Ex Hex

W świecie magii jest jedna główna zasada, której nie można złamać. Pod żadnym pozorem nigdy nie mieszaj wódki z czarami. Proste? Teoretycznie tak, natomiast główna bohaterka książki „Ex Hex”, Vivi, postanawia mimo wszystko czarować pod wpływem alkoholu. Nie chodzi o zwykłe czary typu posprzątanie w pokoju czy napełnienie wanny wodą a klątwę rzuconą na swojego byłego – Rhysa Penthallowa, ponieważ ten złamał jej serce. Vivi nieświadoma swojej mocy rzuca klątwę, której skutki będzie odczuwała na własnej skórze, gdyż Rhys połączony jest z miasteczkiem Graves Glen, gdzie mieszka Vivienne, ponieważ jest przodkiem założyciela miasta. Rzucenie klątwy ma więc bezpośredni wpływ na życie kobiety. Teraz z pomocą rodziny i swojego byłego będzie musiała cofnąć zaklęcie, co nie należy do łatwych zadań.



Książka autorstwa Erin Sterling przypadnie do gustu wszystkim fanom wiedźm i czarów, ale także tym, którzy lubią nietuzinkowe romanse i książki pełne zwariowanych przygód. W tej historii nie zabraknie duchów, magicznych artefaktów i jak to bywa w opowieściach z czarownicami – gadającego kota. Moim zdaniem książka spodoba się tym, którzy lubią twórczość Anety Jadowskiej i pałają sympatią do rodziny Koźlaków.



„ Ex Hex” polecam również na poprawę humoru, ponieważ książka przesiąknięta jest zabawnymi sytuacjami i humorem, co kilkukrotnie wprawiło mnie w rozbawienie. Przy tym to słodko-gorzka historia o miłości, która musi przejść wiele prób.



Karolina, księgarka, Wrocław, Magnolia Park

Ex Hex” autorstwa Erin Sterling to świetna pozycja dla fanów historii o rodzinie Koźlaków Anety

Jadowskiej. Pełna śmiechu, magii i wpadek, przez które bohaterowie mają później wiele na głowie i

muszą odkręcać to, co nabroili.

To właśnie historia o Vivi, która przez przypadek (pod wpływem drinków) rzuca klątwę na swojego

byłego chłopaka. I pewnie obyłoby się bez problemów, gdyby nie fakt, że ten (Rhys) po 10 latach

pojawia się na nowo w mieście i jako czarnoksiężnik z potężnej rodziny musi odnowić czar. Kłopot w

tym jednak, że wszystko w mieście, chce się pozbyć Rhysa.

Okazuje się, że za klątwą stoi właśnie Vivi, która sama nie wiedziała, że rzucony pod wpływem

alkoholu czar zacznie działać. By uratować chłopaka i miasto, tych dwoje musi ze sobą

współpracować. A po latach, zranione serce tak szybko się nie zrasta… a może jednak?

Fantastyczna komedia romantyczna, z dodatkiem czarów, trochę pikanterii i gadającego kota! Mamy

tutaj znany już w takich książkach, i bardzo lubiany, motyw enemies to lovers.

Bardzo przyjemna lektura, przy której można się pośmiać i fajnie spędzić wieczór.

Ze względu na pojawiające się sceny erotyczne książka przeznaczona jest dla czytelników na wiek

+18.



Patrycja, Lublin, Witosa

Tym hasłem rozpoczynamy historię Vivi, młodej czarownicy z miasteczka Graves Glen i jest to hasło, które nasza bohaterka zapamięta zdecydowanie na długo.

Po książkę Erin Sterling sięgnęłam kuszona reklamą najlepszej komedii romantycznej na Halloween i uroczą okładką. I szczerze bawiłam się naprawdę świetnie. Główna bohaterka Vivienne nieopatrznie rzuca klątwę na Rhysa, chłopaka który łamie jej serce gdy oboje są niespełna dwudziestolatkami. Coś co wydaje się jedynie żartem okazuje się prawdziwą klątwą, która mocno skomplikuje życie naszym bohaterom. Gdy Rhys po dziesięciu latach wraca do Graves Glen od razu doświadcza konsekwencji czarnej magii.

Fabuła powieści jest wartka, chemia pomiędzy bohaterami wyczuwalna, do tego mamy halloweenowy klimat małego miasteczka. Interakcje między bohaterami wywołują uśmiech u czytelnika. Wielokrotnie zdarzało mi się wybuchnąć śmiechem nad perypetiami naszych bohaterów. „Ex Hex” napisana jest prostym i przystępnym językiem. Biorąc pod uwagę niektóre opisy i zdarzenia myślę, że skierowana jest do dorosłego czytelnika.

Książka idealna dla każdej romantyczki i jesieniary w jednym, zwłaszcza przy okazji zbliżającego się Halloween.

Paulina, księgarka, Bydgoszcz Rondo

"Jestem pewna, że świeca o zapachu sadu owocowego nie jest w zmowie z mocami ciemności".



Do sięgnięcia po te książka niejako zadziałał na mnie #booktok , obserwuje sporo zagranicznych kont a jako że weszliśmy w #spookytime to ona była tam bardzo polecana i wiecie co? Wcale mnie to nie dziwi, bo książka jest idealna na ten czas, ale nie tylko bowiem naprawdę świetnie się przy niej bawiłam. Ona ma wszystko by zachwycić czytelnika, świetny pomysł na fabułę, wiele się dzieje, zaskakuje, mamy zagadkę do rozwiązania. A bohaterowie tej książki to złoto Vivi jest obłędna, wyrazista, zabawna, mądra, waleczna zaś Rhys bardzo męski, miejscami tajemniczy ale i odważny, ich wzajemna relacja jest pełna chemii, iskrząca, kapitalnie się czyta ich interakcję, mają sporo do przepracowania, ale dzięki temu jest angażująco, postaci drugiego planu dzielnie dotrzymują kroku, nie są papierowe ale wyraźne, zaś magia która gra tu pierwsze skrzypce jest fajnie opisywana a nie tylko wspominana, a pisarsko i stylistycznie jest naprawdę dobrze, autorka rewelacyjnie operuje słowem. Ta książka jest nie tylko idealna na teraz, ale jeśli lubicie klimat filmów z lat '90-tych jak choćby Totalna magia, The Craft czy serialową Sabrine, to ta książka jest dla was idealna, spędzicie z nią idealny czas i przeżyjecie pełne magii chwile. Naprawdę polecam, nie będziecie żałować.



/Współpraca reklamowa/

IG @carolina_czyta_i_oglada