
Opis
Śląsk: zapomniane obiekty industrialne, familoki, cmentarze, pałace...
Jaką historię mogą nam opowiedzieć?
Gospodarczo XX wiek był dla Śląska czasem spektakularnego rozwoju i niezwykłej transformacji. Na początku stulecia schludne ulice miast i miasteczek tętniły życiem. Wspaniałe, majestatyczne kamienice i gmachy użyteczności publicznej wyrastały jak grzyby po deszczu. Rozwijał się przemysł, mnożyły się fortuny. W głowach miejscowych architektów powstawały śmiałe koncepcje modernizacji Katowic, Gliwic, Bytomia, Zabrza. Pomysły te pozostały jednak w sferze planów, politycznie bowiem XX wiek był czasem zawieruchy. Przyniósł dwie wojny światowe, przesunięcia granic, wielkie migracje. Zmieniło się wszystko, włącznie z własnością i przeznaczeniem miejscowych budynków. Niektóre z nich pozostały żywe, w ten czy inny sposób służyły kolejnym pokoleniom mieszkańców regionu. Inne popadły w zapomnienie i dziś straszą pustymi oczodołami okien i osypującym się ze ścian tynkiem.
Książka Kamila Iwanickiego stanowi próbę ponownego ożywienia tych fantomowych, zapomnianych miejsc. Kolejna po bestsellerowych Familokach pozycja w dorobku autora jest równocześnie opowieścią o ludziach, którzy niegdyś żyli na Górnym Śląsku; albo opuścili swój Heimat dobrowolnie, albo zostali do tego przymuszeni. To zbiór historii z różnych czasów, zapis dociekań autora, od lat badającego fenomen i specyfikę Górnego Śląska przez pryzmat geografii, przemysłu, architektury i społeczności, której poszczególni członkowie wywarli przemożny wpływ na charakter regionu. Znakomity pretekst do samodzielnego eksplorowania śląskich tajemnic, które wciąż czekają na odkrywców.
Oto ostatnie ślady Heimatu: zapomniane miejsca Górnego Śląska
O książce w mediach:
: Znikający Śląsk. Unikat na skalę całego kraju
:Do śląskiego Biura Rzeczy Zagubionych trafiła kawiarnia
: Wielkie wyburzanie Śląska. "Relikty niemieckiego kapitalistycznego wpływu''
Dziennik Zachodni: "Śląsk, którego nie ma" - nowa książka Kamila Iwanickiego, autora "Familoków. Śląskich mikrokosmosów". O tym, gdzie szukać śladów
Dziennik Zachodni: "Śląsk, którego nie ma". Mój sąsiad zmienił się z Ericha na Eryka, ale dziadek koleżanki został Edwardem
: "Punktem wyjścia było dla mnie opisanie Śląska, który właśnie przemija, przeminął albo nigdy do końca nie powstał"
Do Rzeczy: Górny Śląsk i Industria: nierozerwalnie ze sobą połączone
Śląska Opinia: Dlaczego i jak warto zwiedzać Śląsk? Jak powinniśmy dbać o dziedzictwo postindustrialne?
Krótka historia jednego zdjęcia: 1973, Katowice, debiut nowego dworca kolejowego
Sprzedawane przez nas pliki elektroniczne audiobooków zabezpieczane są kodem zabezpieczającym, popularnie zwanym watermarkiem.
Watermark jest to zabezpieczenie pliku polegające na jego oznaczeniu wewnątrz treści unikalnym ciągiem znaków, co umożliwia wskazanie transakcji Użytkownika. Jest to wygodne dla użytkownika zabezpieczenie nie wymagające instalacji dodatkowego oprogramowania obsługującego taki plik.
Pliki w formacie mp3 można odtworzyć m.in. na:
- komputerach z systemami Windows, iOS,
- telefonach i tabletach z systemami Android, iOS,
- popularnych odtwarzaczach przenośnych (np. iPod).
Szczegóły
Recenzje
Produkt nie ma jeszcze recenzji.
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.