Bogowie muszą być szaleni. Heksalogia o Dorze Wilk. Tom 2

„W tobie jest dość miłości, by ogrzać cały świat, i dość gniewu, by cały świat zniszczyć."

Recenzja Księgarza Świat Książki

Zauroczona pełną humoru i uroku opowieścią o Katii sięgnęłam po kolejne książki pióra Anety Jadowskiej – tym razem padło na drugi już tom heksalogii o Dorze Wilk czyli „Bogowie muszą być szaleni". Uwielbiam autorkę całym sercem i tylko czekam, kiedy będę mogła sięgnąć po kolejne części, ale...no właśnie, było nieco ale. Bawiłam się całkiem nieźle śledząc zarówno zabawne jak i nieco przerażające losy Dory i jej skrzydlatych przyjaciół. Irytował mnie natomiast nadmiar – za dużo się dzieje, zbyt wiele wątków, przesyt romantycznych elementów. Dora wszędzie ma kontakty, z każdym się zna, praktycznie czegokolwiek się nie dotknie, to jej się udaje. Nie przekonało mnie to za bardzo. I te powtórzenia... Czasami też aż chciałoby się zawołać: Halo, słownik synonimów istnieje! Za to niezwykle interesująca była wizja piekła, nie mam pojęcia dlaczego wydaje się o wiele bardziej intrygujące niż niebo, może to nie najlepiej o mnie świadczy? Widać, że „Bogowie muszą być szaleni" powstało na początku kariery pani Jadowskiej – kunszt pisarski autorki rozwinął się bardzo od tej pory, dlatego przy porównaniu z najnowszą propozycją „Katia. Cmentarne love story", perypetie Dory wypadają dość blado. Jest to jednak na tyle dobre i ekscytujące, że można przymknąć oko na językowe niedostatki. Z pewnością sięgnę po kolejne tomy i jestem niezmiernie ciekawa jakie utrudnienia tym razem pojawią się na drodze Teodory. Ania, księgarka, Toruń Plaza