przemyślana konstrukcja, która przez swoją realność wyjątkowo mocno działa na wyobraźnię. Jak wspomniałem wcześniej, "Opad" to przede wszystkim sensacja w klimacie postapo. Akcja goni akcję, a tempo praktycznie nie zwalnia. Mamy tu elementy opowieści drogi, historii wojskowej, a miejscami nawet klasycznego fantasy – szczególnie w momentach, gdy bohaterowie kompletują swoją drużynę przed, jak nakazuje najważniejsza zasada Fantasy, wyruszeniem w drogę. Dla mnie była to lektura szalenie angażująca i wielce satysfakcjonująca. Cieszę się, że w czasach, gdy wiele książek stara się być na siłę „głębokimi”, wciąż powstają powieści, które stawiają na czystą przyjemność z czytania – i robią to na najwyższym poziomie. "Opad" to świetna propozycja nie tylko dla tych, którzy szukają czegoś świeżego w literaturze postapokaliptycznej, ale też dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tym gatunkiem. Bez względu na to, do której grupy się zaliczacie – warto dać tej książce szansę. - "Opad" Františka Kotlety to naprawdę solidna pozycja, która zaoferuje Wam emocje i przeżycia, których długo nie zapomnicie.
KULTURIADA
(0)18.06.2025 14:09
POSTAPO, KTÓREGO POTRZEBOWALIŚMY...
Gdy słyszymy hasło „postapo”, większości z nas automatycznie przychodzą na myśl takie tytuły jak "Metro 2033", "Bastion" czy "Stalker". Bardziej doświadczeni czytelnicy wymienią też pewnie "Łabędzi śpiew" Roberta McCammona albo "Berserka" Pawła Majki. Mało kto jednak wpadnie na pomysł, by wskazać czeskie postapo – a to spory błąd. Bo Czechy również mają coś wartościowego do zaoferowania w tym gatunku, czego najlepszym dowodem jest "Opad" – bohater niniejszej recenzji.
"Opad" autorstwa Františka Kotlety to pierwszy tom dynamicznej serii, osadzonej w postapokaliptycznej wersji Europy Śledzimy losy oddziału żołnierzy, którzy dostają z pozoru proste zadanie – eskortować pewną osobę do bezpiecznego miejsca. Klasyka, prawda? Oczywiście misja szybko się komplikuje, a bohaterowie zostają wrzuceni w wir niebezpiecznych, ale bardzo angażujących i trzymających w napięciu przygód.
Nie oszukujmy się – nie jest to literatura filozoficzna czy głęboko refleksyjna. "Opad" nie oferuje głębokich, filozoficznych rozważań rodem z "Metra 2033" , ani nie zarzuca nas futurystycznymi wizjami jak w "Pikniku na skraju drogi". To przede wszystkim książka skoncentrowana na rozrywce, i to w najlepszym wydaniu. Jasne, można dopatrzeć się ukrytych znaczeń czy podtekstów, ale sednem tej powieści jest czysta akcja, napięcie i przygoda napędzana adrenaliną.
Kotleta wykorzystuje sprawdzone motywy charakterystyczne dla postapo: zdziczenie społeczeństwa, stalkerów, walkę o zachowanie człowieczeństwa, wątek wybranej rodziny... Tych elementów jest mnóstwo, ale zamiast odtwórczości dostajemy tu świetnie przemyślaną strukturę. Autor nie rzuca tymi schematami na oślep, lecz spójnie i sensownie buduje z nich historię, która naprawdę wciąga i trzyma się zwartej i przemyślanej kupy.
Warto też docenić sposób, w jaki autor kreśli swoją wizję przyszłości. Robi to za pomocą fragmentów gazet, snując i analizując możliwe scenariusze – i, niestety, robi to na tyle przekonująco, że momentami przechodzą ciarki. Świat po katastrofie, który tu przedstawia, nie jest efektem losowego zbiegu okoliczności – to logiczna i przemyślana konstrukcja, która przez swoją realność wyjątkowo mocno działa na wyobraźnię.
Jak wspomniałem wcześniej, "Opad" to przede wszystkim sensacja w klimacie postapo. Akcja goni akcję, a tempo praktycznie nie zwalnia. Mamy tu elementy opowieści drogi, historii wojskowej, a miejscami nawet klasycznego fantasy – szczególnie w momentach, gdy bohaterowie kompletują swoją drużynę przed, jak nakazuje najważniejsza zasada Fantasy, wyruszeniem w drogę.
Dla mnie była to lektura szalenie angażująca i wielce satysfakcjonująca. Cieszę się, że w czasach, gdy wiele książek stara się być na siłę „głębokimi”, wciąż powstają powieści, które stawiają na czystą przyjemność z czytania – i robią to na najwyższym poziomie. "Opad" to świetna propozycja nie tylko dla tych, którzy szukają czegoś świeżego w literaturze postapokaliptycznej, ale też dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tym gatunkiem. Bez względu na to, do której grupy się zaliczacie – warto dać tej książce szansę. - "Opad" Františka Kotlety to naprawdę solidna pozycja, która zaoferuje Wam emocje i przeżycia, których długo nie zapomnicie.Recenzja była pomocna?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9+