
Opis
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Narodowe Centrum Kultury
Płocka 13
01-231 Warszawa
nck@nck.pl
22 21 00 100
Szczegóły
Recenzje
5,0(1)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Białoszewski na nowo
Angel
W literaturze fajne jest to, że można do niej wracać, nikt nikogo nie skarci za drugie, piąte czy dziesiąte czytanie tej samej książki. Te dobrze napisane zawsze mają coś w zanadrzu. Dzięki wyjątkowo starannie wydanej serii „Jubileusze” prezentującej zdarzenia i postacie historyczne, dane mi jest na nowo utworzyć sobie obraz poety, prozaika i dziennikarza, Mirona Białoszewskiego, i jest on zdecydowanie bogatszy w detale, niż ten, który towarzyszył mi w takcie przerabiania „Pamiętnika z powstania warszawskiego” z okresu szkolnego. Zbiór esejów „Dom poety” opracowany w setną rocznicę urodzin Mirona, pod redakcją dr hab. Jacka Kopcińskiego, prof. ucz. pozwala prześledzić te ścieżki, którymi podążał autor, i które miały potem wpływ na jego poezję, prozę czy też dramaty. Białoszewski nigdy nie opisywał tego, czego nie doświadczył, zafascynowany fenomenologią przedmiotów, uprawiał wtórną demiurgię, dając odbiorcom nowe rzeczywistości. Na gruzach zbombardowanej Warszawy budował swój dom, nie budynek z betonu, do którego miał uraz, tylko azyl, w którym zawsze czuł się bezpiecznie, odzyskując spokój utracony w czasie wojny. Otaczały go rupiecie i spaleniałki (uratowane z gruzów głowy aniołków). To, co innych przyprawiało o dreszcze, jemu zapewniało przetrwanie. Na wejście do świątyni Mirona mogła liczyć tylko zaufana grupa przyjaciół, między innymi Maria Janion. Pisał, dyskutował, wystawiał swoje sztuki (czy to nie był czasem najmniejszy teatr w Warszawie?). Zamieszkiwał świat na wiele różnych sposobów, o znakomitej większości piszą zebrani w tej książce eseiści. Niezwykle ciekawa pozycja, po którą mogą sięgnąć nie tylko wielbiciele twórczości Mirona Białoszewskiego. Dla grona pedagogicznego będzie to odświeżone spojrzenie na sylwetkę poety, dla uczniów coś ponad podstawę programową. Wydane z wielką dbałością o szczegóły.
Angel
(0)22.03.2023 18:11
Białoszewski na nowo
W literaturze fajne jest to, że można do niej wracać, nikt nikogo nie skarci za drugie, piąte czy dziesiąte czytanie tej samej książki. Te dobrze napisane zawsze mają coś w zanadrzu. Dzięki wyjątkowo starannie wydanej serii „Jubileusze” prezentującej zdarzenia i postacie historyczne, dane mi jest na nowo utworzyć sobie obraz poety, prozaika i dziennikarza, Mirona Białoszewskiego, i jest on zdecydowanie bogatszy w detale, niż ten, który towarzyszył mi w takcie przerabiania „Pamiętnika z powstania warszawskiego” z okresu szkolnego.
Zbiór esejów „Dom poety” opracowany w setną rocznicę urodzin Mirona, pod redakcją dr hab. Jacka Kopcińskiego, prof. ucz. pozwala prześledzić te ścieżki, którymi podążał autor, i które miały potem wpływ na jego poezję, prozę czy też dramaty. Białoszewski nigdy nie opisywał tego, czego nie doświadczył, zafascynowany fenomenologią przedmiotów, uprawiał wtórną demiurgię, dając odbiorcom nowe rzeczywistości. Na gruzach zbombardowanej Warszawy budował swój dom, nie budynek z betonu, do którego miał uraz, tylko azyl, w którym zawsze czuł się bezpiecznie, odzyskując spokój utracony w czasie wojny. Otaczały go rupiecie i spaleniałki (uratowane z gruzów głowy aniołków). To, co innych przyprawiało o dreszcze, jemu zapewniało przetrwanie. Na wejście do świątyni Mirona mogła liczyć tylko zaufana grupa przyjaciół, między innymi Maria Janion. Pisał, dyskutował, wystawiał swoje sztuki (czy to nie był czasem najmniejszy teatr w Warszawie?). Zamieszkiwał świat na wiele różnych sposobów, o znakomitej większości piszą zebrani w tej książce eseiści. Niezwykle ciekawa pozycja, po którą mogą sięgnąć nie tylko wielbiciele twórczości Mirona Białoszewskiego. Dla grona pedagogicznego będzie to odświeżone spojrzenie na sylwetkę poety, dla uczniów coś ponad podstawę programową. Wydane z wielką dbałością o szczegóły.Recenzja była pomocna?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5