
Opis
James
Football jest dla mnie wszystkim – żyję, jem i oddycham tym sportem. Kiedy jednak przeniosłem się na Uniwersytet McKee, by uciec od rozproszenia uwagi, które niemal kosztowało moją przyszłość w NFL, zderzyłem się z kolejną ścianą: muszę powtórzyć i zaliczyć zajęcia z pisania, których nie zdałem na poprzedniej uczelni, albo stracę jakąkolwiek szansę na sukces. I tu pojawia się Beckett Wood, piękna, uparta koleżanka, która na dodatek jest w moim typie. Jest też moim kluczem do zaliczenia zajęć, ale ceną za jej pomoc jest udawany związek, a ja nigdy nie robię nic na pół gwizdka.
Bex
Nie zadaję się ze sportowcami, a przystojny i pewny siebie James Callahan na pierwszy rzut oka nie jest wyjątkiem. Chce, żebym pomogła mu zdać egzamin z zajęć pisarskich, ale jestem zbyt zajęta, żeby brać sobie na głowę kolejny odpowiązek. Kiedy mój były – kolega z drużyny Jamesa – nie chce zostawić mnie w spokoju, dociera do mnie, że muszę go przekonać, że ruszyłam dalej. A czy jest na to lepszy sposób niż udawanie, że spotykam się z Callahanem, który nie chce mieć nic wspólnego z prawdziwym związkiem?
Z każdym fałszywym pocałunkiem James wciąga mnie głębiej w miejsce, które mnie jednocześnie ekscytuje i przeraża.
Dlaczego sprawia, że nareszcie czuję, że żyję.
I dlaczego nie chcę, żeby to się skończyło?
Pierwsza próba
"Pierwsza próba" to emocjonująca powieść, która wciąga czytelników w świat młodzieńczych wyzwań, marzeń i odkryć. Książka opowiada o pierwszych krokach w dorosłość, pełnych radości, ale i trudności, które każdy młody człowiek musi pokonać.
Dla kogo jest ta książka?
- Młodzież w wieku 12-18 lat
- Osoby poszukujące inspirujących historii o dorastaniu
- Miłośnicy literatury young adult
- Rodzice i nauczyciele, którzy chcą polecić wartościowe lektury młodym czytelnikom
Co zyskasz dzięki tej publikacji?
- Wgląd w emocje: Zrozumiesz zawirowania emocjonalne, które towarzyszą młodzieży w okresie dorastania.
- Inspiracja: Odkryjesz, jak ważne jest podejmowanie prób i nauka na błędach.
- Relacje międzyludzkie: Poznasz różnorodne relacje między bohaterami, które kształtują ich osobowości i decyzje.
- Przyjemność z czytania: Ciekawa fabuła i dobrze zbudowane postacie sprawią, że nie będziesz mógł oderwać się od lektury.
Kluczowe tematy i obszary:
- Dorastanie i odkrywanie siebie
- Relacje przyjacielskie i rodzinne
- Wyzwania młodzieży w dzisiejszym świecie
- Poszukiwanie pasji i marzeń
- Przezwyciężanie trudności i pokonywanie przeszkód
O Autorze
Grace Reilly – utalentowana autorka, która z pasją pisze o młodzieżowych zmaganiach i emocjach. Jej książki zdobywają uznanie wśród młodych czytelników, inspirując ich do odkrywania własnych ścieżek w życiu.
O Wydawcy
Wydawnictwo YaNa – wydawnictwo specjalizujące się w literaturze młodzieżowej, które stawia na jakość i wartościowe treści, angażując młodych czytelników w fascynujący świat książek.
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Dressler Dublin sp. z o.o.
Poznańska 91
05-850 Ożarów Mazowiecki
sekretariat@dressler.com.pl
+48 22 733 50 00
Szczegóły
Recenzje
3,7(7)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Pierwsza próba - recenzja
bargielczyta
Niezwykle smutno jest pisać recenzje finałowego tomu trylogii, którą pokochało się do tego stopnia, że rozstanie z nią powoduje wzruszenie i okropną rozpacz. Minął rok od rozpoczęcia mojej przygody z Dunbridge Academy i był to rok, w którym chwile spędzone z bohaterami akademii zaliczam do naprawdę miłych, emocjonujących i przyjemnych. Wielka szkoda, że seria nie ma więcej tomów niż tylko trzy, bo takie trylogie jak ,,Dunbridge Academy” mogłabym czytać w ogromnych ilościach i zapewniam, że nie znudziłyby mi się one nigdy. ,,Na zawsze twoja” to fenomenalne zakończenie serii. Po dwóch pierwszych częściach, które były bardziej odskocznią od rzeczywistości i historiami, przy których można się było pośmiać, nastał tom, który wyciskał łzy od samego początku powieści. Trzeci tom to książka niezwykle wzruszająca, chwytająca za serce i zmuszająca do refleksji na wielu płaszczyznach. W poprzednich tomach autorka poruszała wiele trudnych tematów, jednak żaden z nich nie wzruszył mnie tak bardzo, jak historia Olive i Colina. Sarah Sprinz w mistrzowski sposób kreuje bohaterów swoich książek, w taki sposób, by żaden z nich nie był taki sam, ale jednocześnie każdy był do siebie podobny. Swoim postaciom nadaje głębię i autentyczność, dzięki czemu czytelnik łatwo się z nimi utożsamia. Olive Henderson to dziewczyna, która w ciągu jednej chwili została pozbawiona wszystkich marzeń. Niespodziewany pożar, w skrzydle dziewczyn, w którym dziewczyna mieszkała zniszczył, nie tylko jej wyznaczone cele, ale też samą Olive. Zapowiedź jej losów poznajemy już w ,,Tylko z tobą” - drugim tomie trylogii – na samym końcu książki. Zdecydowanie zakończenie poprzedniego tomu zachęca do sięgnięcia po finałową część i jednocześnie niesamowicie intryguje historią bohaterki. Dziewczyna jest niesamowicie silną postacią i myślę, że nie jeden czytelnik znajdzie w niej pewne oparcie i zwyczajny komfort. Colin Fantino to nowy uczeń Dunbridge Academy, który na początku może nie przypaść do gustu niektórym czytelnikom. Chłopak robi wszystko, by nie zostać w akademii na długo, a pomoc w tym ma mu Olive Garden, jak nazywa ją chłopak, która teraz chodzi z nim do jedenastej klasy. Jednak dziewczyna nie wie, dlaczego Colin pojawił się w Szkocji w połowie roku szkolnego, a prawda, która niespodziewanie wychodzi na jaw, jest spełnieniem jej najgorszych koszmarów. Relacja bohaterów jest pełna sprzecznych emocji, buchającego ognia (o ironio) i widocznej na kilometr chemii! Z pewnością zadowoli osoby kochające wątek enemines to lovers, przy idealnie wywarzonym odstępie między enemines a lovers, tajemnic i masy intryg! Akcja książka jest cudownym poprowadzeniem relacji bohaterów i jednoczesnym zwieńczeniem całego Dunbridge Academy. Autorka mistrzowsko prowadzi czytelnika przez wir emocji, ukazując ludzkie relacje, zachowania i zmaganie się z przeciwnościami losu. Fabuła porywa od pierwszych stron, nie dając momentu na nudę, a co więcej, co chwilę zaskakuję nowymi zwrotami akcji, wbijając czytelnika w fotel. Trylogia ,,Dunbridge Academy” jest po prostu literackim arcydziełem, które wciąga czytelnika w pełną emocji podróż przez historie uczniów akademii. Każdy tom idealnie łączy ze sobą wszystkie wątki, razem tworząc niezwykłą opowieść, która trzyma czytelnika w napięciu od pierwszej strony aż do ostatniego zdania. Emma, Henry, Victoria, Charles, Olivia i Colin to bohaterowie, którzy już zawsze będą stanowić część mojej duszy — każdy osobno skradł kawałek mojego serca i sprawił, że niezwykła akademia będzie pozostawać długo w mojej pamięci.
Recenzja
zaczytana_revi
Gdy przeczytałam opis i zobaczyłam, że książka ma motyw sportowy wiedziałam, że ją polubię! Jej motywy są cudowne i bardzo dobrze wszystkie ze sobą współgrają. Zwłaszcza futbol, którego było tutaj sporo. Grace fajnie opisała ten sport i można dużo się o nim dowiedzieć. Grał on główną rolę, i to dzięki niemu wszystko się zaczęło.
Pierwsza próba
Monika
Drogi Jamesa i Bex krzyżują się w dość nietypowy sposób. W końcu żadne z nich nie spodziewało się, że przypadkowy pocałunek wywoła takie zamieszanie. Bex chciała dać do zrozumienia swojemu byłemu, że między nimi wszystko już skończone, a James zwyczajnie dał się ponieść emocjom. Szybko okazuje się, że nowy rozgrywający potrzebuje korepetycji, a Bex chętnie przygarnęłaby udawanego chłopaka. Wspólne wieczory spędzone na nauce i randki, które wcale nie wydają się wymuszone szybko mieszają im nie tylko w głowach, ale także w sercach. Akcja toczy się bardzo szybko. Po pierwsze, dlatego że książka sama w sobie nie jest długa, ma tylko 320 stron, więc naturalnie fabuła jest dosyć skondensowana. Po drugie ten pocałunek na początku nadaje tempa relacji bohaterów, a napięcie między nimi z każdym rozdziałem wzrasta i ewoluuje. Oboje mają jasno ustalone priorytety i zgodnie stwierdzają, że poważny (i nieudawany) związek nie jest im pisany. Te granice szybko (może nawet za szybko) się rozmywają, a dla Jamesa najważniejszy jest wynik miłosnego meczu, który rozgrywa z Bex. Z jednej strony chciałabym, żeby te iskry, które między nimi się pojawiły podsycały moją ciekawość nieco dłużej, a z drugiej cieszę się, że ta historia nie jest dłuższa, bo w takiej formie jest idealna na wieczór z ciepłą herbatą i kocykiem. Podsumowując, to naprawdę urocza i momentami zabawna historia, która delikatnie musnęła poważniejsze tematy. Rozdziały są krótkie, a styl pisania autorki bardzo prosty i lekki. Dla mnie była to przyjemna historia na jeden wieczór.
Pierwsza próba, czy może ostatnia?
Recenzja księgarza Świat Książki
Pikantna historia uczelnianego futbolisty z problemami i zwykłej studentki, czyli idealny przepis na bestseller Young Adult i hit Tik Toka. W końcu co może być bardziej na topie niż popularny sportowiec i cicha myszka? Grace Reilly napisała książkę, jak ich wiele na rynku wydawniczym. Częściowo bardzo młodzieżowa i niegroźna, niczym Beth O'Leary, z czasem zamienia się w romans z opisami godnymi samej Cory Riley i jej serii „Złączeni”. „Pierwsza próba” jest miejscami zabawna i emocjonująca, ale też zasmucająca i napawająca czytelnika nadzieją. A przy tym jednotomowa, co w Young Adult jest ostatnio rzadko spotykanym zabiegiem, a niewątpliwie potrzebnym. Autorce udało się stworzyć godny polecenia slow burn romans, który przyciągnie młodych czytelników, którzy szukają w książce romantycznych gestów i pikanterii. Niestety muszę wspomnieć, że niektóre opisy i dialogi poprzedzające pewne sceny są napisane bardzo prostym językiem, wręcz dziecięcym, tworząc przepaść między pierwszą częścią książki, a drugą, tą niewątpliwie przeznaczoną dla starszego odbiorcy. Książka pomimo bycia jednotomową znajduje się w serii, więc na pewno przeczytam kolejne książki o sportowcach, które wydawnictwo YaNa ma w planach wydać, a następną będzie „Ucieczka” od tej samej autorki. Marta, księgarka, Wrocław Dominikańska
Udawane love story
Recenzja Księgarza Księgarni Świat Książki
Sięgnęłam po tę książkę po tym, jak to wydawnictwo oczarowało mnie wydanym wcześniej tytułem „The last breath”. Liczyłam, że YaNa znów trafi idealnie w mój gust. Niestety, okazało się, że książka, którą miałam za lekki romans, jest zdecydowanie 18+, a ilość tego typu scen sprawiała, że miałam chęć pominąć rozdział, czy dwa. Sama relacja między głównymi bohaterami jest fajnie napisana i byłam bardzo ciekawa tego, jak się rozwinie. Mamy tu motyw udawanego związku, który przysporzył trochę kłopotów. Historia opisana w „Pierwszej próbie” z początku przypominała mi „The love hypothesis”, bo również zaczyna się od udawanego pocałunku. Jednak jeśli miałabym wybierać między tymi dwoma tytułami, nie sięgnęłabym kolejny raz po „Pierwszą próbę”. Główna bohaterka Bex trochę mnie irytowała, natomiast James nie raz zaimponował mi swoim zachowaniem. Tłem tej historii jest sport i zamiłowanie Jamesa do Footballu. Widać, że autorka jest obeznana w tej dziedzinie. Jednak było dużo wątków, które zostały niedokończone, a byłam ich bardzo ciekawa. Może rozwinie je jeszcze w kolejnych książkach, bo „Pierwsza próba” to początek serii Beyond the play z braćmi Callahan w roli głównej. Agnieszka, księgarka, Przemyśl, Sanowa
Pierwsza próba
Paulina
„Pierwsza próba” to pozycja, do której podeszłam bardzo pozytywnie i cieszę się, że się nie zawiodłam!
Miłość pokona wszystko?
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
Wydawnictwo YaNa, świeżynka na rynku wydawniczym, obiecuje nam dobre książki z kategorii young adult oraz new adult. „Pierwsza próba” Grace Reilly zdecydowanie zalicza się do tej drugiej grupy. Między Jamesem i Bex widać ogromne przyciąganie ale ich życie nie toczy się wyłącznie wokół romansowania, oboje mają obowiązki i deklarują, że nie są gotowi na poważny związek. Co innego taki udawany, to powinno być do zrobienia. Jednym słowem historia, jakich w romansach wiele. Co w takim razie sprawia, że warto ją przeczytać? Przede wszystkim chemia między bohaterami. Czytając nie da się nie zauważyć i nie poczuć tego przyciągania. Po drugie bardzo fajnie napisani bohaterowie. Bardzo lubię motyw enemies to lovers ale najczęściej męskie postacie w takich książkach są pisane w taki sposób, że jednak wolałabym poprzestać na enemies, a James jest świetnym facetem. Po trzecie, „Pierwsza próba” zawiera w sobie wszystko to, co dobry romans powinien mieć, żeby chwycić czytelnika za serce, a przeszkoda, która stanie na drodze do happy endu i nas zmusi do zastanowienia, jak wiele warto zrobić dla miłości. „Pierwsza próba” to klasyczny przykład campus romance, czyli romansu, którego akcja rozgrywa się w miasteczku uniwersyteckim. Podobne powieści pisze Elle Kennedy czy Mona Kasten. Dodatkowo jest to pierwsza część w serii „Beyond the play” co gwarantuje nam, że wrócimy jeszcze na Uniwersytet McKee co bardzo mnie cieszy, chętnie bliżej poznam rodzeństwo Jamesa i ich przygody miłosne. Aldona, Księgarka, Kielce CH Korona
bargielczyta
(0)07.05.2024 10:48
Pierwsza próba - recenzja
Niezwykle smutno jest pisać recenzje finałowego tomu trylogii, którą pokochało się do tego stopnia, że rozstanie z nią powoduje wzruszenie i okropną rozpacz. Minął rok od rozpoczęcia mojej przygody z Dunbridge Academy i był to rok, w którym chwile spędzone z bohaterami akademii zaliczam do naprawdę miłych, emocjonujących i przyjemnych. Wielka szkoda, że seria nie ma więcej tomów niż tylko trzy, bo takie trylogie jak ,,Dunbridge Academy” mogłabym czytać w ogromnych ilościach i zapewniam, że nie znudziłyby mi się one nigdy.
,,Na zawsze twoja” to fenomenalne zakończenie serii. Po dwóch pierwszych częściach, które były bardziej odskocznią od rzeczywistości i historiami, przy których można się było pośmiać, nastał tom, który wyciskał łzy od samego początku powieści. Trzeci tom to książka niezwykle wzruszająca, chwytająca za serce i zmuszająca do refleksji na wielu płaszczyznach. W poprzednich tomach autorka poruszała wiele trudnych tematów, jednak żaden z nich nie wzruszył mnie tak bardzo, jak historia Olive i Colina.
Sarah Sprinz w mistrzowski sposób kreuje bohaterów swoich książek, w taki sposób, by żaden z nich nie był taki sam, ale jednocześnie każdy był do siebie podobny. Swoim postaciom nadaje głębię i autentyczność, dzięki czemu czytelnik łatwo się z nimi utożsamia.
Olive Henderson to dziewczyna, która w ciągu jednej chwili została pozbawiona wszystkich marzeń. Niespodziewany pożar, w skrzydle dziewczyn, w którym dziewczyna mieszkała zniszczył, nie tylko jej wyznaczone cele, ale też samą Olive. Zapowiedź jej losów poznajemy już w ,,Tylko z tobą” - drugim tomie trylogii – na samym końcu książki. Zdecydowanie zakończenie poprzedniego tomu zachęca do sięgnięcia po finałową część i jednocześnie niesamowicie intryguje historią bohaterki. Dziewczyna jest niesamowicie silną postacią i myślę, że nie jeden czytelnik znajdzie w niej pewne oparcie i zwyczajny komfort.
Colin Fantino to nowy uczeń Dunbridge Academy, który na początku może nie przypaść do gustu niektórym czytelnikom. Chłopak robi wszystko, by nie zostać w akademii na długo, a pomoc w tym ma mu Olive Garden, jak nazywa ją chłopak, która teraz chodzi z nim do jedenastej klasy. Jednak dziewczyna nie wie, dlaczego Colin pojawił się w Szkocji w połowie roku szkolnego, a prawda, która niespodziewanie wychodzi na jaw, jest spełnieniem jej najgorszych koszmarów.
Relacja bohaterów jest pełna sprzecznych emocji, buchającego ognia (o ironio) i widocznej na kilometr chemii! Z pewnością zadowoli osoby kochające wątek enemines to lovers, przy idealnie wywarzonym odstępie między enemines a lovers, tajemnic i masy intryg!
Akcja książka jest cudownym poprowadzeniem relacji bohaterów i jednoczesnym zwieńczeniem całego Dunbridge Academy. Autorka mistrzowsko prowadzi czytelnika przez wir emocji, ukazując ludzkie relacje, zachowania i zmaganie się z przeciwnościami losu. Fabuła porywa od pierwszych stron, nie dając momentu na nudę, a co więcej, co chwilę zaskakuję nowymi zwrotami akcji, wbijając czytelnika w fotel.
Trylogia ,,Dunbridge Academy” jest po prostu literackim arcydziełem, które wciąga czytelnika w pełną emocji podróż przez historie uczniów akademii. Każdy tom idealnie łączy ze sobą wszystkie wątki, razem tworząc niezwykłą opowieść, która trzyma czytelnika w napięciu od pierwszej strony aż do ostatniego zdania. Emma, Henry, Victoria, Charles, Olivia i Colin to bohaterowie, którzy już zawsze będą stanowić część mojej duszy — każdy osobno skradł kawałek mojego serca i sprawił, że niezwykła akademia będzie pozostawać długo w mojej pamięci.Recenzja była pomocna?
Monika
(0)11.02.2024 15:18
Pierwsza próba
Drogi Jamesa i Bex krzyżują się w dość nietypowy sposób. W końcu żadne z nich nie spodziewało się, że przypadkowy pocałunek wywoła takie zamieszanie. Bex chciała dać do zrozumienia swojemu byłemu, że między nimi wszystko już skończone, a James zwyczajnie dał się ponieść emocjom. Szybko okazuje się, że nowy rozgrywający potrzebuje korepetycji, a Bex chętnie przygarnęłaby udawanego chłopaka. Wspólne wieczory spędzone na nauce i randki, które wcale nie wydają się wymuszone szybko mieszają im nie tylko w głowach, ale także w sercach.
Akcja toczy się bardzo szybko. Po pierwsze, dlatego że książka sama w sobie nie jest długa, ma tylko 320 stron, więc naturalnie fabuła jest dosyć skondensowana. Po drugie ten pocałunek na początku nadaje tempa relacji bohaterów, a napięcie między nimi z każdym rozdziałem wzrasta i ewoluuje. Oboje mają jasno ustalone priorytety i zgodnie stwierdzają, że poważny (i nieudawany) związek nie jest im pisany. Te granice szybko (może nawet za szybko) się rozmywają, a dla Jamesa najważniejszy jest wynik miłosnego meczu, który rozgrywa z Bex. Z jednej strony chciałabym, żeby te iskry, które między nimi się pojawiły podsycały moją ciekawość nieco dłużej, a z drugiej cieszę się, że ta historia nie jest dłuższa, bo w takiej formie jest idealna na wieczór z ciepłą herbatą i kocykiem.
Podsumowując, to naprawdę urocza i momentami zabawna historia, która delikatnie musnęła poważniejsze tematy. Rozdziały są krótkie, a styl pisania autorki bardzo prosty i lekki. Dla mnie była to przyjemna historia na jeden wieczór.Recenzja była pomocna?
Recenzja księgarza Świat Książki
(0)26.01.2024 09:26
Pierwsza próba, czy może ostatnia?
Pikantna historia uczelnianego futbolisty z problemami i zwykłej studentki, czyli idealny przepis na bestseller Young Adult i hit Tik Toka. W końcu co może być bardziej na topie niż popularny sportowiec i cicha myszka?
Grace Reilly napisała książkę, jak ich wiele na rynku wydawniczym. Częściowo bardzo młodzieżowa i niegroźna, niczym Beth O'Leary, z czasem zamienia się w romans z opisami godnymi samej Cory Riley i jej serii „Złączeni”. „Pierwsza próba” jest miejscami zabawna i emocjonująca, ale też zasmucająca i napawająca czytelnika nadzieją. A przy tym jednotomowa, co w Young Adult jest ostatnio rzadko spotykanym zabiegiem, a niewątpliwie potrzebnym.
Autorce udało się stworzyć godny polecenia slow burn romans, który przyciągnie młodych czytelników, którzy szukają w książce romantycznych gestów i pikanterii. Niestety muszę wspomnieć, że niektóre opisy i dialogi poprzedzające pewne sceny są napisane bardzo prostym językiem, wręcz dziecięcym, tworząc przepaść między pierwszą częścią książki, a drugą, tą niewątpliwie przeznaczoną dla starszego odbiorcy. Książka pomimo bycia jednotomową znajduje się w serii, więc na pewno przeczytam kolejne książki o sportowcach, które wydawnictwo YaNa ma w planach wydać, a następną będzie „Ucieczka” od tej samej autorki.
Marta, księgarka, Wrocław DominikańskaRecenzja była pomocna?
zaczytana_revi
(0)29.02.2024 11:12
Recenzja
Gdy przeczytałam opis i zobaczyłam, że książka ma motyw sportowy wiedziałam, że ją polubię! Jej motywy są cudowne i bardzo dobrze wszystkie ze sobą współgrają. Zwłaszcza futbol, którego było tutaj sporo. Grace fajnie opisała ten sport i można dużo się o nim dowiedzieć. Grał on główną rolę, i to dzięki niemu wszystko się zaczęło.
Recenzja była pomocna?
Recenzja Księgarza Księgarni Świat Książki
(0)23.01.2024 13:09
Udawane love story
Sięgnęłam po tę książkę po tym, jak to wydawnictwo oczarowało mnie wydanym wcześniej tytułem „The last breath”. Liczyłam, że YaNa znów trafi idealnie w mój gust. Niestety, okazało się, że książka, którą miałam za lekki romans, jest zdecydowanie 18+, a ilość tego typu scen sprawiała, że miałam chęć pominąć rozdział, czy dwa.
Sama relacja między głównymi bohaterami jest fajnie napisana i byłam bardzo ciekawa tego, jak się rozwinie. Mamy tu motyw udawanego związku, który przysporzył trochę kłopotów. Historia opisana w „Pierwszej próbie” z początku przypominała mi „The love hypothesis”, bo również zaczyna się od udawanego pocałunku. Jednak jeśli miałabym wybierać między tymi dwoma tytułami, nie sięgnęłabym kolejny raz po „Pierwszą próbę”. Główna bohaterka Bex trochę mnie irytowała, natomiast James nie raz zaimponował mi swoim zachowaniem.
Tłem tej historii jest sport i zamiłowanie Jamesa do Footballu. Widać, że autorka jest obeznana w tej dziedzinie. Jednak było dużo wątków, które zostały niedokończone, a byłam ich bardzo ciekawa. Może rozwinie je jeszcze w kolejnych książkach, bo „Pierwsza próba” to początek serii Beyond the play z braćmi Callahan w roli głównej.
Agnieszka, księgarka, Przemyśl, SanowaRecenzja była pomocna?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9+
Seria






