
Opis
To lato będzie miało smak halloumi.
Pasją Frei jest gotowanie i choć pracuje w restauracji Taste of the Mediterranean, nie czuje się tam doceniana. Gdy sernik według jej autorskiego przepisu pojawia się w menu, ale zostaje podpisany imieniem kolegi, wściekła i zawiedziona Freya rzuca pracę, a przy okazji także swojego chłopaka. W tym samym czasie dostaje wiadomość o zakwalifikowaniu się do wymarzonego konkursu kulinarnego.
Freya wyjeżdża na daleką i nieziemsko piękną cypryjską wyspę, gdzie w towarzystwie sześciorga współzawodników będzie oddawać się kulinarnej pasji w lokalnej tawernie. Słońce, plaża i wyjątkowy smak kuchni śródziemnomorskiej – w tej chwili o niczym więcej nie marzy. A z całą pewnością nie potrzebuje faceta! Najważniejsze jest przecież zwycięstwo w konkursie. Tylko czy Freya będzie w stanie kierować się rozsądkiem? A może nowe, pobudzające wyobraźnię smaki sprawią, że zapomni o całym świecie?
Producent/osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo produktu
Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp. k.
Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6
15-111 Białystok
handlowy@wydawnictwokobiece.pl
794200649
Szczegóły
Recenzje
3,5(2)
Masz ten produkt?
Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Miłość ma smak halloumi
Recenzja Księgarza Świat Książki
„Miłość ma smak halloumi” to romans, który idealnie nada się na wakacje. Gorące, cypryjskie słońce wypływa z każdej kartki tej powieści. Ta książka aż się prosi, by zabrać ją ze sobą na wakacje i czytać na plaży. Freya, główna bohaterka książki, to bardzo dobra kucharka, która jest niedoceniana w pracy. Jej największym marzeniem jest zdobycie Złotej Łyżki, czyli głównej nagrody w prestiżowym konkursie kulinarnym. Młodej kobiecie udaje się zakwalifikować do konkursu i tym samym z deszczowej Anglii trafia na przepełnioną słońcem, cypryjską wyspę. Słońce, plaża, śródziemnomorska kuchnia i przystojni greccy organizatorzy konkursu to coś, z czym Freya będzie obcować przez kilka najbliższych dni. W książce znajdziemy mnóstwo jedzenia, ponieważ autorka nie tylko wspomina o potrawach, ale szczegółowo opisuje proces przygotowania dań. Dzięki temu czytelnicy mogą sami spróbować swoich sił w przyrządzeniu jedzenia. Podczas czytania niejednokrotnie leciała mi ślinka. Freya próbuje przejść kolejne eliminacje, ale nieustannie jest ona rozpraszana przez dwóch braci Bazigou. Kobieta nie wie, czy wakacyjny romans ma sens. Za to doskonale wie, że musi spełnić swoje marzenie i zdobyć Złotą Łyżkę. „Miłość ma smak holloumi” to wakacyjny romans, który może spodobać się wielbicielkom komedii romantycznych, filmu „Mamma Mia” czy książek Beth O’Leary. Karolina, księgarka, Wrocław, Magnolia Park
Kulinarne zmagania z romansem w tle
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
Jak jednym słowem określiłabym tę książkę? Fajna. Nie zachwycająca, nie mdła, nie urzekająca, nie beznadziejna. Fajna. Jak już przeczytacie, będziecie wiedzieli, jak bardzo użycie akurat tego określenia nie spodobałoby się głównej bohaterce tej komedii romantycznej ;) Freya kocha gotować i marzy o zdobyciu Złotej Łyżki - prestiżowej nagrody w konkursie kulinarnym. Kiedy sernik z jej przepisu ma trafić na stałe do menu restauracji, w której pracuje, jest przeszczęśliwa. Do czasu, gdy okazuje się, że to nie ona będzie oznaczona jako jego twórczyni. Kobieta, mając ogromne poczucie niesprawiedliwości i czując się niedoceniona, zwalnia się z pracy. A to dopiero początek rewolucji w jej życiu. Chcąc wreszcie postawić siebie na pierwszym miejscu, zrywa z chłopakiem, wyprowadza się i zgłasza do konkursu kulinarnego, o którym marzyła od dawna. Czytanie o zmaganiach uczestników konkursu było najbardziej interesującą rzeczą w książce Ginger Jones. Opisy gotowania oraz cypryjskiej scenerii są bardzo plastyczne, więc czytając łatwo przenieść się myślami w cudowny śródziemnomorski klimat i się w nim zatracić. Wątek romantyczny był, w mojej opinii, najsłabszym punktem tej książki. Nie zauważyłam, żeby między bohaterami pojawiła się jakaś głębsza więź i cała ich relacja wydawała mi się trochę wymuszona. Tak że jeśli szukacie lekkiej książki na letnie upały, która nie będzie od was wymagała dużego zaangażowania, a przy której przyjemnie spędzicie czas to „Miłość ma smak halloumi” może być fajnym wyborem. Eliza, księgarka, Księgarnia Grudziądz Alfa
Recenzja Księgarza Świat Książki
(0)27.08.2024 18:31
Miłość ma smak halloumi
„Miłość ma smak halloumi” to romans, który idealnie nada się na wakacje. Gorące, cypryjskie słońce wypływa z każdej kartki tej powieści. Ta książka aż się prosi, by zabrać ją ze sobą na wakacje i czytać na plaży.
Freya, główna bohaterka książki, to bardzo dobra kucharka, która jest niedoceniana w pracy. Jej największym marzeniem jest zdobycie Złotej Łyżki, czyli głównej nagrody w prestiżowym konkursie kulinarnym. Młodej kobiecie udaje się zakwalifikować do konkursu i tym samym z deszczowej Anglii trafia na przepełnioną słońcem, cypryjską wyspę. Słońce, plaża, śródziemnomorska kuchnia i przystojni greccy organizatorzy konkursu to coś, z czym Freya będzie obcować przez kilka najbliższych dni. W książce znajdziemy mnóstwo jedzenia, ponieważ autorka nie tylko wspomina o potrawach, ale szczegółowo opisuje proces przygotowania dań. Dzięki temu czytelnicy mogą sami spróbować swoich sił w przyrządzeniu jedzenia. Podczas czytania niejednokrotnie leciała mi ślinka. Freya próbuje przejść kolejne eliminacje, ale nieustannie jest ona rozpraszana przez dwóch braci Bazigou. Kobieta nie wie, czy wakacyjny romans ma sens. Za to doskonale wie, że musi spełnić swoje marzenie i zdobyć Złotą Łyżkę.
„Miłość ma smak holloumi” to wakacyjny romans, który może spodobać się wielbicielkom komedii romantycznych, filmu „Mamma Mia” czy książek Beth O’Leary.
Karolina, księgarka, Wrocław, Magnolia ParkRecenzja była pomocna?
Recenzja Księgarza Księgarnie Świat Książki
(0)27.07.2022 08:47
Kulinarne zmagania z romansem w tle
Jak jednym słowem określiłabym tę książkę? Fajna. Nie zachwycająca, nie mdła, nie urzekająca, nie beznadziejna. Fajna. Jak już przeczytacie, będziecie wiedzieli, jak bardzo użycie akurat tego określenia nie spodobałoby się głównej bohaterce tej komedii romantycznej ;)
Freya kocha gotować i marzy o zdobyciu Złotej Łyżki - prestiżowej nagrody w konkursie kulinarnym. Kiedy sernik z jej przepisu ma trafić na stałe do menu restauracji, w której pracuje, jest przeszczęśliwa. Do czasu, gdy okazuje się, że to nie ona będzie oznaczona jako jego twórczyni. Kobieta, mając ogromne poczucie niesprawiedliwości i czując się niedoceniona, zwalnia się z pracy. A to dopiero początek rewolucji w jej życiu. Chcąc wreszcie postawić siebie na pierwszym miejscu, zrywa z chłopakiem, wyprowadza się i zgłasza do konkursu kulinarnego, o którym marzyła od dawna.
Czytanie o zmaganiach uczestników konkursu było najbardziej interesującą rzeczą w książce Ginger Jones. Opisy gotowania oraz cypryjskiej scenerii są bardzo plastyczne, więc czytając łatwo przenieść się myślami w cudowny śródziemnomorski klimat i się w nim zatracić.
Wątek romantyczny był, w mojej opinii, najsłabszym punktem tej książki. Nie zauważyłam, żeby między bohaterami pojawiła się jakaś głębsza więź i cała ich relacja wydawała mi się trochę wymuszona.
Tak że jeśli szukacie lekkiej książki na letnie upały, która nie będzie od was wymagała dużego zaangażowania, a przy której przyjemnie spędzicie czas to „Miłość ma smak halloumi” może być fajnym wyborem.
Eliza, księgarka, Księgarnia Grudziądz AlfaRecenzja była pomocna?
- 1
- 2