
Opis
Jest marionetką. Jest zabawką. Jest nikim. Nie ma nawet imienia. Po nieoczekiwanym uwolnieniu koszmar wcale się nie kończy; Z czarnej studni wspomnień wyłaniają się obrazy i zdarzenia, których wolałaby nie pamiętać. Zrozpaczona, przepełniona lękiem przed światem i ludźmi, szuka pociechy i opieki w ramionach swojego wybawcy. Czy z nowym imieniem odnajdzie spokój i szczęście w nowej rzeczywistości? Czy miłość, która kiełkuje w jej udręczonej duszy, zdoła uleczyć potwornie bolesne rany? A może przyszłość, która przez chwilę jawiła się w jaśniejszych barwach, to tylko fatamorgana, wabiąca w mrok, ku śmierci i zatraceniu?
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
MUZA SA
ul. Sienna 73
00-833 Warszawa
muza@muza.com.pl
48226211775
Szczegóły
Recenzje
5,0(1)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
podobała mi się
Natalia Michalik
Jak dużą uwagę poświęcacie okładce książki? Często jej wygląd decyduje o tym czy sięgacie po daną pozycję, czy też jej oprawa nie ma dla was większego znaczenia? U mnie niestety przyznam się bez bicia okładka i cała oprawa jest bardzo ważna, musi przyciągać do siebie czytelnika i mieć to „coś”. Tutaj cóż… okładka średnio mnie porwała. Ale nie o niej będę pisać, tylko o tym jaka była książka, i czy mi się podobała. Otóż „Niewolnica Mafiosa” polskiej autorki I.M. Darkss, która pisze pod takim właśnie pseudonimem stanowiła dla mnie pewnego rodzaju wyzwanie. Kiedy zaczęłam czytać tą historię było mi bardzo ciężko, nie potrafiłam się wciągnąć w fabułę, przez to, że była po prostu ciężka psychicznie. Główna bohaterka jest tak naprawdę kukiełką. Nie wie jak się nazywa i marzy o tym żeby się zabić, albo najlepiej zabić swojego oprawcę. Więziona, bita, poniewierana, gwałcona i przede wszystkim głęboko załamana. W końcu jej los odmienia się, zostaje uwolniona i życie staje przed nią otworem. Tylko jak żyć, kiedy jej oprawcy są na wolności i niebezpieczeństwo czai się za rogiem? Niskie poczucie własnej wartości i głęboki strach wyzwala w kobiecie niechęć do świata a przede wszystkim nieufność do każdego człowieka. Nie ufa nikomu- tylko Trevorovi, który ocalił ją, pomógł pozbierać się po traumatycznych przeżyciach i postanawia nauczyć ją po prostu żyć. To właśnie on staje się dla niej przystanią, w której będzie szukała oparcia. Wszystko niestety zaczyna się wymykać spod kontroli, kiedy tajemnice mężczyzny wyjdą na jaw, a ona o tym się dowie. Powoli układany na nowo świat, piękny i wymarzony staje pod znakiem zapytania, a ona znów musi walczyć o swoją niezależność. W tej książce podobało mi się napięcie. Czuć było chemię i iskry przelatujące między głównymi bohaterami. Od samego początku wiedziałam, że tam coś musi się zadziać. Pomysł na taką fabułę bardzo mi się podobał, chociaż początkowo bałam się, że w większości książka będzie skupiać się na temacie przemocy i gwałtu i ekstremalnej przemocy seksualnej. Ciężko było mi momentami czytać jak była bita, wyzywana, poniżana i traktowana główna bohaterka. Dobrze, że akcja obrała zupełnie inne tory i było bardzo niebezpiecznie ale i niegrzecznie. Jeśli lubicie mocne książki to ta propozycja jest dla was.
Natalia Michalik
(0)13.05.2021 18:17
podobała mi się
Jak dużą uwagę poświęcacie okładce książki? Często jej wygląd decyduje o tym czy sięgacie po daną pozycję, czy też jej oprawa nie ma dla was większego znaczenia?
U mnie niestety przyznam się bez bicia okładka i cała oprawa jest bardzo ważna, musi przyciągać do siebie czytelnika i mieć to „coś”. Tutaj cóż… okładka średnio mnie porwała. Ale nie o niej będę pisać, tylko o tym jaka była książka, i czy mi się podobała.
Otóż „Niewolnica Mafiosa” polskiej autorki I.M. Darkss, która pisze pod takim właśnie pseudonimem stanowiła dla mnie pewnego rodzaju wyzwanie. Kiedy zaczęłam czytać tą historię było mi bardzo ciężko, nie potrafiłam się wciągnąć w fabułę, przez to, że była po prostu ciężka psychicznie.
Główna bohaterka jest tak naprawdę kukiełką. Nie wie jak się nazywa i marzy o tym żeby się zabić, albo najlepiej zabić swojego oprawcę. Więziona, bita, poniewierana, gwałcona i przede wszystkim głęboko załamana. W końcu jej los odmienia się, zostaje uwolniona i życie staje przed nią otworem. Tylko jak żyć, kiedy jej oprawcy są na wolności i niebezpieczeństwo czai się za rogiem?
Niskie poczucie własnej wartości i głęboki strach wyzwala w kobiecie niechęć do świata a przede wszystkim nieufność do każdego człowieka.
Nie ufa nikomu- tylko Trevorovi, który ocalił ją, pomógł pozbierać się po traumatycznych przeżyciach i postanawia nauczyć ją po prostu żyć. To właśnie on staje się dla niej przystanią, w której będzie szukała oparcia. Wszystko niestety zaczyna się wymykać spod kontroli, kiedy tajemnice mężczyzny wyjdą na jaw, a ona o tym się dowie. Powoli układany na nowo świat, piękny i wymarzony staje pod znakiem zapytania, a ona znów musi walczyć o swoją niezależność.
W tej książce podobało mi się napięcie. Czuć było chemię i iskry przelatujące między głównymi bohaterami. Od samego początku wiedziałam, że tam coś musi się zadziać. Pomysł na taką fabułę bardzo mi się podobał, chociaż początkowo bałam się, że w większości książka będzie skupiać się na temacie przemocy i gwałtu i ekstremalnej przemocy seksualnej. Ciężko było mi momentami czytać jak była bita, wyzywana, poniżana i traktowana główna bohaterka. Dobrze, że akcja obrała zupełnie inne tory i było bardzo niebezpiecznie ale i niegrzecznie.
Jeśli lubicie mocne książki to ta propozycja jest dla was.Recenzja była pomocna?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9+