Antyerotyk

Anty czy niekoniecznie?

Recenzja Księgarza Świat Książki

Sama nie wiem dlaczego wzięłam do ręki „Antyerotyk”, który napisały razem Gabriela Gargaś i Anna Matusiak, ponieważ fanką literatury kobiecej nigdy nie byłam, ale od czasu do czasu zaglądam w te mało znane dla mnie rejony. W tym wypadku zaciekawił mnie tytuł, liczyłam na sporą dawkę humoru, coś świeżego i oryginalnego. Nie do końca to wszystko się tutaj zgadzało. Dwie przyjaciółki Kama i Pola, rozczarowane swoim życiem postanawiają napisać antyerotyk – dla kobiet i o kobietach, taką prawdziwą, bazującą na ich życiu powieść o miłości, jak jest naprawdę bez koloryzowania. Sam pomysł na książkę świetny, rzeczywiście była to pewna odmiana, jednak wykonanie niespecjalnie udane. Postacie i ich rozmowy bardzo stereotypowe, język niezwykle prosty, brakowało mi przemyśleń bohaterek na temat tego, co dzieje się w ich życiu, jakiejkolwiek głębszej analizy. Historia jest na wskroś powszechna ale i tak chwilami nie potrafiłam sobie wyobrazić, że rzeczywiście to mogło się wydarzyć. Pomimo pewnych niedociągnięć „Antyerotyku” czytało się go bardzo szybko, perypetie przyjaciółek zainteresowały mnie na tyle, że książkę skończyłam. Może gdyby sam proces pisania książki przez Kamę i Polę był przedstawiony był w ciekawszy sposób (zawsze interesowały mnie tajniki pisania autorów) to i cała powieść zyskałaby na tym. Myślę jednak, że jako lekka wakacyjna książka do walizki może się całkiem dobrze sprawdzić. Ania, księgarka, Toruń Plaza