Psychoza

Z zamiarem przeczytania Psychozy nosiłam się już od dawna. Odwlekałam jednak w czasie sięgnięcie po ten niewątpliwy klasyk literatury grozy, ponieważ bałam się rozczarowania. Wielokrotnie widziałam już film Alfreda Hitchcocka, nakręcony na podstawie powieści Roberta Blocha i miałam świadomość, że odebrałam sobie w ten sposób całą radość śledzenia książkowej fabuły, która odkrywa przed czytelnikiem przerażające zakamarki psychiki Normana Batesa. Czy świetnie wykreowany przez autora główny bohater, nie będzie wydawał mi się w takim razie przewidywalny, a genialnie budowane napięcie, o którym tak wiele się nasłuchałam, nie stanie się drętwe? Czy warto czytać książkę, której zakończenie doskonale znam? Odpowiedź okazała się prosta – w tym przypadku zdecydowanie tak.



Psychoza Roberta Blocha to książka przesiąknięta aurą niepokoju, do tego stopnia, że nie byłam w stanie oderwać się od lektury. Mimo że znałam zakończenie sprawy, wspaniale było dokładniej wejść w psychikę bohaterów. Poznanie utworu, który stał się pierwowzorem dla jednego z największych klasyków kinematografii, było dla mnie fascynującą przygodą.



Niewątpliwym atutem tego swoją drogą przepięknego wydania, jest rozbudowane posłowie, w którym czytelnik znajdzie dokładną analizę dzieła Roberta Blocha oraz jego bohaterów. Poznamy również perturbacje związane z powstaniem ekranizacji Psychozy, które były dla mnie nie lada niespodzianką.



Antonina, księgarka Katowice CH 3 Stawy

Ponieważ moja przygoda z ,,Psychozą'' zaczęła się od filmu, książka pozwoliła mi ponownie oczyma wyobraźni odtworzyć film Hitchcocka. Książka i film tak samo dobre.