Lolita

Książka, napisana w sposób bardzo inteligentny, zawiera liczne nieprzetłumaczalne gry słowne i francuskie klisze językowe, co bezpośrednio wskazuje na lingwistyczne wykształcenie autora i zwinną umiejętność zabawy słowem. Zaskakująca okazać się może dominacja opisowości krajobrazów, bliska charakteru Sienkiewicza, nad kwestię pedofilii przy jednoczesnym zachowaniu subtelności wulgarnej mowy perwersji. Tym samym relacja 12-latki z 40-latkiem jest bardziej domyślna niż bezpośrednio zilustrowana, niemniej jednak wciąż pozostaje szokująca i skandalizująca, co przyczyniło się do trudności z publikacją dzieła. Syndrom sztokholmski głównej bohaterki jest tu bardzo ewidentny, a imię "Lolita" (naprzemiennie używane z określeniem "nimfetki") od momentu nakładu stało się synonimem frywolności, efronteri, ordynarności i wulgarności. Ostatecznie, cytując bezpośrednio fragment książki, należy "raz na zawsze zdefiniować niebezpieczny nimfetek czar".

Książki Nabokova już od dawna przymierzałam się nabyć, aby mieć pod ręką do delektowania się lekturą kiedy będę miała taką ochotę, a nie biec do biblioteki i ponownie wypożyczać. Lolita jest lekturą trudną , smutną i przestrzegającą , a przede wszystkim nie przemijającą, bo problemy w niej poruszane są coraz bardziej widoczne w naszych społeczeństwach. Bardzo godna polecenia.

To wydanie jest szczególne piękne, dlatego się na nie zdecydowałam i będę je kompletować, aby mieć wszystkie książki w tym wydaniu tego zacnego autora..