Szamański twist. Trylogia szamańska. Tom 3

Aneta Jadowska z każdą kolejną przeczytaną przeze mnie powieścią umacnia się na pozycji mojej ulubionej autorki. „Szamański twist”, brawurowy trzeci tom cyklu o szamanie Witkacym, byłym policjancie, obecnie układającym sobie na nowo życie przymusowym emerycie, nie tyle wciągnął mnie, ile porwał w wir spraw niebezpiecznych i nadprzyrodzonych.



Jadowska doskonale wie jak namieszać – kto bowiem może lepiej namącić w fabule niż pełna pomysłów i niespożytej energii nastolatka, która chce jak najszybciej nadrobić rodzinne i magiczne zaległości? Jeśli dodać do tego Smutek i Gniew, które panoszą się po Toruniu oraz kilku Pierwszych, doprawić wszystko

demonami – mamy mieszankę wybuchową. Tradycyjnie jest śmiesznie, strasznie, ale i refleksyjnie, bardzo podoba mi się, jak Aneta Jadowska poprowadziła główne postaci tej serii – Witkacego oraz Sępa. Na naszych oczach ci dorośli faceci dojrzewają oraz biorą odpowiedzialność za własne czyny.



„Szamański twist” Anety Jadowskiej to nie tylko książka o wartkiej akcji, przemyślanej fabule, ale i refleksja nad dobrem i złem, nad płynnością obydwu tych pojęć, a przede wszystkim o próbach balansowania między nimi, co potocznie nazywamy życiem. Jak zawsze gorąco polecam.



Joanna, Księgarz, Galeria Rzeszów

To moja pierwsza przeczytana książka tej autorki i muszę przyznać, że mi się podobała. Wprowadziła mnie w świat magii, duchów, demonów, klątw a nawet sekty. Bohaterowie są ciekawi, nietypowi i odważni. Każdy posiada wyjątkowe zdolności i potrafi się nimi sprawnie posługiwać. W książce znajdziemy wiele przygód, zagadek i będziemy trzymać kciuki za pozytywne rozwiązanie ich przez bohaterów. Warto podkreślić, że Pani Aneta bardzo ładnie i obrazowo opisuje nam świat magii, pobudza naszą wyobraźnię by jak najlepiej oddać jej rzeczywistość. Dialogi są również ciekawe, błyskotliwe, ale i zabawne. Autorka również wzbudza w nas emocje, przekazuje wiele prawd i daje nam do myślenia.

Narracja podzielona pomiędzy Witkacym, Kurczaczkiem a Sępem - chyba wolałam samego Witkacego. Jak zwykle dużo się dzieje i znów trzeba ratować świat. Jak dla mnie ta część troszkę słabsza w porównaniu z poprzednimi. Ostatni tom cyklu szamańskiego. Będę tęsknić, już tęsknię....