Hachiko. O psie, który czekał

Mój przyjaciel Hachiko

Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki

Historia, którą znamy zapewne z amerykańskiej adaptacji filmowej „Mój przyjaciel Hachiko” z Richardem Gere’em w roli głównej, teraz w formie cudownie wydanej książki, autorstwa Lluisa Pratsa, z ilustracjami Zuzanny Celej. Opowieść o życiu pieska rasy Akita, który codziennie przez dziesięć lat wracał na dworzec w poszukiwaniu swojego pana rozdziera serce, a wzrusza tym bardziej, że wydarzyła się naprawdę. Do dziś w Tokio stoi pomnik Hachiko, tłumnie odwiedzany przez turystów z całego świata. Hachiko urodził się już ponad sto lat temu i czytając tę historię miałam refleksję nad tym, jak wiele zmieniło się do naszych czasów, jeśli chodzi o hodowlę psów i standardy opieki nad nimi – na szczęście zmieniło się na lepsze. Książka została wydana w sposób przypominający literaturę azjatycką, co nadaje specyficznego klimatu i kieruje nasze myśli do miejsca pochodzenia głównych bohaterów. Przepiękne akwarele wzruszają do łez i są idealnym dopełnieniem całej historii. Książka będzie dobrym prezentem dla każdego, kto wie co znaczy psia wierność i nie boi się poruszających lektur. Myślę, że mogą ją czytać zarówno starsze dzieci jak i dorośli. Szkoda, że wydawnictwo Nowa Baśń nie zaproponowało specjalnych boxów – książka plus paczka chusteczek, bo niewątpliwie przydają się podczas lektury. Przepiękna opowieść, bardzo polecam. Aleksandra, Księgarka, Warszawa Elektrownia Powiśle