Paryski apartament

Gra pozorów

Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki

Trzeba śmiało przyznać, że Lucy Foley poczęstowała nas w przypadku tej książki całkiem apetycznym kąskiem. „Paryski apartament” od Wydawnictwa Filia jest stopniowo rozkręcającym się kryminałem – płynnie przechodzącym w thriller, o którym naprawdę trudno zapomnieć. Cała historia zaczyna się mniej więcej w momencie przyjazdu Jess do Paryża, ta młoda kobieta próbuje porzucić to co do tej pory było dla niej utrapieniem i skupić się na zupełnie nowym rozdziale z życia. W tym ambitnym przedsięwzięciu ma wstępnie pomóc jej przyrodni brat, Benjamin Daniels, z którym dziewczyna nigdy nie miała zbyt dobrych relacji, ale obiecali sobie być w stałym kontakcie przynajmniej po jej przyjeździe z Londynu. I jak to czasami bywa – nie wszystko idzie zgodnie z poczynionym planem, bo gdy Jess dociera pod zapierającą dech kamienicę, kontaktu z bratem niestety nie ma. Sprytna panienka szuka sposobu na przedostanie się do apartamentu brata o nr. 3., lecz to wyzwanie do tych najprostszych nie należy, gdyż na swojej drodze staje jej, między innymi, uparta i tajemnicza Konsjerżka przebywająca w Stróżówce. W jaki sposób dziewczyna sobie poradzi i co wydarzy się później, koniecznie trzeba złapać za ten tytuł, aby się przekonać! Zwłaszcza, że lokalna społeczność nie wydaję się być zachwycona wizytą takiego niespodziewanego gościa w okolicy, który dodatkowo jest wybitnie natarczywy i ciekawski - w końcu ludzie zadający zbyt dużo pytań bywają bardzo niewygodni. Przyznam szczerze, że początek książki jakoś mnie nie przekonywał, nie potrafiłam złapać rytmu tej historii i zasiadałam do początkowych rozdziałów tego - zachwalanego przez wielu znajomych kryminału- trochę z niechęcią i trochę sceptycznie nastawiona. Zdecydowałam się dać tej pozycji szansę ponieważ trudno mi pozostawiać na półce niedoczytane egzemplarze, ale po czasie stwierdzam, że zdecydowanie BYŁO WARTO! To, jak akcja zaczyna się rozkręcać z czasem, jak ubarwiają całość te rozmaite perspektywy mieszkańców kamienicy (Mimi, Nick’a, Sophie, czy samej Konsjerżki i przede wszystkim Jess) zachwyca! To naprawdę świetna propozycja, zwłaszcza, że stworzona z największą dbałością o szczegóły i spójność historii. W moim uznaniu niezwykle intrygujące jest również, że każda perspektywa wnosi tak wiele cennych informacji i ukazuje tak na pozór nieznaczące detale. To bez wątpienia nie lada zagadka dla czytelników, pragnących wcielić się w prawdziwego indukującego detektywa! Podsumowując - warto być czujnym! Dla mnie jednak największym atutem jest to, że trzeba w tej książce spodziewać się niespodziewanego, bo tu nic nie jest takie, jakie się wydaje! (Jeśli w połowie tej lektury stwierdzisz, że znasz już całe rozwiązanie, to drogi Czytelniku – Jesteś w poważnym błędzie!) Gorąco polecam! Agnieszka, Księgarka, Księgarnia Świat Książki Jaworzno