




Opis
Komedia miłosna idealna na świąteczne ferie i wszystkie romantyczne wieczory.
#enemies-to-lovers
DWOJE ZAPRZYSIĘGŁYCH WROGÓW.
UPADAJĄCY BIZNES HOTELOWY.
MIŁOŚĆ TO OSTATNIE, CZEGO POTRZEBUJĄ.
Dwoje hotelowych recepcjonistów – i arcywrogów – znajduje kolekcję starych obrączek ślubnych i rywalizując o to, które z nich zwróci je właścicielom, odkrywa własną historię miłosną.
Recepcjoniści Izzy i Lucas nienawidzą się nawzajem. Robią wszystko, co w ich mocy, żeby ich zmiany w recepcji hotelowej nigdy się nie pokrywały, ale w grudniu tego roku są tylko we dwoje. Co gorsza, w hotelu właśnie zawalił się sufit. Tylko pięć pokoi nadaje się do użytku, a właściciel wyznaczył Izzy i Lucasowi różne żmudne zadania, by opłacało mu się zatrudniać ich w czasie remontu.
Podczas porządkowania rzeczy pozostawionych przez gości odkrywają pudełko z obrączkami ślubnymi i pierścionkami zaręczynowymi, oznaczonymi datami ich znalezienia. Gorączkowo przeszukują hotelową dokumentację, by odnaleźć właścicieli, i w końcu… wyruszają w drogę.
Pudełko zawiera nie tylko biżuterię – to skarbnica historii miłosnych, uniesień i rozczarowań. Od długo oczekiwanego pierścionka zaręczynowego po obrączkę ślubną, która przybywa w samą porę na przyjęcie rozwodowe, każda zguba ma do opowiedzenia swoją historię.
Jeżdżąc po Wielkiej Brytanii i zwracając precjoza ich właścicielom, Izzy i Lucas zaczynają dostrzegać, że romanse nie zawsze biegną prostą drogą do szczęśliwego zakończenia. Mogą zaczynać się na różne sposoby. A wrogów od kochanków dzieli tylko mały krok…
Uwielbiam tę książkę! Jest pełna ciepła i chemii, zabawna i trzymająca w napięciu – nie mogłam się od niej oderwać!
Paige Toon, autorka „Nic nie rani tak jak miłość”
Beth O'Leary u szczytu swoich możliwości. Świeża, zabawna i poruszająca powieść, z postaciami, które chętnie zabrałabym na kolację, i z jednym z najlepszych zakończeń, jakie czytałem od dawna. To nie jest zwyczajna bożonarodzeniowa historia, to świąteczna opowieść napisana przez Beth O’Leary i wierzcie mi – to będzie HIT sezonu!
Gillian McAllister, autorka książki „Nie to miejsce, nie ten czas”
Beth O’Leary ma ten rzadki i jedyny w swoim rodzaju talent, że potrafi rozśmieszać i wzruszać do łez na kartach jednej książki.
Emily Henry, autorka “Beach Read”
Beth O'Leary wszystko zamieni w złoto! Uwielbiam każdą z jej książek, a ta powieść to kolejny wspaniały, sugestywny romans. Beth ma dar do tworzenia skomplikowanych, wrażliwych postaci i osadzania ich w niecodziennych sceneriach. Natychmiast umieśćcie tę powieść na liście książek do przeczytania!
Carley Fortune, autorka powieści “Meet Me at the Lake”
Beth O'Leary powraca z dowcipną i przejmującą komedią romantyczną, której akcja osadzona jest w butikowym hotelu w południowej Anglii. Dodajcie do tego kilka uroczych postaci drugoplanowych i grę o stawkę, która wydają się wysoka, ale nie niemożliwa, a rezultatem będzie dokładnie taki uroczy współczesny romans, jakiego oczekują wielbiciele talentu tej autorki.
„Publishers Weekly”
Beth O'Leary nigdy nie chybia. The Wake-Up Call tryska charakterystycznym dla niej sercem, dowcipem i urokiem, zwieńczonym mocnymi dialogami między wrogami i kochankami. Ta książka jest dla beznadziejnych romantyków w każdym z nas.
Amy Lea, autorka bestsellera “Exes and O's”
Przepyszna lektura! Niesamowita chemia, postacie, w których można się zakochać, i cała magia Beth O'Leary. Tej powieści nie można się oprzeć.
Louise O'Neill, autorka powieści „Idol”
Zabawna, ciepła, podnosząca na duchu i bardzo satysfakcjonująca lektura. O'Leary ma dar zabierania czytelnika w miejsca tak pełne radości, że za nic nie chcemy ich opuszczać. Po prostu cudowna.
Caroline Hulse, autorka „Gorączki świątecznej nocy”
Ostatni dzwonek
"Ostatni dzwonek" to poruszająca powieść autorstwa Beth O'Leary, która łączy w sobie elementy komedii romantycznej i obyczajowej. Książka opowiada o miłości, przyjaźni oraz o tym, jak ważne jest, aby nie przegapić szansy na szczęście w życiu.
Dla kogo jest ta książka?
- Miłośnicy literatury obyczajowej
- Fani komedii romantycznych
- Osoby szukające inspirujących historii o miłości i relacjach
- Czytelnicy pragnący odkryć nowe emocje i refleksje
Co zyskasz dzięki tej publikacji?
- Wzruszające historie: Przeżyj emocjonalną podróż, która skłoni do refleksji nad własnym życiem i relacjami.
- Inspiracja: Odkryj, jak ważne jest, aby nie bać się podejmować ryzyka w miłości.
- Humor i ciepło: Ciesz się lekkością narracji, która wprowadza uśmiech i radość w codzienność.
- Głębsze zrozumienie relacji: Zobacz, jak różne postacie radzą sobie z wyzwaniami emocjonalnymi i interpersonalnymi.
Kluczowe tematy i obszary:
- Miłość i przyjaźń
- Wyzwania życiowe i emocjonalne
- Odnajdywanie szczęścia
- Relacje międzyludzkie
- Przemiana osobista i rozwój
O Autorze
Beth O'Leary – utalentowana autorka, znana z tworzenia poruszających i pełnych humoru powieści, które zdobyły uznanie czytelników na całym świecie. Jej książki często eksplorują tematy miłości, przyjaźni oraz codziennych wyzwań, z jakimi borykają się ludzie.
O Wydawcy
Albatros – renomowane wydawnictwo, które specjalizuje się w publikacji literatury pięknej, w tym powieści obyczajowych i romantycznych, oferując czytelnikom szeroki wybór inspirujących tytułów.
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Wydawnictwo Albatros Sp. z o.o.
Hlonda 2a/25
02-972 Warszawa
kontakt@wydawnictwoalbatros.com
+48222512272
Szczegóły
Recenzje
4,5(9)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Romantyczny hotel
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
Z autorką Beth O'Leary miałam już styczność przy lekturze jej książki “Współlokatorzy”, która jest jedną z moich ulubionych romansideł na półce. W tym roku postanowiłam więc nadrobić zaległości i sięgnęłam po “Ostatni dzwonek”. Intensywnie różowa okładka miała w tym również swój udział. Historia dzieli się, jak zwykle w książkach O’Leary, na dwie narracje: przesympatycznej, ciepłej i kreatywnej Izzy oraz twardo stąpającego po ziemi, zdystansowanego i zorganizowanego Lucasa. Oboje pracują w urokliwym niewielkim hotelu, który niestety podupada finansowo. Dodatkowo przez zawalenie się części budynku muszą natychmiast wymyślić sposób, by nie dopuścić do zamknięcia się ich miejsca pracy. Problem w tym, że Lucas rok wcześniej złamał Izzy serce i oboje nie mogą znieść swojego towarzystwa. Między bohaterami rodzi się nie tylko wielka rywalizacja i walka z czasem, ale również coś więcej. Uwielbiam motyw enemies to lovers, dlatego pokochałam tę książkę. Izzy jest moją absolutną faworytką, jeśli chodzi o postacie, ale podoba mi się, że Lucas swoim trzeźwym umysłem tak dobrze dopełnia jej emocjonalne i spontaniczne podejście do wielu spraw. Klimatyczny hotel prowadzony przez małżeństwo świetnie buduje tło. Nie brakuje również trudniejszych wątków jak temat rodziny Lucasa czy bolesna przeszłość Izzy. Jestem pewna, że każda romantyczna dusza pokocha tę książkę. Serdecznie polecam. Julia, Księgarka, Katowice, Centrum handlowe 3 Stawy
Ostatni dzwonek
Recenzja Księgarza Świat Książki
Beth O’Leary doskonale wie jak pociągnąć za struny emocji. Autorka takich powieści jak „Współlokatorzy” czy „W drogę” ponownie zauroczyła mnie kolejną miłosną historią. „Ostatni dzwonek” to książka idealna na zimowe wieczory. Głównymi bohaterami są Lucas i Izzy, którzy są współpracownikami. Obydwoje na swój sposób uwielbiają swoje miejsce pracy, mianowicie podupadający hotel. Uwielbienie do miejsca pracy nie przekłada się na ich relacje, ponieważ obydwoje się nie znoszą. Lucas nie lubi, gdy ktoś przestawia jego rzeczy natomiast Izzy jest w tym ekspertką. Ich plan dnia polega głównie na uszczypliwościach względem siebie i nieustannej rywalizacji. Przychodzi jednak czas, gdzie muszą zacząć współpracować, ponieważ hotel nie ma szans na przetrwanie. Lucas i Izzy próbują odszukać właścicieli pozostawionej w hotelu na przestrzeni lat biżuterii. Rywalizacja jednak przeradza się w ciekawość i zafascynowanie drugą osobą. Pod wpływem współpracy zaczynają spoglądać na siebie z zupełnie innej perspektywy. Autorkę cechują dobrze wykreowane postaci, które są zabawne, pełne charyzmy. Niemal od razu ich polubiłam. Podczas rywalizacji bohaterów kibicowałam Izzy. „Ostatni dzwonek” posiada w sobie motyw enemies to lovers. Ta książka opowiada przede wszystkim o niedopowiedzeniu i o tym, jak ważne jest konfrontowanie własnych uczuć z innymi. Nigdy nie powinno się zostawiać niedomówień, co z pewnością przypomniała mi ta książka. Komedia romantyczna idealna dla fanek Emily Henry i Jojo Moyes. Karolina, księgarka, Wrocław, Magnolia Park
Gdy nieporozumienia się tylko nakładają
k_bookholic
Przeczytałam wszystkie książki Beth O’Leary i „Ostatni dzwonek” jest zdecydowanie najprzyjemniejszą jej powieścią. Lucas i Izzy zawładnęli moim sercem od pierwszych stron, wciągając w swoją rywalizację i troskę o hotel. Od pierwszych stron zostałam wessana w życie hotelu Forest Manor zakochując się w tym domowym i pokrzepiającym klimacie. Relacje właścicieli hotelu z pracownikami są pełne rodzinnej miłości, dzięki czemu goście też czują się w nim jak w domu. Dlatego też wszyscy ciężko pracują, by hotel mógł funkcjonować jak najdłużej. Chemia między Lucasem i Izzy jest wyczuwalna przez każdego, pomimo ich wiecznych kłótni i przekomarzań. Lucas jest perfekcjonistą twardo stojącym na ziemi, Izzy jest słońcem, które oświetla uśmiechem każdą napotkaną osobę. Tylko dla siebie nawzajem nie potrafią wyglądać tak jak w oczach innych, która ich wersja jest prawdziwa? Kiedy czują się najswobodniej i są sobą? Z wielką przyjemnością szukałam odpowiedzi na te pytania, towarzysząc im w misji Władcy Pierścionków. Beth O’Leary stworzyła magiczną powieść w świątecznym klimacie, która koi serce i duszę. „Ostatni dzwonek” przywołał mi w pamięci filmy takie jak „To właśnie miłość” i „Sylwester w Nowym Jorku”.
Niezwykle urocza komedia romantyczna
Recenzja Księgarza Księgarni Świat Książki
„Ostatni dzwonek” to świetna komedia romantyczna. Beth O’leary jest mistrzem w pisaniu książek podnoszących na duchu i z taką dawką humoru, że nie raz zaśmiałam się na głos. To idealny tytuł na ten śnieżny czas, bo akcja książki dzieje się w święta. W tej historii poznajemy Lucasa i Izzy, którzy pracują na jednym stanowisku i szczerze się nie znoszą. To recepcjoniści w hotelu, który jest bliski bankructwa. Żeby uratować swoje miejsce pracy, wcielają w życie plan odnalezienia właścicieli pierścionków zgubionych podczas pobytu w hotelu. Ich relacja w stylu enemies to lovers jest niesamowicie urocza, a przekomarzanie się i dokuczanie sobie nawzajem sprawiało, że uśmiech nie schodził mi z twarzy. Ta historia bawi, ale również zmusza do refleksji nad życiem. Bardzo polubiłam bohaterów tej książki, Lucasa nawet trochę bardziej. Narracja prowadzona zarówno przez Izzy, jak i Lucasa w osobnych rozdziałach pozwoliła na zaangażowanie się w ich pokręconą relację. Ta historia pokazuje, że warto rozmawiać i niekiedy jedno niedopowiedzenie może doprowadzić do lawiny złych wydarzeń. Agnieszka, księgarka, Przemyśl, Sanowa
Od nienawiści do miłości
Recenzja Księgarza Świat Książki
Ucieszyłam się gdy w moje ręce wpadła kolejna powieść autorki „Współlokatorów”. Nie mogłam doczekać się spotkania z bohaterami, których tym razem postanowiła przedstawić czytelnikom Beth O’Leary. Na stronach „Ostatniego dzwonka” poznajemy Izzy i Lucasa, którzy wspólnie pracują i delikatnie mówiąc nie przepadają za sobą. Wraz z każdą stroną ich relacja ulega zmianie. Nie jest to przesłodzona komedia romantyczna, a wyważona powieść z wątkiem miłosnym, którą przyjemnie się czyta. Książka jest zabawna, angażująca i dobrze napisana. Pozostali bohaterowie, drugoplanowi, nie są obojętni dla całej historii, a dopełniają ją. Postaci, które stworzyła autorka są po prostu prawdziwe. Zabawne, ale i momentami irytujące. Bardzo dobrze wykorzystany motyw enemies to lover. Ciężko to scharakteryzować, ale książki tej autorki są po prostu inne i maja w sobie „to coś”. Niby banalne, a wciągające. Może to kwestia, że autorka nie pisze schematycznie, a za każdym razem zaskakuje. „Ostatni dzwonek” to kolejna dobra historia Beth O’Leary, którą warto przeczytać. Zafunduje ona przyjemnie spędzony czas. Dodatkowy plus za śliczną okładkę utrzymaną w klimacie treści książki. Irmina, księgarka, Toruń CH Plaza
Świąteczny galimatias z nutą miłości
Recenzja Księgarza Świat Książki
„Ostatni dzwonek” to najnowsza powieść obyczajowa w dorobku Beth O’Leary obok której nie mogłam przejść obojętnie. Bardzo lubię historie tworzone przez tę autorkę oraz to, w jaki sposób kreuje bohaterów. Również tym razem się nie zawiodłam, chociaż książka ma niewielkie wady. Atmosfera w pracy u Izzy i Lucasa nie należy do najprzyjemniejszych z powodu zmartwień związanych z ukochanym hotelem, a także sytuacji sprzed roku, która skłóciła głównych bohaterów. Jest to takie nieporozumienie, które mogło być wyjaśnione, gdyby bohaterowie ze sobą rozmawiali. Wiem, że to książka z motywem „hate to love”, ale ta sytuacja wydała mi się nad wyraz niemożliwa. Izzy i Lucas spędzają ze sobą większość zmian na recepcji, uprzykrzają sobie życie, przekomarzają się. Ona wie, dlaczego jest na niego wściekła, a on nie ma pojęcia, o co chodzi. Szkoda, że nie podjęli próby wyjaśnienia konfliktu, ale wiem, że to tylko książka i takie sytuacje są dopuszczalne J. W trakcie lektury byłam trochę poirytowana tym zachowaniem, momentami było to urocze, ale i tak najmilej wspominam całą akcję „Drużyny Pierścionków”. Myślę, że jest to najmocniejsza strona tej książki, ponieważ wydarzenia, jakie miały z tym związek były angażujące, śmieszne i wzruszające. Jeśli szukacie książki z niewielkim motywem świąt oraz „enemies to lover” to znajdziecie to w „Ostatnim dzwonku”. Książka ma swoje wady, ale czyta się ją bardzo szybko i płynnie. Przypomina świąteczne komedie romantyczne z niewielkim wątkiem detektywistycznym. Paulina, księgarka, Toruń Plaza
Duma i uprzedzenie w środowisku pracowniczym
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
Jane Austen spopularyzowała motyw rywali do kochanków, jednak to pogląd na miłość w XIX-wiecznym społeczeństwie, sprawiło, że jest najbardziej rozpoznawalną autorką. Obecnie istnieje wiele książek zainspirowanych dziełem autorki, ale dlaczego bierzemy „Ostatni Dzwonek” Beth O'Leary pod uwagę? Zamiast sielankowej wsi odwiedzamy hotel Forest Manor tuż przed Bożym Narodzeniem. Na skutek wypadku, personel próbuje uratować miejsce pracy, które traktują jak swój dom. Dla Izzy i Lucasa, to okazja do testowania własnych racji. Ona jest nietuzinkową optymistką, on jest logicznym i nieekspresyjnym realistą. Ona uważa go za playboya, który złamał jej serce, on uważa, że jego system pracy jest skuteczniejszy od jej starych nawyków. Ostatnie czego oczekują to zakochanie się, ale co można zrobić, kiedy nienawiść zmienia się w pożądanie? Motyw romansu powieści balansuje tutaj pomiędzy komedią romantyczną, a jego parodią. Jak możemy nazwać scenę pocałunku, która kończy się wypominaniem i wytyczaniem zasad? Moja odpowiedź to niezręczna, ale na tyle intrygująca, by czytać dalej. Rozwój głównych bohaterów przypomina mi relację Elżbiety Bennet i pana Darcy’iego: od incydentu, w którym wyrobiła sobie o nim zdanie, przez niechęć dla cudzych poglądów, aż ostatecznie po wyjaśnieniu sobie byłych nieporozumień. Taka kombinacja z humorystyczną, a zarazem wciągającą narracją także przypomina mi styl Jane Austen. Może dlatego powieści Beth O’Leary, m.in. „Współlokatorzy” osiągnęły taką popularność? Joanna, księgarka, Elbląg Ogrody
Pozwól działać magii
Recenzja Księgarza Świat Książki
Kolejna powieść typowa dla Beth O'Leary. Pełna ciepła, lekka, romantyczna komedia z motywem hate to love. Tym razem wpasowuje się jeszcze w zimowy, świąteczny klimat, co dodaje jej uroku. Izzy i Lucas, główni bohaterowie książki, nie tylko za sobą nie przepadają, ale rywalizują o bycie najlepszym pracownikiem. W tej pogoni za zwycięstwem w pewnym momencie orientują się, że z uczuciami nie zawsze jest tak łatwo jak mogłoby się wydawać. A nagrodą w tym wyścigu wcale nie jest to, co pierwotnie zakładali — uratowanie hotelu od bankructwa. Najnowsza książki Beth O'Leary może nie trafi do mojej topki tegorocznych książek, bo pomysł na fabułę jest z tych przewidywalnych i oklepanych. To nie jest zła powieść, jednak to typowa delikatna komedia romantyczna z nutką uroczego żartu. To opowieść idealnie wpasowująca się w swój gatunek, wywołującą uśmiech na twarzy i zapewniająca mile spędzone chwile. Ze względu na sentymentalny klimat i niespieszną akcję, może wydawać się nudna, ale jeśli da się jej szansę i pozwolimy jej się wciągnąć w wir wydarzeń wewnątrz starego hotelu, kroczyć po korytarzach razem z bohaterami i wysłuchiwać ich rozmów z właścicielami starych pierścionków, pokaże swoją magiczną stronę. Ja od siebie nie odradzam zwłaszcza fanom komedii romantycznych, ale też jakoś przesadnie nie polecam. Ot kolejna urocza książka na półce. Mimo to gwarantuję, że poczujecie przy niej cały wachlarz emocji. Ewa, Księgarz, Warszawa Centrum Praskie Koneser
Ostatni dzwonek
Recenzja Księgarza Księgarni Świat Książki
Od kiedy przeczytałam powieść „Współlokatorzy”, Beth O’Leary trafiła do mojego TOP10 autorek romansów. „Zamiana”, „W drogę” i „Poszukiwany ukochany” tylko umocniły jej pozycję a po przeczytaniu najnowszej powieści „Ostatni dzwonek” wiem, że zadomowiła się tam na dłużej. Co takiego jest w jej powieściach, że uważam je za nieodkładalne? Przede wszystkim O’Leary fantastycznie tworzy postacie. Są sympatyczne ale nie przesłodzone, mają wyraziste charaktery oraz wady i słabości. Kolejnym plusem tej i poprzednich powieści autorki jest balans między momentami wzruszającymi oraz zabawnymi a chemii między bohaterami jest dokładnie tyle ile trzeba. Każda historia jest interesująca, unikalna, nie powtarza się, dzięki temu nie ma się wrażenia, że czyta się ciągle tą samą powieść tylko z innymi bohaterami (są autorzy, którzy mają 2-3 schematy, według których piszą i na dłuższą metę jest to nudne). U Beth O’Leary nudy nie ma! Bohaterowie drugoplanowi także mają swoje historie, nie są tylko bezbarwnymi zjawami snującymi się w tle głównych bohaterów. Tym razem poznajemy Izzy i Lucasa, którzy się nie znoszą ale przyciąganie między nimi jest niezaprzeczalne. I po raz kolejny brawa dla autorki, za przedstawienie motywu hate to love w bardzo fajny sposób, bohaterowie robią sobie drobne złośliwości ale żadne granice dobrego wychowania nie zostały przekroczone. „Ostatni dzwonek” to fantastyczna komedia romantyczna, którą każda wielbicielka gatunku powinna przeczytać, ja już czekam na kolejną książkę Beth O’Leary. Aldona, Księgarka, Kielce CH Korona
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
(0)29.01.2025 13:55
Romantyczny hotel
Z autorką Beth O'Leary miałam już styczność przy lekturze jej książki “Współlokatorzy”, która
jest jedną z moich ulubionych romansideł na półce. W tym roku postanowiłam więc nadrobić
zaległości i sięgnęłam po “Ostatni dzwonek”. Intensywnie różowa okładka miała w tym również
swój udział.
Historia dzieli się, jak zwykle w książkach O’Leary, na dwie narracje: przesympatycznej, ciepłej
i kreatywnej Izzy oraz twardo stąpającego po ziemi, zdystansowanego i zorganizowanego Lucasa.
Oboje pracują w urokliwym niewielkim hotelu, który niestety podupada finansowo. Dodatkowo
przez zawalenie się części budynku muszą natychmiast wymyślić sposób, by nie dopuścić do
zamknięcia się ich miejsca pracy. Problem w tym, że Lucas rok wcześniej złamał Izzy serce i oboje
nie mogą znieść swojego towarzystwa. Między bohaterami rodzi się nie tylko wielka rywalizacja i
walka z czasem, ale również coś więcej.
Uwielbiam motyw enemies to lovers, dlatego pokochałam tę książkę. Izzy jest moją absolutną
faworytką, jeśli chodzi o postacie, ale podoba mi się, że Lucas swoim trzeźwym umysłem tak
dobrze dopełnia jej emocjonalne i spontaniczne podejście do wielu spraw. Klimatyczny hotel
prowadzony przez małżeństwo świetnie buduje tło. Nie brakuje również trudniejszych wątków jak
temat rodziny Lucasa czy bolesna przeszłość Izzy. Jestem pewna, że każda romantyczna dusza
pokocha tę książkę. Serdecznie polecam.
Julia, Księgarka, Katowice, Centrum handlowe 3 StawyRecenzja była pomocna?
Recenzja Księgarza Świat Książki
(0)24.01.2025 10:18
Ostatni dzwonek
Beth O’Leary doskonale wie jak pociągnąć za struny emocji. Autorka takich powieści jak „Współlokatorzy” czy „W drogę” ponownie zauroczyła mnie kolejną miłosną historią. „Ostatni dzwonek” to książka idealna na zimowe wieczory.
Głównymi bohaterami są Lucas i Izzy, którzy są współpracownikami. Obydwoje na swój sposób uwielbiają swoje miejsce pracy, mianowicie podupadający hotel. Uwielbienie do miejsca pracy nie przekłada się na ich relacje, ponieważ obydwoje się nie znoszą. Lucas nie lubi, gdy ktoś przestawia jego rzeczy natomiast Izzy jest w tym ekspertką. Ich plan dnia polega głównie na uszczypliwościach względem siebie i nieustannej rywalizacji. Przychodzi jednak czas, gdzie muszą zacząć współpracować, ponieważ hotel nie ma szans na przetrwanie. Lucas i Izzy próbują odszukać właścicieli pozostawionej w hotelu na przestrzeni lat biżuterii. Rywalizacja jednak przeradza się w ciekawość i zafascynowanie drugą osobą. Pod wpływem współpracy zaczynają spoglądać na siebie z zupełnie innej perspektywy.
Autorkę cechują dobrze wykreowane postaci, które są zabawne, pełne charyzmy. Niemal od razu ich polubiłam. Podczas rywalizacji bohaterów kibicowałam Izzy. „Ostatni dzwonek” posiada w sobie motyw enemies to lovers. Ta książka opowiada przede wszystkim o niedopowiedzeniu i o tym, jak ważne jest konfrontowanie własnych uczuć z innymi. Nigdy nie powinno się zostawiać niedomówień, co z pewnością przypomniała mi ta książka. Komedia romantyczna idealna dla fanek Emily Henry i Jojo Moyes.
Karolina, księgarka, Wrocław, Magnolia ParkRecenzja była pomocna?
k_bookholic
(0)22.12.2024 19:38
Gdy nieporozumienia się tylko nakładają
Przeczytałam wszystkie książki Beth O’Leary i „Ostatni dzwonek” jest zdecydowanie najprzyjemniejszą jej powieścią. Lucas i Izzy zawładnęli moim sercem od pierwszych stron, wciągając w swoją rywalizację i troskę o hotel.
Od pierwszych stron zostałam wessana w życie hotelu Forest Manor zakochując się w tym domowym i pokrzepiającym klimacie. Relacje właścicieli hotelu z pracownikami są pełne rodzinnej miłości, dzięki czemu goście też czują się w nim jak w domu. Dlatego też wszyscy ciężko pracują, by hotel mógł funkcjonować jak najdłużej.
Chemia między Lucasem i Izzy jest wyczuwalna przez każdego, pomimo ich wiecznych kłótni i przekomarzań. Lucas jest perfekcjonistą twardo stojącym na ziemi, Izzy jest słońcem, które oświetla uśmiechem każdą napotkaną osobę. Tylko dla siebie nawzajem nie potrafią wyglądać tak jak w oczach innych, która ich wersja jest prawdziwa? Kiedy czują się najswobodniej i są sobą? Z wielką przyjemnością szukałam odpowiedzi na te pytania, towarzysząc im w misji Władcy Pierścionków.
Beth O’Leary stworzyła magiczną powieść w świątecznym klimacie, która koi serce i duszę. „Ostatni dzwonek” przywołał mi w pamięci filmy takie jak „To właśnie miłość” i „Sylwester w Nowym Jorku”.Recenzja była pomocna?
Recenzja Księgarza Księgarni Świat Książki
(0)23.01.2024 13:05
Niezwykle urocza komedia romantyczna
„Ostatni dzwonek” to świetna komedia romantyczna. Beth O’leary jest mistrzem w pisaniu książek podnoszących na duchu i z taką dawką humoru, że nie raz zaśmiałam się na głos. To idealny tytuł na ten śnieżny czas, bo akcja książki dzieje się w święta.
W tej historii poznajemy Lucasa i Izzy, którzy pracują na jednym stanowisku i szczerze się nie znoszą. To recepcjoniści w hotelu, który jest bliski bankructwa. Żeby uratować swoje miejsce pracy, wcielają w życie plan odnalezienia właścicieli pierścionków zgubionych podczas pobytu w hotelu. Ich relacja w stylu enemies to lovers jest niesamowicie urocza, a przekomarzanie się i dokuczanie sobie nawzajem sprawiało, że uśmiech nie schodził mi z twarzy. Ta historia bawi, ale również zmusza do refleksji nad życiem.
Bardzo polubiłam bohaterów tej książki, Lucasa nawet trochę bardziej. Narracja prowadzona zarówno przez Izzy, jak i Lucasa w osobnych rozdziałach pozwoliła na zaangażowanie się w ich pokręconą relację. Ta historia pokazuje, że warto rozmawiać i niekiedy jedno niedopowiedzenie może doprowadzić do lawiny złych wydarzeń.
Agnieszka, księgarka, Przemyśl, SanowaRecenzja była pomocna?
Recenzja Księgarza Świat Książki
(0)29.12.2023 18:06
Od nienawiści do miłości
Ucieszyłam się gdy w moje ręce wpadła kolejna powieść autorki „Współlokatorów”. Nie mogłam doczekać się spotkania z bohaterami, których tym razem postanowiła przedstawić czytelnikom Beth O’Leary.
Na stronach „Ostatniego dzwonka” poznajemy Izzy i Lucasa, którzy wspólnie pracują i delikatnie mówiąc nie przepadają za sobą. Wraz z każdą stroną ich relacja ulega zmianie. Nie jest to przesłodzona komedia romantyczna, a wyważona powieść z wątkiem miłosnym, którą przyjemnie się czyta. Książka jest zabawna, angażująca i dobrze napisana. Pozostali bohaterowie, drugoplanowi, nie są obojętni dla całej historii, a dopełniają ją. Postaci, które stworzyła autorka są po prostu prawdziwe. Zabawne, ale i momentami irytujące. Bardzo dobrze wykorzystany motyw enemies to lover. Ciężko to scharakteryzować, ale książki tej autorki są po prostu inne i maja w sobie „to coś”. Niby banalne, a wciągające. Może to kwestia, że autorka nie pisze schematycznie, a za każdym razem zaskakuje.
„Ostatni dzwonek” to kolejna dobra historia Beth O’Leary, którą warto przeczytać. Zafunduje ona przyjemnie spędzony czas. Dodatkowy plus za śliczną okładkę utrzymaną w klimacie treści książki.
Irmina, księgarka, Toruń CH PlazaRecenzja była pomocna?
Nasza cena:31,38 zł
Cena sugerowana przez wydawcę: 44,90 zł
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9+



























































