Dostawa 0 zł do sieci księgarń

Bezpłatna wysyłka powyżej 149 zł

Gwarancja zadowolenia z zakupów

Tryb offline

„Masz się łasić” Katarzyny Bednarczykówny – recenzja książki o mobbingu w Polsce 

Reportaż „Masz się łasić” Katarzyny Bednarczykówny wnikliwie przybliża nam zjawisko oraz ogromną skalę mobbingu w Polsce. Choć problem ten dotyczy setek tysięcy pracowników, nadal mało kto chce mówić o nim głośno. Mobbing niszczy poczucie własnej wartości, zdrowie i karierę zawodową. Jednak kwestia ta nadal jest zamiatana pod dywan, bądź traktowana jako temat tabu. Bednarczykówna rzuca światło na niewygodne fakty i odsłania przed nami kulisy destrukcyjnego działania mobbingu w wielu branżach oraz na wielu różnych stanowiskach.

Choć od czasu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku pojęcie „mobbingu” coraz częściej pojawia się w dyskusjach w przestrzeni publicznej czy na rynku pracy, dla wielu z nas nadal jest on czymś nieco egzotycznym. Katarzyna Bednarczykówna w swojej najnowszej książce „Masz się łasić” odkrywa przed nami ogromną skalę tego problemu oraz ukazuje brak skutecznych mechanizmów w zwalczaniu tego zjawiska. W swoim reportażu autorka przedstawia historie zarówno ofiar mobbingu, jak i osób, którym działania te były zarzucane

Poprzez liczne rozmowy z psychologami, prawnikami i osobami zwalczającymi zjawisko mobbingu w przedsiębiorstwach obnaża ona brak odpowiedniej edukacji z dziedziny kultury pracy. Pozwala mi to przypuszczać, że po przeczytaniu tej książki nikt nie pozostanie na to zjawisko już więcej obojętny. Najwyższa bowiem pora zacząć mówić o nim głośno zamiast spychać je na margines społeczny czy bagatelizować.

Mobbing – co to takiego?

Mobbing oznacza działania lub zachowania skierowane przeciw pracownikowi. Polegają one na długotrwałym (przyjmuje się, że jest to okres kilkumiesięczny) i uporczywym nękaniu lub zastraszaniu go. Mobbing występuje wtedy, gdy wyżej wymienione działania skutkują obniżeniem poczucia własnej wartości pracownika, poniżają go lub ośmieszają, a przy tym mają charakter izolacyjny, skutkujący jego praktycznym wyeliminowaniem z zespołu.

W polskiej rzeczywistości…

Mobbing to problem dotykający dorosłych w niemal każdym wieku, obojga płci, dowolnej branży czy znajdujących się na różnych szczeblach kariery. Nie ma znaczenia, czy ktoś jest szeregowym pracownikiem marketu czy profesorem na renomowanej uczelni. Jest on obecny wszędzie – zarówno w małych i dużych firmach, jak i szpitalach, instytucjach publicznych, uniwersytetach czy międzynarodowych korporacjach.

Ofiary mobbera przez jego celowe działania często czują się osamotnione i bezradne. Zjawisko to jest na tyle powszechne, że według badań nawet co piąty pracownik w naszym kraju spotkał się z doświadczeniem mobbingu. W reportażu „Masz się łasić” zaskoczył mnie fakt, że w Polsce liczba pracowników zmagających się ze swoim prześladowcą, którego celem jest obniżenie poczucia własnej wartości podwładnego, szykanowanie go czy doprowadzenie do jego zwolnienia się, wynosi nawet kilkaset tysięcy osób. Mobbing niesie ze sobą również skutki zdrowotne. takie jak stany lękowe, depresja, wypalenie zawodowe czy rozpad relacji rodzinnych lub społecznych. 

Ofiary prześladowania często boją się mówić o swoim doświadczeniu ze strachu przed utratą pracy czy ostracyzmem społecznym. W Polsce zdecydowanie brakuje edukacji w temacie mobbingu, a likwidacja coraz większej ilości sądów pracy nie sprzyja poprawie warunków środowiska zawodowego. Autorka w czarnych barwach przedstawia polski wymiar sprawiedliwości. Zmieniające się rządy zamiast rozbudowywać i zwiększać liczbę sądów pracy, stale je redukują.

Widmo mobbingu w pracy

Już przy lekturze pierwszego rozdziału rozpętało się „trzęsienie ziemi”. Autorka przedstawia nam historię młodego lekarza o imieniu Julian. To młody, ambitny oraz piekielnie utalentowany medyk-idealista (literatura polska zna takie przypadki, prawda?), pragnący zmienić choć odrobinę świata na lepsze. Jego zapał i chęci do pracy bardzo szybko spotykają się z murem nienawiści. Opisywane zachowania czy mechanizmy panujące w szpitalu przypominały mi słynną „falę” w wojsku, tak bardzo popularną w późnym PRL-u czy latach 90-tych. Upodlenie człowieka, doprowadzenie do jego fizycznego wyczerpania i pokazanie miejsca w hierarchii to rzeczywistość, z jaką zmierzyć musiał się bohater powyższej historii.

Człowiek spotykający się z krytyką początkowo próbuje się zmienić i poprawić. Po pewnym czasie widzi jednak, że nie przynosi to żadnego efektu. Nierzadko prowadzi to do pracoholizmu bądź brania dodatkowych nadgodzin, co odbija się na jego życiu rodzinnym i towarzyskim. Mobber z racji stanowiska czy uprzywilejowanej pozycji zwykle ma nad swoją ofiarą znaczącą przewagę. Polskie prawo, niestety, ma w tym aspekcie wiele niedociągnięć. Autorka ukazuje nam prawdę o polskim sądownictwie – w którym wygranie sprawy o mobbing często graniczy niemal z cudem. 

Recenzja

Mobbing w polskim systemie szkolnictwa

W kolejnych rozdziałach czytamy o mobbingu w polskim systemie edukacyjnym. Temat ten jest bardzo często marginalizowany zarówno w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych, jak i na uczelniach wyższych. Niesłusznie! Zjawisko to dotyka bowiem uczniów, studentów, nauczycieli oraz wykładowców. Przekłada się to na atmosferę w miejscu pracy bądź nauki, a w konsekwencji – jakość edukacji.

Zjawisko mobbingu w polskim szkolnictwie przyjmuje często formę systematycznego poniżania, wykluczania z decyzji zespołowych, zastraszania, niesprawiedliwego podziału zadań i obowiązków oraz publicznego ośmieszania. W przypadku uczelni wyższych jest to często wynikiem rywalizacji między wykładowcami o awanse czy granty naukowe. Natomiast w szkołach niższego szczebla zazwyczaj mobberem jest osoba na stanowisku dyrektora, która wymaga od swoich podwładnych nierealnych wyników bez jakiegokolwiek wsparcia czy adekwatnych środków na ten cel.

Mobbing niesie za sobą bardzo poważne konsekwencje zdrowotne między innymi pośród nauczycieli i wykładowców. Mowa tu oczywiście o depresji czy stanach lękowych, co w dalszej perspektywie może skutkować wypaleniem zawodowym. W szkołach i na uczelniach nie ma jasnych i skutecznych procedur przeciwdziałania mobbingowi. Temat ten w polskim szkolnictwie bardzo często jest zamiatany pod dywan, ponieważ w pierwszej kolejności liczą się wyniki osiągane przez uczniów czy daną uczelnię.

Skala mobbingu w polskim szkolnictwie jest duża, a przez to niezwykle istotna. Brak poczucia bezpieczeństwa czy komfortu psychicznego nauczycieli i wykładowców prowadzić może do poważnych problemów natury psychofizycznej i całkowitego wycofania się z systemu edukacji. Skutkuje to niepowetowanymi stratami, na czym cierpi tak samo szkolnictwo, jak i uczniowie oraz studenci.


Przemyślenia po lekturze

Książka Katarzyny Bednarczykówny pt. „Masz się łasić” zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Przyznam, że na premierę tego reportażu czekałem, odkąd tylko pojawił się on w zapowiedziach wydawnictwa Czarne. Nie zawiodłem się. Zjawisko mobbingu w naszym kraju nadal jest niesłusznie marginalizowane. A statystyki dotyczące skali tego problemu są zazwyczaj niepełne. Dowodzą tego dane; jeśli wziąć pod uwagę liczbę spraw poświęconych mobbingowi w polskich sądach, to jest to raptem kilkaset w ciągu roku.

Rozmowy przeprowadzone z bohaterami tej książki nie tylko otwierają oczy, ale również uzmysławiają, jak trudno znaleźć branżę czy stanowisko, gdzie bylibyśmy wolni od mobbingu. 

Do_recenzji

Przemoc, jaka wiąże się z tym zjawiskiem, przybiera różne oblicza. Prawnicy, psychologowie oraz osoby, które zajmują się kwestią mobbingu zawodowo, w rozmowie z autorką zgodnie przyznały, że polskie prawo jest w tym zakresie niedopracowane i nieprecyzyjne. Obecnie w naszym kraju nie istnieją żadne skutecznie egzekwowane przepisy czy działania, które mogłyby raz na zawsze zakończyć kwestię mobbingu w miejscu pracy.

Autorka w bardzo przystępny sposób wprowadziła nas w realia kultury pracy w Polsce. Jej styl pisania sprawił, że nie mogłem oderwać się od czytania tej lektury. Jako wielki miłośnik reportaży zawsze wymagam od autorów mnogości użytych materiałów, źródeł czy konsultacji ze specjalistami – i tu się nie zawiodłem. Katarzyna Bednarczykówna sprostała trudnemu zadaniu, jakim było ukazanie, jak ogromnym problemem jest mobbing.

Lektura ta, ze względu na tematykę, nie należała do najlżejszych i najprzyjemniejszych. Jednak niewątpliwie jest to książka potrzebna. Reportaż „Masz się łasić” dodaje otuchy setkom tysięcy osób dotkniętych przemocą w miejscach pracy czy nauki. 

Jak pisze Anna Makowska, prezeska Krajowego Stowarzyszenia Antymobbingowego:
„Autorka do mobbingu podeszła kompleksowo – opisuje konkretne przypadki, które pozwalają utożsamić się z ofiarami, przytacza opinie ekspertów i dane statystyczne ukazujące skalę zjawiska, wskazuje istniejące ścieżki prawne. Polecam z pełnym przekonaniem, nie tylko tym, których dotyka przemoc w pracy”.

Na sam koniec dodam, iż mam nadzieję, że ukazanie się tej pozycji na rynku wydawniczym sprawi, że temat mobbingu zostanie odczarowany i raz na zawsze przestanie być tabu. Lektura tego reportażu powinna otworzyć oczy wielu osobom na skalę problemu oraz zachęcić do działań i budowania wokół siebie bezpiecznej przestrzeni w swoim środowisku zawodowym.

Moja ocena: 4,5/5

podpis_mateusz

Komentarze

Zamieszczenie komentarza nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy komentarza odnoszący się do towarów nabyli lub użytkowali dany produkt.