Kto zapłacze nad twoim grobem

Można, ale nie trzeba.

Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki

Robin Sharma – autor bestsellerowych poradników z zakresu rozwoju osobistego (m.in. „Klub 5 rano”, „Manifest codziennego bohatera”) powraca z kolejną książką. „Kto zapłacze nad twoim grobem” to zbiór 101 lekcji, które mają nas przybliżyć do satysfakcjonującego życia, szybszego pokonywania problemów i ogólnej szczęśliwości. Bardzo ciepło przyjęłam książkę autora pt. „Klub 5 rano”, więc z przyjemnością sięgnęłam po tę pozycję. Niestety spotkał mnie spory zawód. Poradnik jest bardzo schematyczny i nie wyróżnia się niczym wśród pozostałych książek z tego samego rodzaju. Każdy rozdział rozpoczyna się tytułem sformułowanym w trybie rozkazującym i w wyjątkowo krótkich słowach, pobieżnie, porusza dany temat. Robin Sharma wciela się w rolę wszechwiedzącego mędrca, który powie nam jak żyć. Przykładowe tytuły rozdziałów: „Pracuj z coachem”, „Ucz się milczeć”, „Nie śpij tyle”, „Przestań narzekać”, „Zwiększaj swoją wartość” i mój ulubiony „Zacznij podszywać się pod innych ludzi”. Każdy z tych fragmentów ma około półtorej strony. Czy w tak krótkim tekście można zawrzeć metodę poprawy życia w jakiejkolwiek dziedzinie? Trzeba przyznać, że książkę momentami czyta się przyjemnie, bo jest napisana w sposób przejrzysty i nie męczymy się podczas lektury. Niestety po jej zakończeniu nie zostaje nic w głowie. Nie wydaje mi się, żeby ten poradnik mógł zmienić czyjeś życie, skłonić do głębszej refleksji. Gwoździem do trumny (przepraszam za metaforę, tytuł mnie zainspirował) jest rozdział „Twórz bibliotekę wartościowych książek”. Autor poleca w nim i przywołuje najważniejsze, jego zdaniem wartościowe książki, z których czerpał mądrość, inspirację i które zmieniły jego życie. Jest tam Joseph Murphy i jego „Potęga podświadomości”. Czy trzeba dodawać coś więcej? Aleksandra, Księgarka, Warszawa Westfield Mokotów