Kubuś Puchatek u króla

"Kubuś Puchatek u króla” to sympatyczna rymowanka dla najmłodszych czytelników. Autorzy Jeanne Willis i Mark Burges na motywach twórczości autora A.A. Milne,a i ilustratora E.H. Sheparda stworzyli uroczą opowieść o przygodzie kultowego misia i małego chłopca.



Puchatek i Krzyś wyruszają pociągiem do zimowego Londynu, gdzie spotykają charakterystycznych królewskich strażników, królewskiego lokaja, spędzają wesoły czas na zabawach w królewskich ogrodach, aż w końcu znajdują królewską zgubę i zostają zaproszeni na herbatę z miodem do samego króla. To jest prawdziwa królewska przygoda!



Wierszowany rytmiczny utwór przypomniał mi dziecięce opowiastki o Krasnalu Gapcio Wiery Badalskiej, które czytała mi babcia, a ja dotąd pamiętam całe fragmenty. Dlatego jestem pewna, że warto czytać najmłodszym właśnie takie rytmiczne rymowanki, które szybko wpadają w ucho, uczą kontaktu z literaturą, ale także ćwiczą pamięć młodych czytelników. Tym bardziej, jeżeli są tak pięknie ilustrowane i wprowadzają w świat klasyki literatury dziecięcej, są idealnym wstępem do poznania przygód i przyjaźni z Kubusiem Puchatkiem oraz ferajną ze Stumilowego Lasu. Bo Kubuś Puchatek jest prawdziwym przyjacielem dużych i małych czytelników.



Magdalena, księgarka, Gdańsk, CH Osowa

Postaci Kubusia Puchatka nie trzeba nikomu przedstawiać. Głupiutki miś ma fanów na całym

świecie, mnóstwo ekranizacji i wiele książek. Jednak moją uwagę zwróciła nowość od

Wydawnictwa Olesiejuk: „Kubuś Puchatek u króla”, która wydana jest nie z ilustracjami Disney’a,

ale na wzór starych klasycznych wydań książek A.A Milne.

Nowe wydanie Kubusia napisane zostało przez Jeanne Willis, z ilustracjami Marka Burgessa.

Jest to oficjalna kontynuacja kultowej serii na podstawie książek A.A. Milne oraz E.H. Sheparda i

przyznam, że naprawdę ma swój urok. Książeczka jest w twardej oprawie, ma złote elementy i

śliczne ilustracje, w których na pewno zakocha się wiele dzieci i dorosłych.

Historia bohaterów ze Stumilowego Lasu opowiada o dniu Krzysia, Kubusia i Prosiaczka

spędzających czas w mieście. Bohaterowie podróżują pociągiem, spacerują w deszczu, by następnie

jeździć na sankach i urządzać bitwę na śnieżki. Całość fabuły jest rymowana, co uprzyjemni lekturę

maluchom. Mamy tu również ciekawe spotkanie z samym królem i sprawę zaginionej korony.

Myślę, że książeczka przypadnie do gustu wielu dzieciom i rodzicom, którzy z sentymentem

zagłębią się w historię o Kubusiu. Fabuła jest zabawna i słodka, uważam nawet, że to lepsza

pozycja od drugiej nowej książki „Kubuś Puchatek i ja” tych samych autorów. Polecam wszystkim

fanom Puchatkowej klasyki.

Julia, Księgarka, Katowice, Centrum handlowe 3 Stawy