
Opis
Trzy historie, trzy sposoby oswajania śmierci w jednej z najbardziej poruszających powieści Olgi Tokarczuk.
„Tokarczuk ożywia zapomniane, porzucone miejsca, opowiadając historie trzech życiowych wojowniczek samotnie kreujących własne losy”. „FRANKFURTER RUNDSCHAU”
„Pisarka wpuszcza nieco światła do świata wypełnionego ciemnością. W mistrzowski sposób buduje wielowarstwowe opowieści, w których przywraca sens temu, co pozornie beznadziejne, na zawsze stracone”. „THE GUARDIAN”
„Mimo że to najbardziej mroczna, gorzka i przejmująca książka Tokarczuk, a zdania bohaterów opowiadających o śmierci łamią się, kawałkują, osuwają w milczenie, to jednak czytelnik wie, o czym mówią i co się za tą pustką kryje”. RYSZARD KOZIOŁEK
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Wydawnictwo Literackie sp.z o.o
Długa 1
31-147 Kraków
handel@wydawmnictwoliterackie.pl
126192770
Szczegóły
Recenzje
4,0(1)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Ostatnie historie
Recenzja Księgarza Świat Książki
„Ostatnie historie” Olgi Tokarczuk to trochę powieść, a trochę nie. Trzy opowiadania, bardzo różne w stylu i formie, łączy temat oswajania się ze śmiercią i pokrewieństwo między bohaterkami. Ida, Paraskewia oraz Maja to matka, babcia i córka, dalekie od siebie emocjonalnie i przestrzennie, łączy je jednak wspólny los. Mają do czynienia ze stratami osobistymi, jak i dalszymi, za każdym razem jednak bliskość śmierci stawia je w sytuacji granicznej i otwiera nowe sposoby radzenia sobie i rozumienia życia. Jako powieść „Ostatnie historie” łączą wątki i osoby. Jako opowiadania jednak książka cierpi na typowy problem zbiorów opowiadań: nierówność. Zaczynamy od genialnego opowiadania „Czysty kraj”. Wspomnieniowa wielowątkowość, tajemnicza atmosfera zasypanej śniegiem Ziemi Kłodzkiej i bliskość, jaką poczułam z Idą sprawiają, że uważam je za jeden z najlepszych tekstów Olgi Tokarczuk w ogóle. Drugie opowiadanie „Parka” ciekawie pokazuje odmienny sposób radzenia sobie ze śmiercią, jest intrygujące, ale nie dotknęło mnie emocjonalnie. Historia Mai, czyli „Sztukmistrz” jest zdecydowanie najsłabszym opowiadaniem ze zbioru, wieje pustką i czymś niedokończonym. Osobiście nie zgadzam się z opiniami, że „Ostatnie historie” to książka mroczna i gorzka. Olga Tokarczuk wprowadza światło do tematu spotkania ze śmiercią i pozwala przyjrzeć się jej bez strachu, a jej piękna proza urzeka. Zdecydowanie polecam ją czytelnikom Olgi Tokarczuk, a pierwsze z opowiadań każdemu bez wyjątku. Nela, księgarka, Poznań Galeria MM
Recenzja Księgarza Świat Książki
(0)27.09.2023 17:44
Ostatnie historie
„Ostatnie historie” Olgi Tokarczuk to trochę powieść, a trochę nie. Trzy opowiadania, bardzo różne w stylu i formie, łączy temat oswajania się ze śmiercią i pokrewieństwo między bohaterkami. Ida, Paraskewia oraz Maja to matka, babcia i córka, dalekie od siebie emocjonalnie i przestrzennie, łączy je jednak wspólny los. Mają do czynienia ze stratami osobistymi, jak i dalszymi, za każdym razem jednak bliskość śmierci stawia je w sytuacji granicznej i otwiera nowe sposoby radzenia sobie i rozumienia życia.
Jako powieść „Ostatnie historie” łączą wątki i osoby. Jako opowiadania jednak książka cierpi na typowy problem zbiorów opowiadań: nierówność. Zaczynamy od genialnego opowiadania „Czysty kraj”. Wspomnieniowa wielowątkowość, tajemnicza atmosfera zasypanej śniegiem Ziemi Kłodzkiej i bliskość, jaką poczułam z Idą sprawiają, że uważam je za jeden z najlepszych tekstów Olgi Tokarczuk w ogóle. Drugie opowiadanie „Parka” ciekawie pokazuje odmienny sposób radzenia sobie ze śmiercią, jest intrygujące, ale nie dotknęło mnie emocjonalnie. Historia Mai, czyli „Sztukmistrz” jest zdecydowanie najsłabszym opowiadaniem ze zbioru, wieje pustką i czymś niedokończonym.
Osobiście nie zgadzam się z opiniami, że „Ostatnie historie” to książka mroczna i gorzka. Olga Tokarczuk wprowadza światło do tematu spotkania ze śmiercią i pozwala przyjrzeć się jej bez strachu, a jej piękna proza urzeka. Zdecydowanie polecam ją czytelnikom Olgi Tokarczuk, a pierwsze z opowiadań każdemu bez wyjątku.
Nela, księgarka, Poznań Galeria MMRecenzja była pomocna?
- 1
- 2