
Opis
CZY W ZACISZU DĘBOWEGO UROCZYSKA NINA ODNAJDZIE UKOJENIE I PRZESZŁOŚĆ PRZESTANIE JĄ ŚCIGAĆ?
Nina jest życiowym rozbitkiem. Po ciężkich przeżyciach wciąż nękają ją demony przeszłości, więc postanawia posłuchać popularnej maksymy: „rzuć wszystko i jedź w Bieszczady”. Odchodzi z pracy, sprzedaje mieszkanie i rusza w trasę, by znaleźć swoje miejsce. W Bieszczady jednak nie dociera, bo jej autobus ma przymusowy postój w małym mieście Dębowe Uroczysko, a Nina, która nie wierzy w przypadki, postanawia sprawdzić, po co los ją tu skierował. Niespodziewanie dla siebie zaprzyjaźnia się z właścicielami miejscowego pensjonatu i ich rezydentem, ale czy upiory, które kryją się w jej psychice, pozwolą na spokojne życie?
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Grupa Wydawnicza Filia Sp. z o.o.
Kleeberga 2
61-615 Poznań
biuro@wydawnictwofilia.pl
512 027 368
Szczegóły
Recenzje
5,0(2)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
❤️❤️❤️
Kamila
Czy wierzysz w przeznaczenie? Życie Niny , głównej bohaterki powieści Joanny Tekieli runęło jak domek z kart za sprawą jednego traumatycznego wydarzenia. Obecnie młoda kobieta stara się na nowo odnaleźć w codzienności, co wcale nie jest takie proste, bowiem dręczący ją demony nie pozwolą łatwo o sobie zapomnieć zaś poczucie winy będzie atakować znienacka, bez ostrzeżenia. Początkiem nowej drogi ma być wyjazd zgodny ze sloganem Rzuć wszystko i wyjedź w Bieszczady. W końcu dlaczego nie? A jednak.. Los bywa przewrotny i czasem prowadzi nas w miejsca do których nigdy świadomie byśmy się nie udali , bo przecież nie mielibyśmy po co.. Awaria autobusu wielu ludziom mogłaby się wydawać ogromnym pechem - dla Niny zaś była znakiem, by właśnie tu spróbować szczęścia. Niewielka mieścinka zaoferowała jej bowiem pracę ekspedientki i pobyt w pensjonacie Aliny i Przemka - młodego małżeństwa z wielkimi marzeniami i niezwykłymi zwierzętami. Postawiła też na drodze niedoszłej skrzypaczki niezwykłego mężczyznę o intrygującym imieniu Siemomysł. Czy Nina odnajdzie w Dębowym Uroczysku to czego szukała? Jestem po prostu oczarowana. Tak w skrócie mogłabym opisać, to co czuję już po przeczytaniu- jak się okazuje pierwszej części nowego cyklu książek Pani Joasi. Pokochałam postaci które miałam okazję poznać na czele z Niną, którą niejednokrotnie podziwiałam za siłę, determinację oraz to,że się nie poddała uparcie dążąc do wyznaczonego celu. Kolejne rozdziały umykały ,a ja nie mogłam się oderwać , tak byłam ciekawa kolejnych sekretów czekających na odkrycie. Muszę też wspomnieć o niezwykle pięknie opisanej warstwie psychologicznej. Autorka poruszała na kartkach swojej powieści tematy niesamowicie istotne, wymagające uważności i wrażliwości czego z całego serca jej gratuluję ❤️ To była przepiękna historia. Mądra, przemyślana i na wskroś życiowa. Gorąco polecam, nie zawiedziecie się ❤️
Poruszająca historia
Natalia Suprunowicz
Kto z nas nigdy nie pomyślał “A gdyby tak rzucić to wszystko i pojechać w Bieszczady?”? Tym właśnie kierowała się główna bohaterka, Nina. Kobieta odeszła z czynnej służby, sprzedała mieszkanie, spakowała plecak i wyruszyła w trasę. Do Bieszczad nie dotarła ze względu na przymusowy postój autobusu w małym miasteczku, Dębowym Uroczysku. Nina podjęła decyzję, że to właśnie tutaj rozpocznie nowy rozdział w swoim życiu. Czy uda jej się zostawić demony przeszłości za sobą? Jej nowym domem staje się pensjonat, którego właścicielami są sympatyczni młodzi ludzie - Alina i Przemek. Wkrótce dołącza do nich 40-letni Eryk, który również szuka swojego miejsca na ziemi. Wkrótce ta czwórka zaprzyjaźnia się, są dla siebie jak rodzina (z tą różnicą, że sami ją sobie wybrali ;)). Dzielą swoje troski, smutki i radości. To niezwykła relacja, gdzie jedno za drugim zawsze staje murem. Bardzo zauroczył mnie klimat tego małego miasteczka. Czułam niezwykły spokój, gdy wraz z Niną przemierzałam tamtejsze lasy. To niesamowite, jak kojąco może działać na nas lektura. Polubiłam całą czwórkę, bardzo im kibicowałam i miałam ogromną ochotę przytulić ich i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze. Tak różne kobiety: silna i niezależna Nina, słodka i urocza Alinka, a jednak jedna dla drugiej jest ogromnym wsparciem w najgorszych momentach. Bo “Dębowe Uroczysko” to słodko-gorzka opowieść o życiu. Każdy z bohaterów zmaga się ze swoimi zmartwieniami. Autorka poruszyła tutaj tak życiowe problemy, że zapewne większość z nas może utożsamiać się z mieszkańcami pensjonatu. Tak bardzo zżyłam się z tymi ludźmi, że żal mi było przewracać kartki ostatnich rozdziałów. Uśmiech na mojej twarzy wywołały słowa na ostatniej stronie “Koniec części pierwszej”, bo to oznacza, że będzie kontynuacja losów bohaterów. A ja nie mogę się doczekać, aż będę mogła podejrzeć, co u nich słychać :) “Dębowe Uroczysko” to poruszająca, otulająca swoim ciepłem historia, skłaniająca do głębokiej refleksji. To powieść, która podnosi na duchu i pozwala z nadzieją spojrzeć w przyszłość. Z całego serca Wam polecam.
Kamila
(0)26.03.2024 09:35
❤️❤️❤️
Czy wierzysz w przeznaczenie?
Życie Niny , głównej bohaterki powieści Joanny Tekieli runęło jak domek z kart za sprawą jednego traumatycznego wydarzenia.
Obecnie młoda kobieta stara się na nowo odnaleźć w codzienności, co wcale nie jest takie proste, bowiem dręczący ją demony nie pozwolą łatwo o sobie zapomnieć zaś poczucie winy będzie atakować znienacka, bez ostrzeżenia.
Początkiem nowej drogi ma być wyjazd zgodny ze sloganem Rzuć wszystko i wyjedź w Bieszczady.
W końcu dlaczego nie?
A jednak.. Los bywa przewrotny i czasem prowadzi nas w miejsca do których nigdy świadomie byśmy się nie udali , bo przecież nie mielibyśmy po co..
Awaria autobusu wielu ludziom mogłaby się wydawać ogromnym pechem - dla Niny zaś była znakiem, by właśnie tu spróbować szczęścia.
Niewielka mieścinka zaoferowała jej bowiem pracę ekspedientki i pobyt w pensjonacie Aliny i Przemka - młodego małżeństwa z wielkimi marzeniami i niezwykłymi zwierzętami.
Postawiła też na drodze niedoszłej skrzypaczki niezwykłego mężczyznę o intrygującym imieniu Siemomysł.
Czy Nina odnajdzie w Dębowym Uroczysku to czego szukała?
Jestem po prostu oczarowana. Tak w skrócie mogłabym opisać, to co czuję już po przeczytaniu- jak się okazuje pierwszej części nowego cyklu książek Pani Joasi.
Pokochałam postaci które miałam okazję poznać na czele z Niną, którą niejednokrotnie podziwiałam za siłę, determinację oraz to,że się nie poddała uparcie dążąc do wyznaczonego celu. Kolejne rozdziały umykały ,a ja nie mogłam się oderwać , tak byłam ciekawa kolejnych sekretów czekających na odkrycie.
Muszę też wspomnieć o niezwykle pięknie opisanej warstwie psychologicznej.
Autorka poruszała na kartkach swojej powieści tematy niesamowicie istotne, wymagające uważności i wrażliwości czego z całego serca jej gratuluję ❤️
To była przepiękna historia. Mądra, przemyślana i na wskroś życiowa.
Gorąco polecam, nie zawiedziecie się ❤️Recenzja była pomocna?
Natalia Suprunowicz
(0)18.03.2024 11:35
Poruszająca historia
Kto z nas nigdy nie pomyślał “A gdyby tak rzucić to wszystko i pojechać w Bieszczady?”? Tym właśnie kierowała się główna bohaterka, Nina. Kobieta odeszła z czynnej służby, sprzedała mieszkanie, spakowała plecak i wyruszyła w trasę. Do Bieszczad nie dotarła ze względu na przymusowy postój autobusu w małym miasteczku, Dębowym Uroczysku. Nina podjęła decyzję, że to właśnie tutaj rozpocznie nowy rozdział w swoim życiu. Czy uda jej się zostawić demony przeszłości za sobą?
Jej nowym domem staje się pensjonat, którego właścicielami są sympatyczni młodzi ludzie - Alina i Przemek. Wkrótce dołącza do nich 40-letni Eryk, który również szuka swojego miejsca na ziemi. Wkrótce ta czwórka zaprzyjaźnia się, są dla siebie jak rodzina (z tą różnicą, że sami ją sobie wybrali ;)). Dzielą swoje troski, smutki i radości. To niezwykła relacja, gdzie jedno za drugim zawsze staje murem.
Bardzo zauroczył mnie klimat tego małego miasteczka. Czułam niezwykły spokój, gdy wraz z Niną przemierzałam tamtejsze lasy. To niesamowite, jak kojąco może działać na nas lektura. Polubiłam całą czwórkę, bardzo im kibicowałam i miałam ogromną ochotę przytulić ich i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze. Tak różne kobiety: silna i niezależna Nina, słodka i urocza Alinka, a jednak jedna dla drugiej jest ogromnym wsparciem w najgorszych momentach. Bo “Dębowe Uroczysko” to słodko-gorzka opowieść o życiu. Każdy z bohaterów zmaga się ze swoimi zmartwieniami. Autorka poruszyła tutaj tak życiowe problemy, że zapewne większość z nas może utożsamiać się z mieszkańcami pensjonatu.
Tak bardzo zżyłam się z tymi ludźmi, że żal mi było przewracać kartki ostatnich rozdziałów. Uśmiech na mojej twarzy wywołały słowa na ostatniej stronie “Koniec części pierwszej”, bo to oznacza, że będzie kontynuacja losów bohaterów. A ja nie mogę się doczekać, aż będę mogła podejrzeć, co u nich słychać :)
“Dębowe Uroczysko” to poruszająca, otulająca swoim ciepłem historia, skłaniająca do głębokiej refleksji. To powieść, która podnosi na duchu i pozwala z nadzieją spojrzeć w przyszłość. Z całego serca Wam polecam.Recenzja była pomocna?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9+