
Opis
Kraków, maj 2003 roku. Ogień ogarnia Centrum Handlowe Gigant. Rozszalałe płomienie bezskutecznie próbuje opanować niemal dwustu strażaków. Wkrótce w areszcie śledczym przesłuchiwany przez psychiatrę strażak Staszek Zoll snuje niezwykłą historię, która może się okazać rozwiązaniem zagadki pożaru Giganta.
Imperium Rzymskie, lata 54–68.Cesarz Neron zatraca się w uczuciu do Poppei, żony przyjaciela. Gdy miasto niszczy wielki pożar, odważnie dowodzi akcją ratunkową. Rozpoczyna się poszukiwanie winnych. Poppea uważa, że to chrześcijanie rzucili klątwę na cesarską rodzinę.
Co łączy te dwie katastrofy? Czy możliwe, że zagadka współczesnej tragedii sięga czasów starożytnego Rzymu?
Wróg to historia o zagubieniu i walce o własną tożsamość. O niszczycielskiej sile uczući tajemnicach, które splatają losy bohaterów na przestrzeni wieków. Żywioł pochłania tu nie tylko budynki, ale i ludzkie dusze, a granica między rzeczywistością a ułudą zaciera się z każdą stroną.
Orbitowski zderza okrutny i olśniewający świat starożytnego Rzymu z atmosferą Polski tuż przed przystąpieniem do Unii Europejskiej. Duszny przepych uczt, zapach kadzideł i krwi na arenach… a także współczesny Kraków, życie pełne ekscytacji i niepewności, nadzieja na rozwój i obawa przed zmianami. Przaśność i wielkie aspiracje.
Łukasz Orbitowski (1977), jeden z najciekawszych polskich prozaików, autor m.in. powieści Kult, Chodź ze mną i Inna dusza. Nagrodzony Zajdlem i Paszportem Polityki, nominowany do nagrody Nike. Kiedyś robił programy telewizyjne, obecnie prowadzi zajęcia literackie w krakowskim więzieniu. Słucha metalu, podnosi ciężary. Mieszka z synem w Krakowie.
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Dressler Dublin sp. z o.o.
Poznańska 91
05-850 Ożarów Mazowiecki
sekretariat@dressler.com.pl
+48 22 733 50 00
Szczegóły
Recenzje
4,9(10)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Wróg
Recenzja księgarza Świat Książki
Powieść niejednoznaczna i podobnie jak poprzednie książki Łukasza Orbitowskiego: "Kult", "Inna dusza", "Chodź ze mną" realistyczna do bólu. I nie ma znaczenia, że akcja "Wroga" toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych: w starożytnym Rzymie za rządów Nerona oraz w Krakowie, tuż przed wejściem Polski do Unii Europejskiej. Szczegółowość i obrazowość opisów miasta, społeczności, czy pojedynczych jednostek sprawiają, że wracam pamięcią do polskiej szarości tamtego okresu. Dosłownie lektura tej książki jest jak podróż w czasie połączona wspólnym mianownikiem - osobą Staszka Zolla/Nerona. Więcej nie zdradzę. Niech czytelnik odkryje, co łączy legendarnego, okrytego złą sławą cesarza rzymskiego i poczciwego strażaka krakowskiego. Mimo że "Wroga" można sklasyfikować jako powieść historyczną, to jednak nie należy dosłownie traktować historii cesarza Nerona. Sam autor podkreślił, że pozwolił sobie na dowolność, zmieniając życiorys głównej postaci tej książki, natomiast wiernie oddał zwyczaje, menu i ubiór tamtego okresu. Chociaż "Wróg" nie należy do moich ulubionych powieści Łukasza Orbitowskiego to zachęcam do lektury, ponieważ warto wejść do literackiego świata stworzonego przez tego utalentowanego pisarza. Magda, księgarka, Inowrocław Galeria Solna
Wróg
Recenzja Księgarza Księgarni Świat Książki
„Wróg” Łukasza Orbitowskiego to najbardziej zaskakująca i intrygująca książka jaką ostatnio przeczytałam. To bardzo dobra propozycja dla wszystkich czytelników znużonych powtarzalnością i przewidywalnością wielu literackich nowości. Książka jest pisana jako swoista spowiedź jednego z najbardziej negatywnych bohaterów historii światowej: szaleńca, matkobójcy, niespełnionego artysty, bezlitosnego kata setek ludzi –Nerona. Być może te wyłącznie negatywne skojarzenia miałam przez pryzmat jego postaci wykreowanej przez popkulturę. Na lekcjach historii również był traktowany raczej po macoszemu, bo jego rządy nie obfitowały w wojny, a inne dokonania zostały pominięte i zapomniane. Orbitowski zasiał w mojej głowie wątpliwości i nieprzemożną chęć sprawdzenia, które fakty można potwierdzić w podręcznikach, a co jest tylko przypuszczeniem autora jak mogło być. Wykorzystanie postaci i zdarzeń historycznych do stworzenia fikcyjnej opowieści nie jest niczym nowatorskim, ale takie poprowadzenie akcji, żeby pożar Rzymu w starożytności połączyć w sensowny i wiarygodny sposób z wydarzeniami współczesnymi, jest dowodem na niezwykły kunszt literacki autora. Polecam gorąco to studium popadania w szaleństwo głównego bohatera. Pozostawiam do indywidualnej oceny, który Neron był bardziej szalony: starożytny czy współczesny. Monika, Księgarka, Kielce Korona
Powieść kompletna
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
Którą książkę Łukasza Orbitowskiego uważam za najlepszą? Kiedy czytam "Kult" nie mam wątpliwości, że to jest absolutne arcydzieło, ale potem po kilku latach wracam do "Innej Duszy" i już sama nie wiem? A teraz ukazał się "Wróg" , który ostatecznie zamieszał w moim prywatnym rankingu ulubionych książek autora. Zacznijmy od tego, że nie lubię książek z narracją pierwszoosobową, strumieni świadomości, pamiętników czy innych spowiedzi. Nie lubię ich z kilkoma wyjątkami, czasem daję się uwieść takim opowieścią, ale nikt nie potrafi mnie tak porwać w wir swojej gawędy, jak właśnie Orbitowski. Magia jego literatury polega na niezwykłej umiejętności przenoszenia czytelnika w wykreowane przez siebie światy. Światy, które tworzy bardzo rzetelnie, ze szczegółami topograficznymi oraz historycznymi, wpisanymi w kontekst kulturowy, ze sztuką, muzyką, architekturą, obyczajami, codziennością tych czasów i miejsc. Autor zabierał nas już do powojennej Gdyni i za Żelazną Kurtynę, do Oławy Stanu Wojennego, Bydgoszczy lat dziewięćdziesiątych, a teraz przenosi nas do Starożytnego Rzymu i Krakowa przełomu wieków, gdzie poznajemy splecioną historię rzymskiego cesarza Nerona i krakowskiego strażaka Staszka Zolla. Czułość i humor, z jakimi pisarz traktuje swoich bohaterów i historie, przez które porusza uniwersalne tematy miłości, relacji rodzinnych, wiary, marzeń i nadziei sprawiają, że książki Orbitowskiego z opowieści o bohaterze stają się filozoficznymi traktatami o człowieku, o nas. Magdalena, księgarka, Gdańsk, CH Osowa
Ponadczasowa historia
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
„Wróg” Łukasza Orbitowskiego nie jest moją pierwszą książką tego autora. Już wcześniej miałam okazję poznać jego twórczość, szczególnie lubię „Święty Wrocław”, która jest budzącą grozę i jednocześnie zaskoczenie ludzkim losem historią. Nie inaczej było z „Wrogiem”. Ponieważ treści autora zawsze niosą za sobą coś, co zostaje z nami na dłużej. Staszek Zola jest strażakiem. Poznajemy go w momencie, kiedy rozpoczyna opowiadać swoją historię psychiatrze. Jednocześnie z drugiej strony pojawia się nam kolejny bohater, który również chce przedstawić swoją dramatyczną historię – Neron. Co łączy tych dwóch narratorów? Co wspólnego ma spalenie Rzymu ze współczesnym pożarem galerii handlowej? Czy coś może je w ogóle łączyć? Przy historiach tego autora zalecany jest czas i skupienie. Niekiedy będą skomplikowane w swojej prostocie. Będzie sporo emocji. Różnych emocji, różnych ludzi. Ale emocji uniwersalnych, takich, które pojawiają się już od zarania dziejów. Będzie sporo poszukiwania własnej tożsamości w świecie. Potrzeby bliskości i zrozumienia. Ale też zrozumienia własnego siebie. Tego, kim się jest i do czego się dąży. Powieść Łukasza Orbitowskiego może nie jest uniwersalna, toteż nie spodoba się każdemu, ale niesie ze sobą pewną prawdę, która zmusi do refleksji. Szeregu refleksji. Patrycja, Księgarka, Lublin, Witosa Felicity
Wróg
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
Nie planowałam sięgać po nową książkę Łukasza Orbitowskiego nie dlatego, że nie lubię jego twórczości (bo lubię), ale dlatego, że starożytny Rzym to temat bardzo daleko od moich zainteresowań. Bardzo daleko. Zajrzałam więc do powieści „Wróg” tylko na chwilkę, zupełnie nie przeczuwając, że przeczytam na jednym wdechu 250 stron! Co to jest za powieść! Łukasz Orbitowski stworzył powieść doskonałą, z fantastycznie napisanymi postaciami, zwłaszcza głównym bohaterem, Neronem. Znałam Nerona z lekcji historii, z „Quo vadis” Sienkiewicza, ale dopiero czytając „Wroga” zapragnęłam dowiedzieć się więcej nie tylko o nim ale w ogóle o Cesarstwie Rzymskim i już zamówiłam kilka pozycji na ten temat. Dlatego, jeśli ktoś nie lubi powieści historycznych i boi się, że się wynudzi to od razu uprzedzam, że nie ma takiej możliwości. Istnieje za to duże prawdopodobieństwo, że tak jak ja zarwiecie noc. „Wróg” to idealna powieść dla tych, którzy chcą przeczytać bardzo dobrą powieść obyczajową ze świetnymi postaciami, wciągającą fabułą, która nie pozwala się oderwać od czytania. We „Wrogu” jest wszystko: plejada barwnych postaci, historia starożytna ale i najnowsza, walka o władzę, zbrodnie, miłość. Koniecznie przeczytajcie, nie pożałujecie! Aldona, Księgarka, Kielce CH Korona
Spowiedź Nerona
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
Przenosimy się do czasów starożytnego Rzymu, by za chwilę znaleźć się na ulicach Krakowa lat dziewięćdziesiątych. Oba miasta i odległe epoki łączy jedna postać – cesarza Nerona, który wciąga nas w opowieść o swoim życiu, rodzinie, miłości i dojściu do władzy. Ale uwaga, to nie jest powieść historyczna! Osoba Nerona i wydarzenia z jego biografii (mniej lub bardziej zgodne z prawdą) są pretekstem do zanurzenia się w mroczne meandry ludzkiej natury, ukazanie pragnień, które rodzą się w każdym człowieku, niezależnie od czasów w jakich się urodził i miejsca, gdzie żyje. Dlatego „Wróg” to po części powieść psychologiczna, ale ma też elementy kryminału, bo nie brakuje tu zbrodni, krwi i tajemniczych przestępstw o niewyjaśnionych motywach. Na samym końcu jest to też (a może przede wszystkim?) historia o miłości i różnych jej odcieniach. O tym, do czego jesteśmy zdolni w jej imię, gdzie może nas zaprowadzić jej siła. Neron kłamie, manipuluje, kieruje nim pycha, ale gdy straci coś co naprawdę ukochał, cierpi tak ogromnie i prawdziwie, że zaczynamy mu współczuć, zapominając kto jest czarnym charakterem tej historii. To wszystko dało nam powieść wciągającą od pierwszej strony, intensywną i świetnie napisaną. Pojawiło się już kilka ważnych opinii z literackiego świata, które jednogłośnie twierdzą, że „Wróg” to najlepsza książka Łukasza Orbitowskiego. Dla mnie to jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku i polecam ją absolutnie wszystkim. Znakomita rzecz. Aleksandra, Księgarka, Warszawa Elektrownia Powiśle
Nieoczywista książka z pomysłem!
Nawrotka
Czytając Wroga, można poczuć, że Orbitowski zna ludzką naturę jak mało kto. Ta książka to połączenie literackiego kunsztu, niesamowitej atmosfery oraz emocjonalnej intensywności, której nie sposób się oprzeć. Choć nie jest to łatwa lektura, daje ogrom satysfakcji z odkrywania kolejnych warstw opowieści. Autor prowadzi nas przez labirynt uczuć i pragnień, skłaniając do refleksji nad tym, co w nas niszczycielskie, a co może nas ocalić. To powieść, która nie tylko wciąga, ale i pozostaje w pamięci na długo po zakończeniu!
Fajna!
Julka
Moje pierwsze spotkanie z autorem i już wiem, że na pewno nie ostatnie! Jestem pod wrażeniem tego nieoczywistego połączenia. Tego jak te czasy się między sobą przenikają i tego, jak autor zgrabnie to wszystko połączył! Książka, która zrobiła na mnie wrażenie, a kupiła mnie tą piękną okładką! Zdecydowanie było warto i mocno, mocno polecam!
Niesamowite połączenie!
Xami
Orbitowski to mistrz wciągających opowieści i Wróg jest tego najlepszym przykładem. Zaskakujące, że Neron i strażak Staszek Zoll mogą mieć tyle wspólnego. Uwielbiam książki, które zmuszają mnie do refleksji, a tu autor perfekcyjnie połączył mrok historii z nowoczesnością i refleksją nad tym, co w życiu najważniejsze.
Polecam!
Kasia
Wróg Łukasza Orbitowskiego zachwycił mnie niezwykłym połączeniem czasów i bohaterów, którzy w tak różnych światach mierzą się z potężnym żywiołem – ogniem. Uwielbiam, gdy literatura przenosi mnie między epokami, a tu, historia Nerona i współczesny Kraków przenikają się w fascynujący sposób. Długo po przeczytaniu tej książki myślę o tym, jak emocje i uczucia naprawdę nie zmieniają się przez wieki!
Recenzja Księgarza Księgarni Świat Książki
(0)30.01.2025 20:16
Wróg
„Wróg” Łukasza Orbitowskiego to najbardziej zaskakująca i intrygująca książka jaką ostatnio przeczytałam. To bardzo dobra propozycja dla wszystkich czytelników znużonych powtarzalnością i przewidywalnością wielu literackich nowości.
Książka jest pisana jako swoista spowiedź jednego z najbardziej negatywnych bohaterów historii światowej: szaleńca, matkobójcy, niespełnionego artysty, bezlitosnego kata setek ludzi –Nerona. Być może te wyłącznie negatywne skojarzenia miałam przez pryzmat jego postaci wykreowanej przez popkulturę. Na lekcjach historii również był traktowany raczej po macoszemu, bo jego rządy nie obfitowały w wojny, a inne dokonania zostały pominięte i zapomniane.
Orbitowski zasiał w mojej głowie wątpliwości i nieprzemożną chęć sprawdzenia, które fakty można potwierdzić w podręcznikach, a co jest tylko przypuszczeniem autora jak mogło być.
Wykorzystanie postaci i zdarzeń historycznych do stworzenia fikcyjnej opowieści nie jest niczym nowatorskim, ale takie poprowadzenie akcji, żeby pożar Rzymu w starożytności połączyć w sensowny i wiarygodny sposób z wydarzeniami współczesnymi, jest dowodem na niezwykły kunszt literacki autora. Polecam gorąco to studium popadania w szaleństwo głównego bohatera. Pozostawiam do indywidualnej oceny, który Neron był bardziej szalony: starożytny czy współczesny.
Monika, Księgarka, Kielce KoronaRecenzja była pomocna?
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
(0)01.01.2025 20:59
Powieść kompletna
Którą książkę Łukasza Orbitowskiego uważam za najlepszą? Kiedy czytam "Kult" nie mam wątpliwości, że to jest absolutne arcydzieło, ale potem po kilku latach wracam do "Innej Duszy" i już sama nie wiem? A teraz ukazał się "Wróg" , który ostatecznie zamieszał w moim prywatnym rankingu ulubionych książek autora.
Zacznijmy od tego, że nie lubię książek z narracją pierwszoosobową, strumieni świadomości, pamiętników czy innych spowiedzi. Nie lubię ich z kilkoma wyjątkami, czasem daję się uwieść takim opowieścią, ale nikt nie potrafi mnie tak porwać w wir swojej gawędy, jak właśnie Orbitowski. Magia jego literatury polega na niezwykłej umiejętności przenoszenia czytelnika w wykreowane przez siebie światy. Światy, które tworzy bardzo rzetelnie, ze szczegółami topograficznymi oraz historycznymi, wpisanymi w kontekst kulturowy, ze sztuką, muzyką, architekturą, obyczajami, codziennością tych czasów i miejsc. Autor zabierał nas już do powojennej Gdyni i za Żelazną Kurtynę, do Oławy Stanu Wojennego, Bydgoszczy lat dziewięćdziesiątych, a teraz przenosi nas do Starożytnego Rzymu i Krakowa przełomu wieków, gdzie poznajemy splecioną historię rzymskiego cesarza Nerona i krakowskiego strażaka Staszka Zolla.
Czułość i humor, z jakimi pisarz traktuje swoich bohaterów i historie, przez które porusza uniwersalne tematy miłości, relacji rodzinnych, wiary, marzeń i nadziei sprawiają, że książki Orbitowskiego z opowieści o bohaterze stają się filozoficznymi traktatami o człowieku, o nas.
Magdalena, księgarka, Gdańsk, CH OsowaRecenzja była pomocna?
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
(0)31.12.2024 18:22
Ponadczasowa historia
„Wróg” Łukasza Orbitowskiego nie jest moją pierwszą książką tego autora. Już
wcześniej miałam okazję poznać jego twórczość, szczególnie lubię „Święty
Wrocław”, która jest budzącą grozę i jednocześnie zaskoczenie ludzkim losem
historią. Nie inaczej było z „Wrogiem”. Ponieważ treści autora zawsze niosą za sobą
coś, co zostaje z nami na dłużej.
Staszek Zola jest strażakiem. Poznajemy go w momencie, kiedy rozpoczyna
opowiadać swoją historię psychiatrze. Jednocześnie z drugiej strony pojawia się nam
kolejny bohater, który również chce przedstawić swoją dramatyczną historię – Neron.
Co łączy tych dwóch narratorów? Co wspólnego ma spalenie Rzymu ze
współczesnym pożarem galerii handlowej? Czy coś może je w ogóle łączyć?
Przy historiach tego autora zalecany jest czas i skupienie. Niekiedy będą
skomplikowane w swojej prostocie. Będzie sporo emocji. Różnych emocji, różnych
ludzi. Ale emocji uniwersalnych, takich, które pojawiają się już od zarania dziejów.
Będzie sporo poszukiwania własnej tożsamości w świecie. Potrzeby bliskości i
zrozumienia. Ale też zrozumienia własnego siebie. Tego, kim się jest i do czego się
dąży. Powieść Łukasza Orbitowskiego może nie jest uniwersalna, toteż nie spodoba
się każdemu, ale niesie ze sobą pewną prawdę, która zmusi do refleksji. Szeregu
refleksji.
Patrycja, Księgarka, Lublin, Witosa FelicityRecenzja była pomocna?
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
(0)22.11.2024 09:56
Wróg
Nie planowałam sięgać po nową książkę Łukasza Orbitowskiego nie dlatego, że nie lubię jego twórczości (bo lubię), ale dlatego, że starożytny Rzym to temat bardzo daleko od moich zainteresowań. Bardzo daleko. Zajrzałam więc do powieści „Wróg” tylko na chwilkę, zupełnie nie przeczuwając, że przeczytam na jednym wdechu 250 stron! Co to jest za powieść!
Łukasz Orbitowski stworzył powieść doskonałą, z fantastycznie napisanymi postaciami, zwłaszcza głównym bohaterem, Neronem. Znałam Nerona z lekcji historii, z „Quo vadis” Sienkiewicza, ale dopiero czytając „Wroga” zapragnęłam dowiedzieć się więcej nie tylko o nim ale w ogóle o Cesarstwie Rzymskim i już zamówiłam kilka pozycji na ten temat. Dlatego, jeśli ktoś nie lubi powieści historycznych i boi się, że się wynudzi to od razu uprzedzam, że nie ma takiej możliwości. Istnieje za to duże prawdopodobieństwo, że tak jak ja zarwiecie noc.
„Wróg” to idealna powieść dla tych, którzy chcą przeczytać bardzo dobrą powieść obyczajową ze świetnymi postaciami, wciągającą fabułą, która nie pozwala się oderwać od czytania. We „Wrogu” jest wszystko: plejada barwnych postaci, historia starożytna ale i najnowsza, walka o władzę, zbrodnie, miłość. Koniecznie przeczytajcie, nie pożałujecie!
Aldona, Księgarka, Kielce CH KoronaRecenzja była pomocna?
Recenzja księgarza Świat Książki
(0)29.03.2025 20:05
Wróg
Powieść niejednoznaczna i podobnie jak poprzednie książki Łukasza Orbitowskiego: "Kult", "Inna dusza", "Chodź ze mną" realistyczna do bólu. I nie ma znaczenia, że akcja "Wroga" toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych: w starożytnym Rzymie za rządów Nerona oraz w Krakowie, tuż przed wejściem Polski do Unii Europejskiej. Szczegółowość i obrazowość opisów miasta, społeczności, czy pojedynczych jednostek sprawiają, że wracam pamięcią do polskiej szarości tamtego okresu. Dosłownie lektura tej książki jest jak podróż w czasie połączona wspólnym mianownikiem - osobą Staszka Zolla/Nerona. Więcej nie zdradzę. Niech czytelnik odkryje, co łączy legendarnego, okrytego złą sławą cesarza rzymskiego i poczciwego strażaka krakowskiego.
Mimo że "Wroga" można sklasyfikować jako powieść historyczną, to jednak nie należy dosłownie traktować historii cesarza Nerona. Sam autor podkreślił, że pozwolił sobie na dowolność, zmieniając życiorys głównej postaci tej książki, natomiast wiernie oddał zwyczaje, menu i ubiór tamtego okresu.
Chociaż "Wróg" nie należy do moich ulubionych powieści Łukasza Orbitowskiego to zachęcam do lektury, ponieważ warto wejść do literackiego świata stworzonego przez tego utalentowanego pisarza.
Magda, księgarka, Inowrocław Galeria SolnaRecenzja była pomocna?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9+