Zamknij wszystkie drzwi

Idealne okazje zdarzają się w życiu po to, by uczynić je lepszym. Prawda? Większość z nas tak myśli. I tak samo myślała zapewne Jules, kiedy spłukana i na skraju załamania nerwowego, trafia na cudowne ogłoszenie. Ktoś najwyraźniej chce zapłacić jej za zamieszkanie w jednym z najbardziej rozpoznawalnych budynków Manhattanu - Bartholomew

#zamknijwszystkiedrzwi to niespotykany i zaskakujący thriller. Taki, który zatrzaskuje swoje kajdany na Twoich myślach od pierwszych stron. Taki, który nie pozwoli się odłożyć. Wszystko przez bardzo wciągającą akcje, tajemniczość i przede wszystkim genialny klimat tej książki. Tego nie da się po prostu czytać bez zapartego tchu, szybciej bijącego serca i dreszczyku emocji. A to wszystko za sprawą tajemniczej pracy w starym budynku Bartholomew. Zła sława ciągnie się za tą prestiżową lokalizacją. Nawiedzony dom? Znikające #zamknijwszystkiedrzwi to niespotykany i zaskakujący thriller. Taki, który zatrzaskuje swoje kajdany na Twoich myślach od pierwszych stron. Taki, który nie pozwoli się odłożyć. Wszystko przez bardzo wciągającą akcje, tajemniczość i przede wszystkim genialny klimat tej książki. Tego nie da się po prostu czytać bez zapartego tchu, szybciej bijącego serca i dreszczyku emocji. A to wszystko za sprawą tajemniczej pracy w starym budynku Bartholomew. Zła sława ciągnie się za tą prestiżową lokalizacją. Nawiedzony dom? Znikające osoby? Co mogą ukrywać te luksusowe mury?

Czytaj, nie czekaj! Warto!

To nie jest dobry czas dla Jules Larsen. Zdrada chłopaka, utrata pracy i dachu nad głową to tylko początek jej problemów. Dziewczyna może liczyć tylko na swoją przyjaciółkę, poza nią Jules nie ma nikogo.



Jedno ogłoszenie może odmienić złą passę. Tak Jules zostaje opiekunką apartamentu 12A w jednym z najbardziej tajemniczych budynków Manhattanu – Bartholomew. Na miejscu okazuje się, że jest kilka zasad: żadnych gości, żadnych nocy poza apartamentem i absolutny zakaz przeszkadzania innym mieszkańcom. Kiedy znika Ingrid- opiekunka apartamentu 11A sielanka dobiega końca. Co kryją mury Bartholomew? Czy Jules jest tam bezpieczna?



„Zamknij wszystkie drzwi” to moje drugie, bardzo udane spotkanie z twórczością Riley Sager. Po książce „Wróć przed zmrokiem” miałam ogromne oczekiwania i muszę przyznać, że się nie zawiodłam.

Chociaż klimat nie jest tak mroczny i wciągający jak w poprzedniej książce, to i tak trzyma w napięciu.



Bardzo lubię pióro autora. Lekki styl pisania i wyraziści bohaterowie to znak rozpoznawczy Riley. Wciągająca fabuła, w której nic nie dzieje się bez przyczyny tylko podsyca ciekawość czytelnika. Chociaż akcja toczy się tu raczej powolnym tempem, ani przez chwilę nie straciłam zainteresowania.



Zakończenie było zaskakujące, chociaż w pewnym stopniu sprawdziły się moje przypuszczenia. Muszę jednak przyznać, że to co zaserwował nam autor przeszło moje najśmielsze oczekiwania.