
Opis
Witajcie w miejscowości Chapel Croft.
W tej uroczej angielskiej wiosce w XVI wieku na stosie spalono grupę wieśniaków, w tym dwie nastolatki. Trzydzieści lat temu zaginęły tam dwie dziewczyny, a przed dwoma miesiącami samobójstwo popełnił proboszcz miejscowej parafii.
Jack Brooks – pastorka Kościoła anglikańskiego, oraz samotna matka piętnastoletniej córki – przybywa do wioski, aby objąć parafię po zmarłym poprzedniku. Wśród jego rzeczy znajduje m.in. zestaw do egzorcyzmów i notkę z cytatem z Pisma Świętego. „Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajnego, co by się nie stało wiadome”.
Im lepiej Jack i jej córka Flo poznają wieś i jej mieszkańców, tym głębiej zostają wciągnięte w podziały, tajemnice i podejrzenia. A kiedy Flo nawiedzają wizje w starej kaplicy, staje się jasne, że w Chapel Croft są duchy, które nie mogą znaleźć spokoju.
Jednak odkrycie prawdy może być niezwykle trudne. W Chapel Croft każdy ma coś do ukrycia i nikt nie ufa obcym.
C.J. Tudor ponownie udowadnia, że jest jedną z najlepszych autorek thrillerów kryminalnych.
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Wydawnictwo Czarna Owca Sp. z o.o.
ul. Wspólna 35/5
00-519 Warszawa
handel@czarnaowca.pl
+48 226161272
Szczegóły
Recenzje
5,0(3)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Płonące dziewczyny
Małgorzata
"Jaką jestem kobietą? Chciałabym odpowiedzieć, że w głębi serca jestem dobrą kobietą, która pragnęła mądrze przeżyć życie, pomagać ludziom, okazywać im życzliwość. A jednak kłamałam, kradłam i zabijałam. " . Chapel Croft– mała angielska wioska, której korzenie sięgają już XVI wieku. Miejscowi mieszkają tam od pokoleń, mają swoje wierzenia, legendy i tajemnice. W sam środek tego wszystkiego zostaje wciągnięta nowa pastorka Jacki jej córka Flo. . Wow! Jaki ta książka ma klimat. Mała wioska, miejscowe legendy. Wszystko owiane nutką tajemnicy i wyszedł majstersztyk z górnej półki. Aktorka zarzuca haczyk już na pierwszych stronach, a czytelnik cóż nie ma innego wyjścia, jak się na niego złapać i dać ponieść groteskowej atmosferze. Oprócz całej klimatycznej otoczki, Tudor przedstawia nam szereg barwnych postaci, które dodają całości jeszcze większego smaczku. . Ciekawa i świetnie dopracowana fabuła, napięcie budowane w każdym rozdziale, zakończenie, które niejednego zaskoczy, a w tle zjawiska paranormalne. Czego chcieć więcej. "Płonące dziewczyny " to jedna z lepszych pozycji książkowych tego roku. Osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem. Książka dla mnie stała się nieodkładalna, a atmosfera zawładnęła mną całkowicie. Z pewnością muszę nadrobić wcześniejsze publikacje autorki. Serdecznie polecam.
Płonące dziewczyny
Katarzyna
Świetny thriller. Bardzo dużo dialogów przez co książkę czyta się szybko. Ciekawa fabuła, wartka akcja. Interesujący bohaterzy. Idealna do przeczytania w jeden wieczór.
Płonące dziewczyny
moniczyta
Palenie na stosie, to najgorsze okrucieństwo. Człowiek, który zaczyna płonąć cierpi niemiłosierne katusze. Najgorsze jest to, że ofiarami było tysiące niewinnych ludzi, a gdy czytam, że wśród nich znalazły się także dzieci, czuję niezdrowy pociąg do książki. Gdy jeszcze dodatkowo wspomina się o uprzednich torturach, to jestem całkowicie kupiona. Rewelacja. Czytam książkę tej autorki po raz pierwszy i jestem zachwycona. Zacznę od samej fabuły. Od początku czuć, że coś jest na rzeczy, że w Chapel Croft dzieje się coś dziwnego. Jednak tego, co zaserwowała mi autorka, w ogóle się nie spodziewałam. Skradła moje czytelnicze serce. Rozdziały są krótkie, napisane z trzech perspektyw. Zawierają odrobinę fantastyki, co jeszcze bardziej mnie intrygowało. Nie ma zbędnych opisów, jest dużo dialogów i akcji. Była nieodkładalna. Wciąż wracałam do niej myślami. Nie znalazłam żadnych minusów. Wszystko jest napisane lekkim językiem i widać, że zostało dobrze przemyślane. Bardzo wam polecam i dziękuję @wydawnictwoczarnaowca za egzemplarz.
Małgorzata
(0)09.05.2023 09:17
Płonące dziewczyny
"Jaką jestem kobietą?
Chciałabym odpowiedzieć, że w głębi serca jestem dobrą kobietą, która pragnęła mądrze przeżyć życie, pomagać ludziom, okazywać im życzliwość.
A jednak kłamałam, kradłam i zabijałam. "
.
Chapel Croft– mała angielska wioska, której korzenie sięgają już XVI wieku. Miejscowi mieszkają tam od pokoleń, mają swoje wierzenia, legendy i tajemnice. W sam środek tego wszystkiego zostaje wciągnięta nowa pastorka Jacki jej córka Flo.
.
Wow! Jaki ta książka ma klimat. Mała wioska, miejscowe legendy. Wszystko owiane nutką tajemnicy i wyszedł majstersztyk z górnej półki. Aktorka zarzuca haczyk już na pierwszych stronach, a czytelnik cóż nie ma innego wyjścia, jak się na niego złapać i dać ponieść groteskowej atmosferze. Oprócz całej klimatycznej otoczki, Tudor przedstawia nam szereg barwnych postaci, które dodają całości jeszcze większego smaczku.
.
Ciekawa i świetnie dopracowana fabuła, napięcie budowane w każdym rozdziale, zakończenie, które niejednego zaskoczy, a w tle zjawiska paranormalne. Czego chcieć więcej. "Płonące dziewczyny " to jedna z lepszych pozycji książkowych tego roku. Osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem. Książka dla mnie stała się nieodkładalna, a atmosfera zawładnęła mną całkowicie. Z pewnością muszę nadrobić wcześniejsze publikacje autorki. Serdecznie polecam.Recenzja była pomocna?
Katarzyna
(0)16.07.2022 17:03
Płonące dziewczyny
Świetny thriller. Bardzo dużo dialogów przez co książkę czyta się szybko. Ciekawa fabuła, wartka akcja. Interesujący bohaterzy. Idealna do przeczytania w jeden wieczór.
Recenzja była pomocna?
moniczyta
(0)13.08.2021 17:12
Płonące dziewczyny
Palenie na stosie, to najgorsze okrucieństwo. Człowiek, który zaczyna płonąć cierpi niemiłosierne katusze. Najgorsze jest to, że ofiarami było tysiące niewinnych ludzi, a gdy czytam, że wśród nich znalazły się także dzieci, czuję niezdrowy pociąg do książki. Gdy jeszcze dodatkowo wspomina się o uprzednich torturach, to jestem całkowicie kupiona.
Rewelacja. Czytam książkę tej autorki po raz pierwszy i jestem zachwycona. Zacznę od samej fabuły. Od początku czuć, że coś jest na rzeczy, że w Chapel Croft dzieje się coś dziwnego. Jednak tego, co zaserwowała mi autorka, w ogóle się nie spodziewałam. Skradła moje czytelnicze serce.
Rozdziały są krótkie, napisane z trzech perspektyw. Zawierają odrobinę fantastyki, co jeszcze bardziej mnie intrygowało. Nie ma zbędnych opisów, jest dużo dialogów i akcji.
Była nieodkładalna. Wciąż wracałam do niej myślami. Nie znalazłam żadnych minusów. Wszystko jest napisane lekkim językiem i widać, że zostało dobrze przemyślane. Bardzo wam polecam i dziękuję @wydawnictwoczarnaowca za egzemplarz.Recenzja była pomocna?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9+