Rzeźbiarz łez (barwione brzegi)

Bardzo fajna ksiazka, jest ciekawa i super się ją czyta. Polecam

"Rzeźbiarz Łez" ("Il fabbricante di lacrime") to popularna powieść włoskiej autorki Erin Doom, która zyskała dużą popularność wśród czytelników, przyciągając ich uwagę tajemniczą fabułą i emocjonalnym ładunkiem. Na podstawie książki powstał film na Netflixie o tym samym tytule. Powieść, będąca młodzieżowym romansem z pewnością ma swoje zalety, ale nie jest pozbawiona wad, czego nie omieszkam również zaznaczyć.

Erin Doom opowiada historię nastoletniej Nici wychowywanej w sierocińcu, która od dziecka pragnie znaleźć się w kochającej, szczęśliwej rodzinie. Kiedy w końcu marzenie się ziszcza, na jej drodze staje Rigel, tajemniczy i gruboskórny czarnooki, który adoptowany wraz z nią, staje się powodem jej wszelkich lęków.

Pierwszą rzeczą wartą uwagi jest jeden z centralnych motywów książki, tytułowy Rzeźbiarza Łez, mityczna postać, umiejąca stworzyć łzy z bólu i cierpienia ludzi. Legenda o Rzeźbiarzu staje się fundamentem całej historii. Opowieść ta wplata się w fabułę, nadając jej magiczny i nieco mroczny klimat. Autorka umiejętnie oddaje wewnętrzne przeżycia i emocje bohaterów, co sprawia, że ich historie są poruszające i angażujące w dalszą lekturę. Relacje między postaciami, zwłaszcza głównymi bohaterami Nicą i Rigelem, są pełne napięcia i chemii. Istotną zaletą powieści jest styl pisania Erin Doom, pełen kwiecistych opisów i lirycznego języka, co dodaje książce poetyckiego uroku i pozwala czytelnikowi lepiej wczuć się w świat przedstawiony. Tym co szkodzi powieści to schematyczność fabuły, jest ona dość przewidywalna i opiera się na znanych i startych już motywach literatury młodzieżowej, a wciąż tak „dobrze” szerzących się na Wattpadzie. Oprócz tego dłużyzny, sprawiające, że fabuła staje się zbyt rozwlekła i zbędne wątki, niewnoszące nic do głównej fabuły. Powoduje to, że tempo akcji jest nierówne i miejscami nużące.



Martyna, księgarka, Wrocław Dominikańska

Miłość była już od pierwszych stron lecz nie aż taka aby dać 5 gwiazdek. Niektóre zachowania bohaterów były toksyczne i nie zrozumiałe. Nie jest to słodki romans lecz historia pełna smutku. To pierwsza książka na której tak często plakalam nie jestem w stanie powiedzieć ile łez wylałam ale było warto. Dałabym 4,5 gwiazdki ale nie można. Nie jest to książka dla każdego bo mogą być wątki które nie każda kategoria wiekowa zrozumie.

Nie tego się spodziewałam czytając zachęcający opis książki. Okładka piękna, być może młodzieży się spodoba także treść. Mało tam było o tytułowym Rzeźbiarzu, przede wszystkim czuło się napięcie seksualne między bohaterami, inne wątki były gdzieś w tyle.