
Opis
Janusz Nel Siedlecki, numer obozowy 6643
Krystyn Olszewski, numer obozowy 75817
Tadeusz Borowski, numer obozowy 119198
"Wspomnienie obozu będzie szło z nami przez całe życie, choć jesteśmy ludźmi jak wszyscy inni ludzie na ziemi. Ale na ręku wytatuowano nam numery na znak, że byliśmy niewolnikami."
Książka jest zbiorem wspomnień obozowych napisanym w 1945 roku przez byłych więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych. Powstała w oparciu zarówno o przeżycia autorów jak i ich współwięźniów.
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp. k.
Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6
15-111 Białystok
handlowy@wydawnictwokobiece.pl
794200649
Szczegóły
Recenzje
5,0(1)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Lekcja historii
Recenzja księgarza Świat Książki
„Byliśmy w Oświęcimiu” to zbiór opowiadań napisanych przez trzech kolegów, którym udało się przetrwać obóz zgłady. Znajdziemy tu opowiadania Tadeusza Borowskiego, Janusza Nela Siedleckiego oraz Krystyna Olszewskiego. Opowiadania zawarte w tej pozycji są zbiorem przeżyć zarówno autorów jak i ich współwięźniów. Literatura obozowa nie należy do najłatwiejszych, tak jest również w tym przypadku. Przepełnione okrucieństwem, ale jakże realne opowiadania z różnych okresów pobytu w obozie koncentracyjnym. Autorzy jako naoczni świadkowie i uczestnicy nazistowskiej machiny śmierci z brutalna szczerością opisują realia więźniów. Choroby, zimno, głód i ogromny strach towarzyszyły więźniom każdego dnia. Traktowani jak zwierzęta, katowani, mordowani i gazowani. Myślę, że już na wstępie wydawca umieścił zdanie, które według mnie staje się doskonałym podsumowaniem tej pozycji „książka jest ciężka i potworna, jak potworna może być tylko zbrodniarza popełniona na człowieku”. Byliśmy w Oświęcimiu to pozycja, której nie da się ocenić. Jest to przede wszystkim lekcja historii, która powinien znać i zapamiętać każdy. Jest to trudna lektura, która być może wymaga dawkowania, ale uważam ze warto się z nią zapoznać. Zachęcam do czytania realnych wspomnienia ocalałych z Auschwitz zachowując o nich pamięć. Agnieszka, księgarka, CH Plaża Toruń
Recenzja księgarza Świat Książki
(0)29.10.2023 17:01
Lekcja historii
„Byliśmy w Oświęcimiu” to zbiór opowiadań napisanych przez trzech kolegów, którym udało się przetrwać obóz zgłady. Znajdziemy tu opowiadania Tadeusza Borowskiego, Janusza Nela Siedleckiego oraz Krystyna Olszewskiego. Opowiadania zawarte w tej pozycji są zbiorem przeżyć zarówno autorów jak i ich współwięźniów.
Literatura obozowa nie należy do najłatwiejszych, tak jest również w tym przypadku. Przepełnione okrucieństwem, ale jakże realne opowiadania z różnych okresów pobytu w obozie koncentracyjnym. Autorzy jako naoczni świadkowie i uczestnicy nazistowskiej machiny śmierci z brutalna szczerością opisują realia więźniów. Choroby, zimno, głód i ogromny strach towarzyszyły więźniom każdego dnia. Traktowani jak zwierzęta, katowani, mordowani i gazowani. Myślę, że już na wstępie wydawca umieścił zdanie, które według mnie staje się doskonałym podsumowaniem tej pozycji „książka jest ciężka i potworna, jak potworna może być tylko zbrodniarza popełniona na człowieku”.
Byliśmy w Oświęcimiu to pozycja, której nie da się ocenić. Jest to przede wszystkim lekcja historii, która powinien znać i zapamiętać każdy. Jest to trudna lektura, która być może wymaga dawkowania, ale uważam ze warto się z nią zapoznać. Zachęcam do czytania realnych wspomnienia ocalałych z Auschwitz zachowując o nich pamięć.
Agnieszka, księgarka, CH Plaża ToruńRecenzja była pomocna?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9+